Wersja do druku
Witam,
to byłą moja druga -- i, jak sądzę, nieostatnia wizyta w Czersku. Tym razem plany były ściśle fotograficzne: zdjęcia wieczorem, potem pobudka bladym świtem i spacer nad Wisłę, by fotografować wschód słońca. Realizacja planu: 100%. Wyniki: poniżej moich oczekiwań, ale ze 180 zrobionych ORFów, wyskrobałem coś, co nadaje się do pokazania szerzej publiczności. Zapraszam:
http://grabun.com/zdjecia/2006/07/czersk-i-okolice/
jak zawsze super.
nr 10 - morze trawy naprawde "kicks ass!!!". albo "blow your head up!!!" :)
No, to jest dopiero komplement. Dziękuję, nie wiem, czy sobie zasłużyłem, prawdę mówiąc :-) Po początkowej euforii, im dłużej patrzę na zdjęcie, tym mniej mi się ono podoba. Też tak macie? :-)Cytat:
Zamieszczone przez dka
Ladne, ale ladne raczej tak zwyczajnie. Nie zmienia to faktu, ze ladne :)
Spytam, czy zdjecia ruin robiles podczas pierwszej wizyty, ze w drugiej odslonie juz ich nie ma?