Wersja do druku
dostalem dzisiaj poczta zestaw makro do 5060,1,2,4 i 10 dioptrii.ale jak wkrecam je na tulejke wcale nie zmieniaja ,nie powiekszaja obrazu ktory chce sfotografowac,osobno -przeciwnie-powiekszaja i to sporo,czemu aparat z tulejka "nie widzi "soczewek?moze jest jakas opcja?
pomocy -wola amator!!
prosze o porade!
zaraz wszystkie naraz nakręcasz ?? :)
no tak
a czemu nie?
nic nie wnosza w widok przemiotu...
Zmienia Ci sie wtedy minimalna odleglosc ostrzenia, wiec mozesz uzyc max zoom np dla odleglosci 10-15 cm.
hm no ale oddalac?
dziwne to jest dla mnie ze same soczewki daja dobre efekty,niezle powiekszaja a aparat z nimi nie rejestruje zadnych zmian,dziwna sprawa,oj zielonym,zielonym ;)
Hmm, powiekszaja jak zwykla lupa? Nie wiem czy dobrze rozumuje ale chyba chodzi o to ze sprawdzajac same soczewki utrzymujesz mala odleglosc miedzy nimi a obiektem i jednoczesnie duza miedzy nimi a okiem. Sprobuj zblizyc soczewke do oka tak jak do obiektywu i w ten sposob ogladac przedmioty.
Co do soczewek, to tak jak zauważył @vodnik nie robimy zdjęć w trybie SMakro, lecz przy max. zoomie, daje to lepsze efekty. A soczewki powodują ze ostrzy on szybciej, dzięki czemu uyskujemy powiększenie.
moze nie tyle co szybciej co wogole ostrzy na dlugich ogniskowych z malych odleglosci.Cytat:
Zamieszczone przez luc4s
O to mi własnie chodziło, ale żle się wyraziłem:), ostrzy z mniejszej odległosciCytat:
Zamieszczone przez vodnik