Wersja do druku
Chciałbym rozpocząć dyskusję o waszych metodach wysotrzania. Ja często korzystam z wyostrzania w GIMPie (standardowego, Filtry->Uwydatnianie->Wyostrzanie) i jestem zadowolony z efektów.
Unsharp Mask (Filtry->Uwydatnianie->Wzmocnienie) jakoś mi nie "podchodziło" do tej pory, a może tak bardzo przyzwyczaiłem się do wersji z Wyostrzaniem, że z góry efekty mi się nie podobały?
Stąd pierwsze pytanie: która wersja jest -- waszym zdaniem -- lepsza?
Drugie pytanie: a jak wy wyostrzacie zdjęcia?
moim zdaniem obrazek po prawej stronie wydląda korzystniej, jest miękki i dobrze się go ogląda. ja natomiast wyostrzam fotki w PS Cs2 - filtr - inteligentne wyostrzanie i staram się nie przesadzać z wyostrzaniem.
Temat mnie interesuje ale ponieważ jestem ortodoksem i uwielbiam dostawać fotki prosto z aparatu to, po pierwsze korzystam z wyostrzania tylko na potrzeby prezentacji w sieci i to też nie zawsze (dobrze robię?). Po drugie zdjecia na papier, moim zdaniem nie potrzebują ostrzenia programowego.
lgrabun, mi odpowiada bardziej prawa fotka. Jest mniej ostra ale dzięki temu przyjemniejsza w odbiorze i nie ma takich nieprzyjemnych ostrch krawędzi.
Mam jednak też pytania:
1. jakie wartości w GIMP/PS są optymalne (mam wersję angielską więc nazewnictwo oryginalne) dla unsharpmask?
radious=?
amount=?
threshold=?
2. ma ktoś może skrypt do GIMP'a albo PS cs2 do seryjnego pomniejszania i jednocześnie ostrzenia zdjęć?
Zdecydowanie fotka prawa jest lepsza. Moim zdaniem ta po lewej stronie jest mocno przeostrzona.
Dosyc dobre efekty daje metoda wyostrzania w trybie Lab. Pozwala ona uniknac kolorowej otoczki na krawedziach. Ogolnie mowiac, metoda ta sprowadza sie do wyostrzania tylko informacji o poziomach jasnosci fotki, pozostawiajac nietknieta informacje o kolorze. Polecam (wielokrotnie juz tutaj wspominana) ksiazke Scotta Kelby "Forografia cyfrowa. Edycja zdjec". Podaje on kilka metod wyostrzania za pomoca PS-a.
Wartym uwagi jest tez plugin Nik Sharpener Pro firmy Nik Mutimedia. Nie jest on darmowy ale mozna, zdaje sie, sciagnac sobie do prob wersje trial. Daje on w pewnych sytuacjach naprawde bardzo dobre efekty. Jest to oczywiscie tylko moje subiektywne zdanie.
Redakcja Colorfoto w ostatnim swoim numerze ( www.colorfoto.de ) poleca natomiast jeszcze dwa inne pluginy: FocusFixer (firmy FixerLabs, www.fixerlabs.com ) oraz Ultra-Sharpen Pro (firmy Robert Barnett, www.ultrasharpen.com ), z czego ten pierwszy otrzymal od nich troche lepsze noty. Niestety nie sa one rowniez free ale kosztuja zdecydowanie mniej niz plugin Nik-a.
No, dziękuję za uwagi.
Mi zdecydowanie bardziej odpowiada fotka lewa -- może dlatego, że efekty działania funkcji Sharpen już mi się opatrzyły. Moim zdaniem USM w tym przypdaku zadziałał idealnie i fotografia nie jest przeostrzona. Niemniej, to wszystko rzecz gustu, na dobrą sprawę obrazek miał tylko zapoczątkować dyskusję :-)
Jak już wspomniałem -- fotka prawa to funkcja Sharpen, fotka lewa to USM, nie pamiętam, niestety, z jakimi parametrami. Poziom/Próg czy jak to się tam nazywa na pewno na 0 -- tego używam tylko wtedy, gdy wyostrzanie, miast zabierać się za detale obrazka, uwypukla ziarno. Tego nie chcemy.
Promień i siła: tutaj przepisu nie ma. Przy landszaftach, gdzie do czynienia z detalami, promień powinien być mały, a siła duża, żeby było widać efekt.
Co do pluginów i innych tego typu udogodnień -- chwilowo zadowalam się GIMPem, który cechuje się całkiem sporymi możliwościami na tym polu:
[1]. Smart Sharpening, czyli wyostrzanie bez zwiększania szumu
[2]. Sharpen, czyli standardowy filtr w GIMPie -- to właśnie za pomocą tego filtra wyostrzone zostało zdjęcie po prawej stronie
[3]. Znalazłem jeszcze coś takiego: Warp Sharp -- nie udało mi się na razie tego rozgryźć (zakres parametrów, jak najlepiej używać i tak dalej, ale na stronie autora pokazane efekty są ciekawe)
[4]. Tutaj jest garść informacji o USM, warto przeczytać.
Udało mi się znaleźć coś o Warp Sharp: http://www.gimp.org/tutorials/Smart_...arp-sharp.html
po zmniejszaniu ilosci pikseli do MINIATURKI +/-500px bo boku - do prezentacji na monitorze - trzeba jakies wyostrzanie zapodac. nie ma soltysa we wsi. nikt mi nie powie. z jaka sila/wspolczynnikiem - bywa roznie od tresci obrazka. lesne klimaty - tam trzeba uwazac, bo moze z ladnego telka (tła) zrobic sie brzydka sieczka. dlatego z przedstawionych zdjec wole wersje mniej ostrzona.
generalnie lubie ostre elementy na zdjeciach.
Pogrzebałem trochę w sieci; ogólnie mówiąc: wyostrzanie to temat rzeka i każdy ma swoje metody. Na razie testuję jedną z nich, nikt nie powiedział, że najlepszą (ale efekty są fajne, trzeba przyznać).
Pierwsze, co się robi, to ostrzy się za pomocą USM z ustawieniami:
* threshold 0
* radius 0.3
* siła 300 (w PWP tyle nie ma, więc ja ostrzę na 200).
Następnie stosuje się coś, co nazywa się Local Contrast Enhancement (o tym napiszę później); ustawieniami:
* threshold 0
* radius 40
* siła 15
Następnie, jeśli wola, można wyostrzyć sobie zwykłym Sharpen, albo kto, co tam ma. Efekty są naprawdę ciekawe.
Tutaj jest próbka. Zdjęcie pierwsze to obrazek zmniejszony, zastosowana jest tylko funkcja sharpen z 16%. Zdjęcie drugie to USM z siłą 100, promieniem 1, o ile mnie pamięć nie myli. Zdjęcie trzecie to powyżej opisana metoda, nawet bez ostatniego kroku. Wszystko zrobione szybko i niestarannie, dlatego widać niedoskonałości. Jeśli przyłożyć się do tego bardziej efekty będą na pewno lepsze:
http://img430.imageshack.us/img430/5925/ostrosczc4.jpg
lgrabun, w mojej opini ostatnia wersja jest zbyt ostra. Zaczynam się zastanawiać czy człowiek widzi tak "ostro" czy dopiero po chwili koncentracji i zbytnie wyostrzenie nie powoduje zbytniego odrealnienia obrazu.Cytat:
Zamieszczone przez lgrabun
Zacząłem się też zastanawiać, jak ma się wyostrzanie do zastosowania ostrego obiektywu z prawdziwego zadarzenia? np. 50mm, czy 35-100mm... Czy też wyostrzenie należy stosować czy w momencie jak mamy dobry obiektyw można: a) sobie odpuścić USM, b) efekty będą lepsze niż stosowanie USM.
pozdrowionka