Wersja do druku
Witam :)
Na forum jestem od jakiegoś czasu. Przez dlugi czas tylko oglądałem wasze zdjęcia... Wreszcie zdecydowałem się na pokazanie swoich wypocin :) Fotografuję aparatem Olympus SP-560 UZ. Proszę o pomoc :)
1.
2. Wiem że te dwa pręty psują zdjęcie, ale nie wiedziałem jak się ich pozbyć :( Koszatniczki sa bardzo ruchliwe i nawet nad ostroscią się namęczyłem :)
3.
4.
Czesc
Mam wrazenie, ze po zgraniu fotki na kompa nie robisz juz z nią nic. z tych które wrzuciles, najbardziej mi leży ostatnia, ale az sie prosi by wyciągnąc z niej troche koloru, kontrastu jasnosci. Taka podstawowa i czasem niezbędna obróbka duzo daje.
W zdjeciu nr 1, ostrosc gdzies sie gubi. Lepiej jaby byla z przodu. Temat ciut bliżej. Genralnie dbaj o ostrosc zdjec, bo tu kuleje. I ostrz na temacie fotki.
W przypadku kwiatka - za duzo boków, fotka wygląda na płaską. Spróbuj inego spojrzenia, z boku, z ukosa, z dołu, próbuj.
pozdro
Czesc!
Staraj sie fotografowac z lepszym oswietleniem tz wiecej swiatla cienia
np rano albo pod wieczor
Pozrawiam
WIELKIE DZIĘKI za rady :) A co myślicie o fotce nr 2.?? :) Jak radzić sobie z podobnymi problemami?? :)
Se poradziłeś!
MZ na 5 troszke zła perspektywa. Spróbuj wykonać taką fotkę z poziomu psa. Czyli zniżyć się do jego wysokości. Odbiór fotki wówczas jest zupełnie inny. Pozatym - zbyt centralnie umieszczony w kadrze - gdzieś sie patrzy - nie wiadomo gdzie dokładnie bo brak przestrzeni przed nim.
Co myślicie o tych fotkach? Co robię źle? :)
Odnośnie ostatniej serii to MSZ po prostu zdjęciom brakuje światła (czytaj słońca). Poza 8 która jest ciepła i przyjemna, pozostałe są jakieś szaro-bure. Gdyby na pozostałych słoneczko zagrało tak jak na nr 8 moim zdaniem byłyby o wiele lepsze w odbiorze...
Pozdrawiam