to co widac ponizej - jak Wam sie podoba, lub nie podoba?
(moje pierwsze podejscie do tego tematu)
Wersja do druku
to co widac ponizej - jak Wam sie podoba, lub nie podoba?
(moje pierwsze podejscie do tego tematu)
i dzisiejszy z przed chwili :
i ostatnie:
chyba wolę taki ciężki, żołty księżyc. naprawdę był taki szary??? aaaa.... już wiem, przerobione na cz-b???
I bym wykadrował na większą część kadru ten księżyc albo poczekał na jakieś chmurki albo co dla równowagi w kosmosie.
a może to nie księżyc??? :oops: :shock: :oops:
Kiedyś próbowałem swoich sił z księżycem i mi nie wyszło... więc i tak jestem pod wrażeniem. Jak robiłeś te zdjęcia? Statyw i tele? jaki czas? szkoda, że nie ma exifa...
Z całej serii najbardziej mi pasuje ostatnie. bez względu na to czy to księżyc czy pomarańcza ale widzałbym to na większej części kadru.
blady odpal sobie ACDSee i tam na podglądzie fotki we właściwościach ujrzysz wszystko jak dłoni. :D (akurat w tym przypadku)Cytat:
Zamieszczone przez blady
A odnośnie zdjęć nie analizując treści przekazu jestem za trzecim, tylko w trochę szerszym kadrze.
Aha, a w prawym dolnym narożniku tego zdjęcia (nr 3) to co to za szary kątownik się pojawił? 8)
take nawiazanie kolorem ramki do koloru ksiezyca, dzieki za komentarze, pozdro.Cytat:
Zamieszczone przez bernardo
całkiem niezły księżyc w klimacie NASA (a nie baśni z tysiąca i jednej nocy) i to tło czarno-czarne...
fotka 3 jak dla mnie najlepsza, też chciałabym kiedyś taki księżyc "ustrzelić"...
żona nurka
Zrobiłeś to lepiej niż ja, kiedy korzystałem z 720. Ale wtedy nie miałem statywu. Powiem też, że ciekawiej jeszcze wychodzi księżyc "nie całkiem w pełni" Wtedy z łatwościa idzie uchwycić kratery i inne góry i doliny. Podejrzewam, że inny kąt padania światła wyciaga je z mroku.
ostatnia IMHO najlepsza :-)
350tka czy 720 robione? ja kiedys robilem zacmienie moim starym poczciwym C4000z.
Canonem.