Uszkodzona lampa FL-50

Mam problem z lampą błyskową FL-50.
Mówiąc krótko lampa przestała błyskać. Ot, tak po prostu: robiłem jakieś fotki i znienacka odmówiła posłuszeństwa.
Błysku nie da się wyzwolić ani z aparatu ani ręcznie. Lampka TEST świeci się, wyświetlacz też OK, wszystkie funkcje na wyświetlaczu można zmieniać nie ma jedynie błysku.


I teraz pytanie.
W czym może być problem? Jakie są szanse naprawy tego taniej niż w autoryzowanym serwisie Olympusa gdzie cena zryczałtowana, niezależna od uszkodzenia wynosi 640zł!!!.

Znacie może jakieś tańsze serwisy gdzie można by zlecić taka naprawę?

OK serwis w gdansku lub jakis lokalny.
Bo tylko to pozostaje.
Mialem identyczny problem ale moja byla jeszcze na gwarancji.
Wiec szybko, milo i wymiana na nowy element bo to palnik winien jest.

pozdro

A miałbyś jakiś namiar na ten serwis Gdański?
Podzwoniłem trochę po różnych serwisach ale wszędzie nie robią Olympusów bo nie mają dostępu do oryginalnych części.
Olympus Polska ma wyłączność stąd tak kroją przy naprawie...

Prosze bardzo:

http://www.okserwis.com.pl/

pozdro

Witam!

Odgrzewam trochę bo mam identyczny problem, lampa pewnego dnia przestała błyskać, wydaje się że wszystko jest w porządku, komunikuje się z aparatem, funkcje działają podświetlenie AF też, ale nie ma błysku. Podświetla się autowyzwalanie ale po naciśnięciu nic, podpięta do aparatu tez nie błyska więc identyczny problem jak w temacie. Pytanie ile wyniosła naprawa i czy można to zrobić samemu, jeśli to palnik to jaki i gdzie dostać?

W temacie palnika to nie wiem, poza sugestią wysłania do serwisu - nawet jakiegoś lokalnego, niekoniecznie fabrycznego, ale jest jakieś ukryte dno w tym, że pytanie poszło równolegle w dwóch wątkach?