Kupiłem soczewkę- wątek dla fanów makro

Otrzymałem wczoraj moją soczewkę +8D. Zaraz więc nakręciłem i dawaj co popadnie. +8D daję super powiększenie już, jednkaże komplet luc4s'a będzie miał jednak więcej dioptrii, bo aż tak to ta moja nie daje rady. Ale kupię se jeszcze.
Zbudowałem też dyfuzor, który jest znakomitym rozwiązaniem i duże ukłony dla luc4s za to.
Spoko idzie portret takiego skoczka małego zrobić do pasa:)
Ale dobra- konkrety.
1. Ogniskowa - czym większa tym większe powiększenie - ostrość regulujemy odległościa aparatu od obiektu - przy ogniskowej max 63mm(zoom x 10) ta odległośc wynosi u mnie ok 7 cm
2. Przysłona - jako, że głębia ostrości jest minimalna (około 0,5cm przy 2,8) jedynym sensownym rozwiązaniem wydaje się przysłona f=8,0 choć i tu GO jest iluzoryczna. Warto więc uważnie kadrować, tak by zmieścić w GO to co chcemy pokazać.
3. Czas - 1/250 do 1/400 taki przedział jest chyba dolną granicą
4. Statyw - pytanie do luc4s - czy udaje Ci się Twoje makra robić z ręki na ogniskowej 63???????? Pewnie nie bo to chyba nierealne, chyba że szcześci nam sprzyja
Chętnie poczytam wasze opinie

A ja czekam na efekty w postaci zdjęć, nie używam statywu do makr i przy max. ogniskowej też robie z ręki ale to wymaga wprawy. Najgorzej jak wiaterek wieje :) A co do moich soczewek to sa naprawde swietne, bo nie aberują- RUSKIE SZKŁO!! :)

Efekty w postacji zdjęć to bedą , jak coś mi się spodoba. Na razie walczę z latajacymi dłońmi i sporym wiatrem, który u mnie od wczoraj.
Pytanko - Zoom max-szukam w wizjerze odległości, by ostrość była prawidłowa i teraz-CZY WAŻNE JEST- by uzyć AF, czy też można przełaczyc na manual, by zaoszczędzić na czasie? Mówiąc inaczej, czy będzie jakakolwiek różnica po działaniu AF, ponieważ wykonuje on czynności dostrajające. Nie wiem czy to istotne. I nie wiem, czy mnie rozumiecie:)

Ja przy makro tylko MF.... mam w aparacie specjalny profil zrobiony pod "my"