Witam wszystkich, chciałbym się dowiedzieć czy lepiej kupić Panasonica GF1 czy może jednak LX3? Prosze o pomoc, co bardziej polecacie, jak można z argumentami.
Z góry dziękuję
Wersja do druku
Witam wszystkich, chciałbym się dowiedzieć czy lepiej kupić Panasonica GF1 czy może jednak LX3? Prosze o pomoc, co bardziej polecacie, jak można z argumentami.
Z góry dziękuję
A czego potrzebujesz?
Aparatu na codzień, na wycieczki, czy aparatu do robienia zdjeć jako celu samego w sobie?
Planuję zająć się bardziej fotagrafią (jednak tylko amatorska - mimowszystko, będą zapewne to jakieś wczasy ale też czasami natura - wycieczki porankami do lasu). Jednak te ogromne lustrzanki mnie trochę przerażają i chyba na nią się nie zdecyduję. O SX3 piszą też bardzo dobrze, ale w GF1 są wymienne obiektywy. Jako fotoamator nie wiem na co się zdecydować :(
Większa matryca = większy komfort, z tych 2-ch ja bym wybral GF1, będzie to sprzęt bardziej wszechstronny.
Dokladnie, jak koledzy napisali wczesniej.
Moze tylko dodam, ze niedlugo Panas ma oglosic:
- nastepce LX3
- kompakt z matryca 43 oraz wbudowanym na stale obiektywem zmiennoogniskowym
Ale kiedy pojawia sie w sklepach oraz za ile - nie wiadomo.
Jesli masz maly budzet - rozwaz ostatnie dni - kiedy mozesz kupic nowy G1 z kitowym zoom'em za ~1 400 na Alledrogo (z gwarancja).
(jakbys nie mogl znalezc - odezwij sie na priv, jest osoba, od ktorej juz kilku kolegow z forum kupilo i nikt nie narzekal)
Dzięki za odpowiedź, a no właśnie co do tych nowości to nie wiadomo ile trzeba będzie czekać i jaki będzie koszt.
W takim razie muszę znaleźć w miarę sensownej cenie GF1, G1 to jednak jak dla mnie za duży trochę, może potem jako drugi. Zresztą jakbym miał brać te gabaryty to wolałbym GH1 lub G2, jeśli miałby w sensownej cenie.
Mam G1 i LX3.Rzeczywiście ten pierwszy jest zdecydowanie wiekszy.Jezeli decydujący jest rozmiar i waga bierz LX3......bedziesz zaskoczony jego mozliwościami.
Cały czas się miotam, ale chyba wychodzi na to, że najlepszym rozwiązaniem dla mnie będze GF1, jest to sytem bardzo rozwojowy, a taki aparat z naleśniczkiem to prawie jak kompakt, cały czas można mieć przy sobie.