Metz 58 AF-2

cześć, mam problem z tą lampą.

Mianowicie do tej pory - przez jakiś rok, błyskiem z wbudowanej lampy w moim Olympusie E-410 wyzwalałem błysk lampy Metz 58 AF2 przez fotocelę. wszystko było ok do dziś. Otóż problem tkwi w tym że Metz nie wyzwala błysku na czas (spóźnia się z błyskiem jakiś ułamek sekundy) i mimo że błysk daje normalnie, to zdjęcie wychodzi czarne, jakby błysku nie było.

Baterie naładowane, fotocelę przedmuchałem, żadnych fizycznych urazów ani korpus, ani lampa nie doznały.
9/10 błysków - się spóźnia.

Miał ktoś podobny problem?

---------- Post dodany o 17:26 ---------- Poprzedni post był o 16:54 ----------

tak mi się pomyślało, że jeżeli Metz by się spóźniał z błyskiem, to by wystarczyło migawkę ustawić na dłuższy czas i na pewno jakoś by te światło lampy aparat złapał, ale ustawienie migawki na dłuższy czas nic nie daje, więc wychodzę z założenia, że Metz daje błysk przed otwarciem migawki aparatu (?) to możliwe?

Jak odsłaniam wbudowaną lampę na aparacie i robię tylko z jej użyciem zdjęcie, to normalnie naświetla - w dobrym czasie..

Witam
A nie jest to spowodowane wyzwoleniem na tzw. przedbłysk kontrolny? w aparacie lub w lampie? Taka możliwość istnieje np. w YN 560.
pozdrawiam. romeq

nie nie, oczywiście tego bym się domyślił od razu :) problem już rozwiązałem.

Chodziło o natężenie błysku lampy wbudowanej w aparat. Miałem ustawiony maksymalny błysk lampy wbudowanej, wtedy Metz dawał błysk przed otwarciem migawki jeszcze. Natomiast kiedy zmniejszyłem natężenie lampy wbudowanej na 1/64 mocy, wszystko wróciło do normy. Oczywiście nie mam boskich receptorów w oczach więc tylko mogę domniemywać w czym tkwił problem, ale wydaje mi się że wynikało to z tego, że kiedy wbudowana lampa jest ustawiona na max. mocy, wtedy migawka otwiera się nieco później (dopiero na chwilę kiedy błysk jest najsilniejszy), a Metz reagował już na delikatny, początkowy błysk lampy wbudowanej i wyzwalał błysk przed otwarciem migawki.