Polprofesjonalne studio

Witam!

Moja firma zajmuje sie restauracja, drukowaniem fotografii na plotnie-przed drukowaniem robimy drobne zabiegi "kosmetyczne" wedle zyczen klienta-innymi slowy PSujemy zdjecia. W sobote, w ramach promocji bedziemy robic zdjecia malym dzieciom. Z jednej strony to tylko dwa dni- cala akcja jest non profit, wiec nie chcemy wydawac na to niewiadomo ile pieniedzy, z drugiej strony zalezy nam na tym, zeby jakosc byla ok.

Mam mojego Olympusa 520+ 2 baterie+ statyw(tutaj bezuzyteczny), 14-54+ Sonnara 200+ Industara 50 2.8+ FL 50R do niej blende. Mam tez lampe do kamer Unomat lx150 (chcialem ja zastosowac na tlo, ale strasznie szybko sie grzeje i suma sumarum wczoraj ja spalilem:/)

Bedzie tez Nikon d90 z jakims szklem portretowym, niestety bez lampy :roll:

Pytanie: co jeszcze powinienem dokupic, zeby mialo to rece i nogi? Wiem ,ze powinno byc swiatlo glowne, wypelniajace, na tlo, jeszcze cos na wlosy by sie przydalo, ale to male dzieci i pomyslalem, ze sama radiowo wyzwalana FLka z blenda da rade. Jesli chodzi o Olympusa, to boje sie troche tego polaczenia- manualny Sonnar+dzieci, ale lepsze to niz 14-54...
Dodam, ze w pomiezczeniu jest dosc jasno...
Mieszkam w Birmingham, jesli to bedzie pomocne, na naszej ulicy jest sklep foto:
http://www.jacobsdigital.co.uk/


Bede wdzieczny za informacje:)
Milego dnia Wszystkim!!

Na początek wyjaśnienie FL-50R nie jest wyzwalana radiowo (chyba że używasz dodatkowych wyzwalaczy radiowych).

Poza tym, dlaczego statyw nie przyda się do fotografowania? Trzymanie aparatu non stop kilka godzin wykończy każdego twardziela. Czy dzieci będą skakały po całej powierzchni "studia"?
Poza tym dlaczego 14-54 sie nie nada? Czy portret zamyka się jedynie w ramach bardzo płytkiej głębi ostrości? Na Sonnara 200mm trzeba mieć mnóstwo miejsca, chyba że zależy ci na "ciasnych" portretach i ujęciu samych głów.

To tyle moich uwag, którymi chciałbym się podzielić.

Cytat:

---

Zamieszczone przez obi

Jesli chodzi o Olympusa, to boje sie troche tego polaczenia- manualny Sonnar+dzieci, ale lepsze to niz 14-54...

---

:?::shock:

Bedziemy mieli jakies zabawki-cos co mam nadzieje skupi uwage dzieci, niemniej zdaje sobie sprawe, ze bedzie to trudniejsze niz fotografowanie doroslego modela.

Jesli chodzi o wyzwalanie-myslalem o blysku, nieistotne- wiadomo o co chodzi. Dziekuje za sprostowanie.
14-54 zazwyczaj uzywalem do wiekszych przestrzeni, tutaj przyda sie ta mniejsza glebia, o ile oczywiscie bedzie realna w takich warunkach.
Z przestrzeni wmaganej przez Sonnara zdaje sobie sprawe, na szczescie nie bedzie z tym problemu. Wiadomo, chcialbym uzyc statywu, boje sie tylko, ze przy tak ruchliwych obiektach bedzie on bardziej przeszkadzal, niz pomagal-do ciezaru sie przyzwyczilem :)

A masz pomysl na zdjecia? Czesto do portertu dwa zrodla swiatla sa wystarczajace, sonnar 200 po cropie 2x dobry do studia malego studia, pomysl jakie to da pole krycia i do tego dodaj MF przy dziurce od klucza zamiast wizjera e-520.
Zaloz 14-54, skombinuj druga lampe wyzwalana na fotocele i tyle.
Portert nie musi byc wykonany na malej GO.

Co do pomyslu, bedzie ok- narzeczona, badz znajoma z pracy zajmie jakos dzieci zabawkami, mam nadzieje, ze da sie uchwycic momanty radosci, zainteresowania, skupienia:)
Dziekuje za sugestie, zobacze co da sie zrobic.
Kolejny pytanie -czy ktos probowal do portretow Industara 61 L/3, 2,8/50? Do tej pory uzywalem go do makro, sam nie moge teraz sprawdzic co i jak... Zaluje ze zostawilem w Polsce Pancolara 50 1.8 :|

Zapomnij o jasnych manualnych obiektywach jeśli chcesz uchwycić momenty radości w szczególności przy małym wizjerze E-520, chwile skupienia jak najbardziej . Ja mam problemy z Heliosem 85 1.5 przy rocznym dziecku, które jeszcze nie chodzi ale jest ruchliwe, a mam E-3(wizjer bez porównania).

To ma sens- dziekuje, pozdrawiam!

nikt jeszcze nie zadał tego pytania
bo napisałeś, że będziecie fotografować małe dzieci,
a w jakim mniej więcej one będą wieku?

nie wiem czy sam masz dziecko, ale małe dzieci (mówię tu takich co minimum już raczkują) to jeden wielki huragan,
takie dziecko śmiga z prędkością światła
z obiektywem manualnym trudno bez kilku asystentów wywijających jakąś zabawką będzie ci zrobić zdjęcie.

dzieci bardzo szybko się nudzą,
interesuje je zupełnie wszystko, a tym bardziej aparat, lampa, stojące statywy.

Moja ponad roczna córka jak widzi mnie z aparatem i lampą musi za wszelką cenę odpalić lampę zielonym guziczkiem (sama wiedziała który naciskać by błyskało). Po każdym błysku chce siebie oglądać na LCD aparatu, więc też sugestia nie wpadaj na pomysł, że jak pokażesz dziecku jego zdjęcie w aparacie to chętniej zacznie ci pozować.

No tak- dzieci beda mniej wiecej do 5 roku zycia, chociaz nie bedziemy robic problemow jesli przyjdzie troche starsze, to tylko nasza promocja:)
Dziekuje za info, pozdrawiam! Chyba faktycznie odpuszcze manuale...