Czym czyścicie lustro i matówkę ? / Hama Lens Pen

Witajcie,

Ostatnio zauważyłem, że strasznie dużo jakiś paprochów zebrało mi się na matówce i potrzebuję to wyczyścić (w takich chwilach aż się boję pomyśleć co się musi wyrabiać na matrycy i jak to dobrze, że jest SSWF :-) ). Próbowałem już gruchą, ale nie idzie, brałem ściereczką do obiektywu i pałeczkami do uszu, ale średnio pomogło - macie jakieś dobre patenty ?
Nie chcę jeszcze jej jeszcze bardziej pobrdzuić :-(

A tak przy okazji co sądzicie o Hama Lens Pen ?
Jeden sprzedawca strasznie mi to coś zachwalał, ale jakoś się nie skusiłem - czy lepsze jest to od gruszki + ściereczki ? A może by nadało się też do matówki ?

Dzięki za wszelkie opinie.

Pozdr.
Robert[/b]

Jeżeli da się wymontować matówkę to myje się letnią wodą z płynem LUDWIK a potem suszy się strumieniem ciepłego powietrza suszarki do włosów/wiem że ten patent wywoła uśmieszki niektórych czytających,ale wierz mi że to jest sposób najlepszy z możliwych i polecany przez wielu PRO/Jeśli nie da się wymontować to radzę odpuścić wszelkie czyszczenie bo wpadniesz w szał!

Suszenie suszarka nie jest dobrym pomyslem.
Kurz wbija sie w matowke z szybkoscia kamikadze - to realne ryzyko.
moze wiac pomietrzem z boku.. ale na plaska powierzchnie to nie radze.
ciepla woda, ludwik.. spoko, ale potem wymoczyc w modzie destylowanej. w wodzie kranowej sa rozne syfki i mineraly ktore zostana na matowce jak wyschnie

Jest jeszcze lepsza metoda. Olac pylki. Niech se siedza. Oooo!
Czesc.Ch.

Ja też uważam, że pyłki należy olać. W E500 jest tak mały obraz w wizjerze i przy 14-45 jest na tyle ciemno, że pyłków nie widać.

Pyłek zazwyczaj wystarczy dmuchnąc (gruszką) :) A jak nie zchodzi to zostawić :)