Wersja do druku
Witam zastanawiam się nad kupnem 2 obiektywu, żeby w tym roku coś pocykać. Mam e-400+ kita 14-42mm który z 40-150 opłaca się bardziej dokupić do cykania między innymi portretu. Wiem, że to nie idealny sprzęt ale na nic innego brak funduszy, a często brakuje mi coś długiego.
Ostatni pomysł to zmiana systemu zasugerowana przez kolegę na d50+kit+70-200 f4(chyba tokina)Z góry dziękuję za odpowiedzi :)
tu masz do poczytania pracę zbiorową i nie tylko:
https://forum.olympusclub.pl/threads...praca-zbiorowa
https://forum.olympusclub.pl/threads...70-300-4.0-5.6
https://forum.olympusclub.pl/threads...-40-150-manula
Co do D50 bawiłem się ostatnio z obiektywem 28-75mm bodajże jakiś Tamron to był, według mnie słaby sprzęt:) wyświetlacz kiepski brak ISO 100 obrazek według mnie o wiele gorszy niz w E-400 przy ISO 200 tu i tu no i E-400 ma ISO wyjściowe 100 co jest świetne.
Zmiana body to zawsze problem z zmianą przyzwyczajeń.
Poza tym ważniejsze są dobre obiektywy. Więc ja bym został przy Olympusie przy tak okrojonym budżecie.
Ok dzięki za rady pozostaje po analizować czy lepszy jasny czy ciemny szkoda że nie ma wątku porównawczego, a przy fotach mało kto pisze czy to 3,5-4,5 czy 4,0-5,6... ale może coś na zagranicznych stronach znajdę :)
Lepszy jest ten ciemniejszy.Raz ze lzejszy,dwa optyka,z bardziej bliska mozna juz focic i nie kreci "mordka"-przydatne przy jakis tam filtrach.Nie sluchaj argumentow o bagnecie metalowym-nie ma sie czym podniecac,plastik tu w tym przypadku sie lepiej sprawdza.Co do fotek to jesli sie nie zrazisz to popatrz na moje,robione tym ciemniejszym kitem.Cytat:
Zamieszczone przez bebus17
Nowy 40-150 jest:
1) Ciemniejszy ("gorszy" do portretu - GO)
2) Trochę lepszy na 40, trochę gorszy na 150 (ale nie jest to jakaś mega różnica)
3) Bagnet plastik (jakoś przez dwa lata mi się nie wytarł więc...)
4) "Szybkie" ostrzenie po kontraście (z E-400 bez znaczenia)
5) Większa maksymalna skala odwzorowania
6) Nierotujący gwint filtra
7) Mniejszy i lżejszy
8) Tańszy (porównując oba używane)
Bierz pod względem tego, co ma dla Ciebie większe znaczenie.
Moim skromnym zdaniem do portretu jaśniejszy nada się oraz do różnych dziwnych rzeczy ( zdjęcia owada w locie z mojej galerii są właśnie tym szkiełkiem robione) , natomiast nie wiem jak ciemniejszy bo w łapach go nie miałem :-)
Różnica w GO pomiędzy tymi szkłami jest nieistotna. Gdybys porównywał 40-150 f/4,0-5,6 z 50-200 f/2,8-3,5 to i owszem.
Na minus jasnego dodam dużą odległość minimalną ostrzenia