Helios 44-2 refleksy i rozjaśnienia

Witajcie to mój pierwszy post na tym forum.
Jako że zaczynam przygodę z dołączeniem obiektywu M42 (Heliosa 44-2) do Oly E420 więc moje pytanie może się okazać trochę dziecinne ale...
Więc moją bolączką jest, że gdy skieruje obiektyw leciutko w stronę jasnego źródła światła okna lub podobnie nie mówiąc o słońcu odrazu tracę
kontrast w wizjerze no i na zdjęciu ma się rozumieć następuję natychmiastowe rozjaśnienie takie refleksy zupełnie inaczej jak przy stosowaniu chociażby kita 14-42. Czy jest to związane z brakiem powłok
MC na soczewkach Heliosa zaznaczam że to obiektyw wersja z lat 70.
I najważniejsza sprawa jaki filtr mógłby poprawić sprawę UV czy polaryzacyjny.
Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrowienia

Przestudiuj ten wątek:
https://forum.olympusclub.pl/showthr...ht=tylna+maska

44-2 nie ma powłok MC ale ma powłoki jednowarstwowe
utrata kontrastu jest to normalna przypadłość szkieł tego okresu, no może poza takumarami

proponowałbym założyc gumową osłonę przeciwsłoneczną odpowiednią dla obiektywów 100mm plus zastosować tylną maskę jak w linku z poprzedniego posta - będzie dużo lepiej

Heliosy bardzo słabo sobie radzą pod swiatło... jeśli chodzi o m42 to najlepiej wypadł pentacon 30mm f3,5 w moim przypadku. helios od razu, jak napisałaś, traci kontrast, łapie kazdy mozliwy do złapania refleks i każdą, zwłaszcza jedna z tych paskudnych, flarę... taki urok. Ale do portretu to ciężko o coś lepszego od heliosa - uwielbiam go... mimo wszystko.

Dziękuję za rady myślę że mógłbym spróbować z osłoną przeciwsłoneczną.
Ale tak jak pisze brooneq do portretu jest wspaniały i poprostu mam do niego dużą sympatię.:)