Wersja do druku
Witam,
Jakiś czas temu zauważyłem że na ciemnych partiach zdjęcia pojawiają się dziwne pasy/zacieki. Coś wyszytałem w google i na forum że to może być EPM = Efekt płaczącej matrycy. Podobnie efekt występuje też na RAW'ach. Na zdjęciach robionych w dzień nic nie ma.
Dlatego mam pytanie co może byc powodem tych zacieków i czy takie coś podlega reklamacji?
Tutaj daje przykładowe zdjęcia (zostało zmiejszone i rozjaśnione).
http://cfoto.ovh.org/tmp/1.jpg
Dziękuję za pomoc i rady
Poszukaj na forum pojęcia "banding". Rozjaśniając wyciągnąłeś go z cieni.
Zdjęcie zostało minimalnie rozjaśnione zeby efekt był lepiej widoczny.
Czyli mam rozumieć ze to normalne i nie ma sie co przejmować?
Tylko niech ktoś mi powie jak mam zrobić zdjęcie gwiazd "w ruchu" jeżeli takie świństwo wychodzi?
Zależy na jakim ISO taki efekt powstał. Od ISO800 to niestety "normalne". Na ISO400 zdarzy się, gdy mocno rozjaśnisz.
Na powyższym przykładzie jest ustawione ISO 100 i dlatego to mnie troche martwi.
Jeśli było mocno niedoświetlone, to też pewnie się może banding zdarzyć. Kontrast między słońcem, a niebem pewnie jest ogromny, więc całe tło jest tak naprawdę wyciągane z cieni, kto wie, czy nie bliżej ISO800 niż ISO100. Ale to takie zgadywanie z mojej strony, bo nie wiem jakie były wtedy warunki.
Aha, wyłącz przy zdjęciach nocnych Graduation (ustaw na Normal zamiast Auto), bo Graduation wyciągnie właśnie cienie nawet jeśli nie ma czego wyciągać i uwidoczni banding.
Nie mam tu niestety czytnika EXIF, więc nie wiem jak w przypadku tego zdjęcia było Graduation ustawione, ale pewnie na Auto.
Jest dokładnie tak jak napisałeś. Dzięki za pomoc!