Klejenie części plastykowych w obiektywie
Mam problem, kupiłem obiektyw z urwanym zaczepem do osłony. Zaczep wprawdzie znalazł się w gwincie osłony, więc jest możliwość doklejenia go, ale... użyłem zwykłego superglue i nie wytrzymał pracy przy zakładaniu osłony. Co ciekawe, z serwisu Oly dostałem odpowiedź, że nie znają dokładnie rodzaju materiału w obiektywie, ale polecają cyjanoakrylany.
Czy ma ktoś jakieś doświadczenia w tym zakresie, czym i w jaki sposób kleić?
Odp: Klejenie części plastykowych w obiektywie
Cyjanoakrylowy ale z wyższej półki np. Loctite.
Odp: Klejenie części plastykowych w obiektywie
Cytat:
Zamieszczone przez
deduch
Czy ma ktoś jakieś doświadczenia w tym zakresie, czym i w jaki sposób kleić?
Nemo5576 juz Ci napisal,tylko teraz tak sobie mysle,jakie powierzchnie chcesz teraz skleic.Bo te co chcesz jeszcze raz to juz pokryles jakims czyms co niby mialo skleic.Jak i czym to teraz umyc,zeby nie narzekac,ze te z wyzszej polki tez nie daja rady.
Odp: Klejenie części plastykowych w obiektywie
może epoksydowy dwuskładnikowy? Tym byś skleił nawet usta wściekłej teściowej.
Odp: Klejenie części plastykowych w obiektywie
W sklepach modelarskich można kupić rozpuszczalnik do klejów cyjanoakrylowych i stary po prostu zmyć. Nazywa się to debonderer, albo jakoś bardzo podobnie.
Odp: Klejenie części plastykowych w obiektywie
Z zajęć z tzw. materiałoznawstwa wiem, że są takie tworzywa sztuczne których skleić się nie da. Są zbyt gładkie, nie mają porów i nie działa adhezja ani kohezja - czyli w skrócie klej nie trzyma się ich powierchni.
Gdyby było wiadomo jaki to materiał to można zastosować aktywację przed klejeniem.
Jeśli upierasz się na cyjanoakryl to lekka chropowatość na łączonej powierzchni powinna poprawić efekt klejenia.
Można próbować łączyć mechanicznie jeśli masz ręce opanowane jak chirurg naczyniowy.
Odpowiednio uformowany cienki kawałek drutu należy wtopić w plastik tak żeby połączył elementy.
W ten sposób (drucianą plecionką) "klejone" są zderzaki samochodowe, specjalnie produkowane tak żeby nie kleić ich tradycyjnie.
Odp: Klejenie części plastykowych w obiektywie
Cytat:
Zamieszczone przez
lukasz78
[...]
Jeśli upierasz się na cyjanoakryl to lekka chropowatość na łączonej powierzchni powinna poprawić efekt klejenia.
[...]
Akurat kleje cyjanoakrylowe, przynajmniej te do szkła/metali/plastiku, (z zasady swojego działania) najbardziej lubią idealnie gładkie i doskonale przylegające do siebie powierzchnie - im cieńsza warstwa kleju tym lepiej. Tu chropowatość będzie raczej przeszkadzać, a Mirek ma rację co do pozostałości.
Można połączyć pomysł Lukasza78 i Wieprza - drut delikatnie wtopiony (w roli zbrojenia) i kropla epoksydu, po spolimeryzowaniu doszlifować do wymaganego kształtu.
Odp: Klejenie części plastykowych w obiektywie
Niestety nie mam rąk chirurga i duszy inżyniera, więc chyba odpuszczę sobie zabawy z drutem (zaczep osłony jest w końcu naprawdę małym elementem). Spróbuję zrobić tak:
wstępnie zeszlifuję miekkim papierem ściernym, potem potraktuję rozpuszczalnikiem do cyjanoakrylu, potem znów doszlifuję.
Na końcu, po oczyszczeniu spirytusem, użyję dobrej jakości świeżego kleju (ten, którego użyłem dostarczył ojciec, a choć niby był wciąż w granicach ważności to był podejrzanie tani i ciągnęły się za nim nitki - co jak usłyszałem może świadczyć o przeterminowaniu kleju).
Dzięki wszystkim za dotychczasowe rady, a jak komuś się coś przypomni będę wdzieczny za dalsze. Operację wykonam pewnie w sobotę przed południem
Odp: Klejenie części plastykowych w obiektywie
Nie ingeruj pilnikami,i zadnymi ostrymi narzedziami.Postaraj sie chemicznie usunac obcy material.Wtedy te z rodzimego materialu czesci beda bardziej do siebie pasowac.Klej ktorego chcesz uzyc bedzie efektywniej dzialac jak bedzie go najmniej(spoina jak najciensza)Posmaruj,docisnij i pozostaw na 24 godz.Mimo,ze podajaze to trzyma po kilku sek.Moze maly krokodylek na polaczenie zaloz i niech trzyma,albo tasma przyklej dociskajac.
Odp: Klejenie części plastykowych w obiektywie
Klej tego typu powinien wyglądać niemal jak woda, więc pewnie masz rację co do tego użytego przez Ciebie. Pamiętaj, że uczciwy cyjanoakryl sklei Ci palce w pięć sekund (nierozerwalnie!) więc zalecam ostrożność!
Powodzenia.