Witam
Laickie pytanie: od czego zależy szybkość działania AF?
Chodzi mi o zależność aparat - obiektyw.
Czy szybkość działania AF zależy i w jakim stopniu od body czy od przypiętego obiektywu?
Pozdrawiam
Wersja do druku
Witam
Laickie pytanie: od czego zależy szybkość działania AF?
Chodzi mi o zależność aparat - obiektyw.
Czy szybkość działania AF zależy i w jakim stopniu od body czy od przypiętego obiektywu?
Pozdrawiam
czytaj tutaj: https://forum.olympusclub.pl/topics2...-vt6789,24.htm
pisze o tym: siwyjohn
a wystarczyło poszukać :razz:
:D dzięki jakoś tego nie zauważyłem.
Czyli można przypuszczać że nowe obiektywy będą szybsze od obecnych :)
ciekawostka: E-330+14-45 w ciemnicy ostrzy podobnie albo szybciej niż E-1+14-54.
wniosek: E-330+14-54 na razie wymiata, potem to chyba E-510+12-60, który ma się pokazać niebawem. jeśli wierzyć zapewnieniom, to taki tandem dogoni czerwonych i zbliży się do żółtych.
i oby :D
na to liczę
Te z SWD? Możliwe, ale pytałeś o AF, a ten sam obiektyw z różnymi puszkami może różnie ostrzyć.Cytat:
Zamieszczone przez Marx07
Ciekawe jak 14-54 będzie z nową puszką pracował?
Cena 12-60 będzie pewnie kosmiczna - no ale to nie w tym miejscu dyskusja na ten temat.
Jest też dodatkowa zmienna... dla obiektywów bez SWD (dla tych z SWD nie wiem czy będzie działać) - zasilanie aparatu :-). Otóż z gripem (czyli dwoma akumulatorami dla E-300) można uzyskać przyspieszenie pracy AF ze względu na większą wydajność prądową zasilania (co skutkuje możliwością uzyskania większego momentu obrotowego dla silnika w obiektywie). Jest to spowodowane równoległym połączeniem dwóch ogniw, co powoduje spadek rezystancji wewnętrznej a tym samym większy możliwy prąd do uzyskania. Spotkałem się z opiniami mówiącymi nawet o ok. 50% wzroście prędkości AF w przypadku obiektywu 40-150 (kręcenie mordką z dużym szkiełkiem wymaga trochę "pary" ;-) ). Nie wiem jak duży może być wzrost dla obiektywów z wewnętrznym ogniskowaniem (jak 14-54).
Szybkosc Af tylko w czesci zalezy od obiektywu i jego gotowosci do ogniskowania ( silnik, jego umiejscowienie i jasnosc obiektywu) oraz interfejs do porozumienia z aparaem( nie wiemjak to sie nazywa).
W duzej mierze to kwestia czulosci czujnikow AF w body, ich wielkosci, ksztaltu- najlepsze krzyzowe. Sposobu rozrozniania lini ( poziomych, pionowych, skosnych). ilosci swiatla na matrycy ( wiec wielkosc matrycy przeklada sie na wielkosc czujnikow i ich czulosc).
Zalezy od uzytkownika i jego umiejetnosci ( przytomnosci) w poslugiwaniu sie tym narzedziem- wiec w szybkiej decyzji o miejscuostrzenia- duzy kontrast- duza szybkosc. lepsze swiatlo- wieksza szybkosc.
Wszystko razem sklada sie na szybkosc AF a moze i wiecej.
czesccc.Ch.
O jakiej matrycy mowa? :roll:Cytat:
Zamieszczone przez chomsky