-
Wadliwy egzemplarz E-30?
Witam,
dzisiaj odebrałem ze sklepu nowiutkie E-30. Wszystko cacy, piknie - problem pojawił się przy pierwszym naciśnięciu spustu. Fotkę robiłem ot tak, jak się robi pierwszą fotkę. Ostrość gdzieś zginęła - stwierdziłem że poruszyłem, ale przy lepszym świetle, wyższym iso, ogólnie krótszych czasach każde zdjęcie jest nieostre. Trudno tu mówić o BF czy FF. Na zdjęciu poniżej widać wyraźny BF (ostrzyłem na klawisz G na klawiaturze...):
http://img127.imageshack.us/img127/75/p1010032.jpgAle co gorsze, gdy ostrość ustawi się na nieskończoność NIC nie jest ostre. Dodatkowo, nie wiem czy to natura E-30 czy jakaś wada, po zgaśnięciu lampki SSWF słychać wyraźnie następujące po sobie stuknięcia (w odstępie ok. sekundy).
-Testowałem z 14-54.
-Z innymi obiektywami jest tak samo.
-Korekcje punktu AF nic nie dają.
-Po resecie to samo.
-W statystykach korpusu klapnięć było ok. 70.
Co może być nie tak? Wada fabryczna? Uszkodzili w sklepie i wcisnęli niesprawny? (Kupowałem w FJ)
Pozdrawiam
-
Upewnij się, czy aby aktywny punkt AF jest tam, gdzie być powinien, czyli tam, gdzie celujesz.
-
2 załącznik(ów)
Nie, to by było zbyt proste ;) Jestem pewien na 100%.
Dodatkowo podrzucam fotki MF.
Pierwsza - ostrość na nieskończoność.
Druga - ostrość na ok. 30cm...
-
No to reklamuj ten sprzęt, nie ma wyjścia.
-
Ech, bardzo niedobra sytuacja, w sobotę miałem robić ślub i miałem nadzieję załatwić to 30tką a zostaje 520 :roll:
Swoją drogą zawiodłem się na FJ, chyba pierwsze i ostatnie zakupy tam. Jeśli wcześniej aparat był używany(opstrykany?) w sklepie to powinni go odesłać a nie wciskać klientom :/
Dzięki za zainteresowanie epicure.
Pozdrawiam
-
sprawdź sobie "przebieg" aparatu
-
Jeśli nie dostałeś z wystawy to na bank nie był wcześniej sprawdzany. Sprzęt sprawdzają w FJ przy kliencie przy podbijaniu gwarancji. Raz mi się zdarzył jakiś kompakcik Sony - kompletnie dead a facet się napalił bo to była ta seria pierwszych różowych aparatów z dotykowymi ekranami i futerkowymi etui. Niestety ostatni egzemplarz....
-
Przebieg, jak pisałem, ok. 70 klapnięć. Sprawdzałem po pierwszych parunastu zdjęciach. Prawdopodobnie udostępniony do macania dla klientów.. ale tak trefny?
-
w jakim stanie był IS podczas robienia zdjęć?
-
70 klapnięć jeszcze nie oznacza, że ktokolwiek go wcześniej macał po opuszczeniu fabryki.