Niestety uszkodziłem swojego E-300 (pies mi go zrzucił ze stołu) i nie wiem, gdzie moge go naprawić, ktoś wie?
Wersja do druku
Niestety uszkodziłem swojego E-300 (pies mi go zrzucił ze stołu) i nie wiem, gdzie moge go naprawić, ktoś wie?
a co sie stalo? nie wlacza sie czy cos padlo mechanicznie.... :?:
Są uszkodzenia mechaniczne, nie działa lustro, migawka chyba ok
No mnie też przydażyło się małe nieszczęście w E-1, coś chyba się uszkodziło w mocowaniu lampy (FL-36), nie da się jej zdjąć z sanek, tak jakby ten główny bolec podczas odkręcania się nie zwalniał :(. Lampa działa, tylko mam teraz wbudowaną lampę błyskową :))
Mozna smialo powiedziec ze najlepsza lampa "wbudowana" na swiecie. <lol> :mrgreen: :D :razz:Cytat:
Zamieszczone przez willow32
willow32 prawdopodobnie pękł Ci pierścien którym się lampę dokręca i teraz nie możesz zwolnić bolca mimo ,że nim kręcisz . Tego pękniecia może nie być widać . Naprawiałem coś takiego znjomemu. Dobra żywica ze spowolniaczem poszła w ruch i po problemie. Obejrzyj dokładnie pierscień.
pewnie tak, zewnętrzny pierścień jest cały coś pękło pod nim bo spod pierścienia wyleciał taki malutki kawałek czarnego plastiku, robin masz może pomysł jak tą lampę odpiąć od tego korpusu??
wypadł popychel tego bolca zabezpieczającego?? czy jak obrotem podkręcisz pierścień do góry to można nim kręcić jeszcze i jeszcze z charakterystycznym pstryknieciem co obrót ?? Ten bolec da się podnieść czymś tam precyzyjnie pokombinować , gmerałem , gmerałem zegarmistrzowski srubokretem i się udało.
pierścień się kręci jak wcześniej od deski do deski, wcześniej było pstryknięcie teraz już chodzi gładko. No dobra, musze poszukac jakiegoś narzędzia i spróbować go podważyć, może się uda...tylko co dalej, wysyłać do Olympusa, zrobią to w ramach gwarancji??