Wersja do druku
Witam,
od trzech lat użytkuję SP-560 uz, jak dotychczas bez problemów, a tu nagle wczoraj pstrykane fotki zaczęły wyglądać jak w załączeniu. Dodam, że pierwsze przed tym, wyszło ok. Dla ułatwienie dodam, że na załączonym "zdjęciu" utrwaliłam swoją własną kuchnię. Czy ktoś się zetknął z podobną akcją? Co to może być i jak sobie z tym poradzić?
Pozdrawiam i dzięki z góry za pomoc!
To nie jest problem fotograficzny, tylko sprzętowy. Aparat domaga się naprawy, a tej sytuacji masz do wyboru:
- naprawić pogwarancyjnie sprzęt w serwisie fabrycznym (zrobią dobrze i dadzą 6 miesięcy gwarancji na cały aparat - koszt to ryczałt w wysokości 640,20 PLN brutto),
- naprawić sprzęt pogwarancyjnie w serwisie niezależnym (np. OK! Serwis w Gdańsku, Photo Service w Warszawie - Grzybowska/Tamka - cena:?: Czy zrobią:?:).
-albo zastanowić się nad ewentualnym zakupem nowego towarzysza wypraw fotograficznych.
Pozdrawiam
Jack
Niezbyt dobra wiadomość, ale dzięki za wskazówki.
Pozdrawiam!
Witam.
Mam dokładnie ten sam problem.
Czy wie ktoś co się mogło zepsuć i czy warto naprawiać ?
Miejsce ślubu Francja tak samo chrzciny, jak wiadomo państwo laickie:smile:, ksiądz na takie rygory raczej nie zwraca uwagi, ale mój będzie miał 9 miesięcy z aparatem jest ok, bo cała rodzina żąda tych foto na co dzień więc biedna mama je śle, a on pozuje :cool:...Sam nie chcę dać plamy trzymając się zasady, że bez lampy zdjęcia wychodzą bardziej naturalnie...dlatego moja prośba o pomoc