ostrość+510+wizjer

Coś mi siadło, nie mam pojęcia, co. W pierwszej chwili myślałam, że AF, potem że teleobiektyw, potem że szeroki... Rano robiłam fotki i było OK. Nie grzebałam w menu.

Przetestowałam oba obiektywy, co prawda głównie 14-42, bo jaśniejszy, AF bardziej oraz MF mniej i jest tak:
nie ma ostrości na wizjerze, po ustawieniu AF i przestawieniu na live view - jest
pola AF wszystkie się świecą i obiektyw ostrość łapie w każdym polu
sygnał dźwiękowy potwierdza ostrość AF
zielona kontrolka się świeci dla AF
słychać ustawianie obiektywu dla AF
na MF mogę kręcić w obie strony, wychodzi poza zakres, ale obraz na wizjerze jest niezmienny, czyli cały czas nieostry
fotki chyba są ostre, na podglądzie wyglądają znośnie, na komputerze też

Dla świętego spokoju wyjęłam akumulator i karty, włożyłam z powrotem. Nie pomogło.

Ki diabeł?

sprawdz czy oby przypadkiem nie przekręciłaś pokrętłem regulacji dioptri wizjera:roll:

Z dyskusji na ircu wynika, że ustawienie dioptrii od początku było wadliwe, a teraz coś popuściło i jest gorzej.

Było i jest nadal dobre. Pokrętło chyba kluczem rowerowym bym musiała ruszyć. ;) Na wizjerze zaś było paskudnie.

Zgodnie z moimi przewidywaniami, leżakowanie dobrze mu zrobiło. Aparat dwie noce przekimał, w międzyczasie zaliczył dwustukilometrową przejażdżkę z atrakcjami typu wielkie wertepy, ale z torby nosa nie wychylił, zwyczajnie nie miałam czasu. Dziś wyjęłam, włączyłam... i działa. Oby się nie powtórzyło...