Jeff Wall i jego gigantyczne przeźrocza...
http://www.tate.org.uk/modern/exhibi...ion1/img4.shtm
Jeden ze współczesnych fotografów-dokumentalistów. Innowator w zakresie formy i prezentacji prac - są one wielkoformatowymi przeźroczami, podświetlonymi i eksponowanymi w naturalnej wielkości (nie znam dokładnie formatu, ale przekraczają 2 metry).
Jeff Wall jest Kanadyjczykiem, mieszka i tworzy w Vancouver. Nie będę pisał "o czym" tworzy, bo dla niektórych będzie to esencja wrażliwości, dla niektórych - zdjęcia "o niczym". Niech każdy coś tam dla siebie skubnie, jak chce...
Podlinkowałem ekspozycję z Tate Gallery, ułożoną chronologicznie i ciekawie "otagowaną" (mozna "najechać" na fragment zdjęcia, przeczytać komentarz dotyczący szczegółu i całości i zobaczyć powiększenie danego fragmentu).
Szczególną uwagę zwróciłbym na zdjęcie pt. Mimic z 1982 roku. Dla mnie jest to doskonały przykład mechanizmu nietolerancji ewoluującej w stronę agresji, pozornie ukrytych (a w rzeczywistości lekceważonych) postaw pogardy, która leży u źródeł zła.
Innym dobrym zdjęciem jest wg mnie Dead Troops Talk - rodzaj montażu, przedstawiającego "ożywionych" zabitych żołnierzy w okopie, którzy prowadzą ze sobą dyskusję, jak gdyby nic się nie stało...
Ciekaw jestem Waszych odczuć.
Pozdrawiam
Pat