W dniu 06.10.2004 w miejscowości Rożnów (N.Sącz) pod sklepem wypadł mi z samochodu. Olympus C-765 Uczciwego znalazcę proszę.... zomol@autocom.pl
Wersja do druku
W dniu 06.10.2004 w miejscowości Rożnów (N.Sącz) pod sklepem wypadł mi z samochodu. Olympus C-765 Uczciwego znalazcę proszę.... zomol@autocom.pl
UUU to jest strata, no ale jak wypadł z samochodu to chyba niewiele z niego zostało? Nie licz że ktoś odda, ja zgupiłem ostatnio Sony Ericssona i do dzisaj nikt nie oddał, chociaż wiem gdzie zgubiłem i niedaleko domu, więc na pewno któryś sąsiad znalazł :
(
No tak to juz jest z ludziami. Ja kiedys tez posialem nokie 6210 i nikt nie oddal.... A jak ktos zlapal aparat w swoje rece to nie sadze zeby ktos go zwrocil.... Ale zawsze trzeba byc dobrej mysli :> POWODZENIA
Strasznie przykra sprawa :cry: Mam nadzieję, że jednak trafiło na uczciwego człowieka, a tacy też jeszcze są.
Pozdrawiam
??
Powodzenia w poszukiwaniach i pamietaj - nie trac wiary w ludzi - ja bym oddal - polecam przeznaczyc na znaleźne. Kiedys kumpel znalazl portfel z dokumentami i chyba 700 zl - oddal i co za to dostal. Kostke czekolady mlecznej (bez orzechów hehehe). Nie zebym byl materialista ale cos mu sie za to nalezalo no nie? Pozdrawiam.
??
No wspolczuje ale mimo wszystko trzeba byc dobrej mysli heheheheheeh
tak samo jak kiedys klucze , komorke , pieniadze - 100 zeta - nikt nie do nich nie przyznawal :) to dalem na rekawiczki gumowe na oddziale :) - bo dzialo sie to w szpitalu - ale niesetety ktos idzie nie odda to standard pomimo ze zaczynaja sie dziac gorsze rzeczy - typu ginie np portfel w przebieralni do sali operacyjnej i nie wiadomo kto choc krag osob zawezony :) ogolem coraz smutniej i strach wychodzic ze sprzetem na ulice a z reguly kosztuje on 3 razy wiecej niz najlepsze komorki !!!