Wersja do druku
ta zaślepka od obiektywu juz mnie denerwuje, taka klasa aparatu a tu nie ma sznureczka do tej zaslepki i trzeba ja trzymac w reku lub kieszeni jak robi sie zdjęcia. nie raz bym to prawie zgubił!
Wie ktoś moze czy są jakieś rozwiązania do tego w sklepie albo moze ktoś sam takie cos zrobił?
Sznurka do zaślepek to nie widziałem w żadnym poważnym aparacie. Jak koniecznie musisz sobie przywiązać wahadełko, Hama sprzedawała takie samoprzylepne breloczki. Kilka lat temu widziałem je nawet w Miejskiej Macalni i kupiłem sztukę do Dimażki 5. Patent zdjąłem mniej więcej po tygodniu.Cytat:
Zamieszczone przez maryo
Osoby wrażliwe na punkcie oszklenia powinny unikać takiego wisiorka. Można sobie stuknąc deklem w szkiełko, jak się rozbuja przypadkowo podczas majtania sprzętem.
Radio dobrze gada... dekiel przywiązany do paska to miałem w UZ, bo dekiel był mały... z kolei takie bydle na 58 czy 67 mm lepiej trzymać w torbie, chociaż tu też trzeba o nim pamiętać, bo inaczej po filtrze...
głupia jest inna sprawa: budowa tulipana utrudnia zakładanie dekla z zewnętrzną blokadą, ale na szczęście nie używam tulipana - spróbowałem tylko raz i po 2 minutach schowałem z powrotem...
kupilem dekiel hama, ktory "zaciski" ma nie na obrzezach dekla a w poblizu centrum - bardzo latwo sie go chowa, czy zaklada nawet z tulipanemCytat:
Zamieszczone przez KaarooL
o to juz fajny pomysł, olek tez to powinien miec orginalnie.Cytat:
Zamieszczone przez cra3y
Do EZ-1445 można dokupić dekielek od C-8080. Oryginalny, identyczny wygląd, ta sama średnica i ma bezpieczny uchwyt do sznurka...
Natomiast dekielek HAMA z uchwytami do zakładania umiejscowionymi wewnątrz (do tulipana) nazywa się "Super SNAP" czy jakoś tak i kosztuje grosze.
Jeden z większych żali, jakie mam do Olka, to właśnie te okropne kapsle, bez uchwytów w środku. Najnowsze kapsle są już ze "szczypczykami", jak widać da się.Cytat:
Zamieszczone przez maryo
tzn ile dokladnie bo niewiem czy sie nakrecac na to?Cytat:
Zamieszczone przez Joki
Ja dla wygody dekielka wogóle nie używam przy 14-45 (ten obiektyw mam "domyślnie" nałożony na aparat). Mam na obiektywie filtr UV czarny Hoya, więc to moim zdanie wystarczające zabezpieczenie. Jeśli się filtr porysuje, to go wypieprzę i kupię nowy. Z doświadczenia wiem, że to się nie zdarza przy ostrożnym obchodzeniu się ze sprzętem.
W moim analogu robiłem tak samo (nosiłem aparat bez dekielka) i filterek UV mimo, że ma kupę lat i jest przecierany rękawem jest w dobrym stanie. Wbrew pozorom powłoki antyrefleksowe nie są takie delikatne jak się obiegowo sądzi.
Dekielek mam założony na 40-150, bo rzadko go używam.
A tulipan mam zawsze na obiektywie, ale założony odwrotnie. Dzięki temu aparat z obiektywem mieści się w mojej torbie. Kiedy obawiam się o bliki, albo kropi deszcz, w sekundę przekładam tulipana.