obraz na lcd

Zastanawia mnie to, jak uzyskać na monitorze komputera, czy TV obraz jak najbardziej zbliżony do tego, jaki jest widoczny podczas robienia/przegladania zdjęć w aparacie.
Po przesłaniu zdjęć na komputer zawsze są ciemniejsze, często mniej wyraziste...po prostu nie takie jak wydawało się, że powinny być.
Jestem fotoamatorką i troche irytuje mnie to, że nie potrafię zgrać jednego obrazu z drugim. Różnica prowadzi do małej frustracji po załadowaniu zdjęć...

Mam od b.niedawna Olympusa e-520 i w związku z tym chciałabym uzyskać parę wskazówek co do tego, jak robić zdjęcia/ustawić lcd w aparacie(?), bezboleśnie, realistycznie ratować zdjęcia (na ps sie raczej troche znam, ale nie chce spedzac nad nim za wiele czasu).

Podstawowa sprawa - to co przesyłam na komputer to praktycznie zupelnie inny obraz niz na maluśkim lcd w aparacie. Czemu na tym maluśkim jest AŻ tak 'dobrze', a na monitorze AŻ tak źle?

Nie wiem, czy przeglądałaś ten wątek:
https://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=14031

Tam jest trochę wypowiedzi na temat podobny do Twojego.

Musisz się do tego przyzwyczaić i nauczyć żyć. U mnie takie miniaturki na LCD aparatu są jaśniejsze. Raczej były bo można sobie jasność wyświetlacza ustawić. Poza tym kolory niestety też inaczej będą wyglądać. Kwestia czasu żeby się z tym oswoić. Ja generalnie podlądam zdjęcia w body tylko pod kątem przepałów lub histogramu. Ostrość, kolory dopiero widzę na monitorze i to też tym dobrym bo w lapku wogóle w cały świat mi wyświetla.

Tak, tak... b. podobny. Było w nim nawiązanie do tego, że lcd aparatu odzwierciedla obraz inaczej w zal.od warunków. Dziś np na słońcu nie widziałąm prawie nic - b. ciemno, natomiast w pomieszczeniu, wieczorem jest obraz zblizony do rzeczywistego. Na monitorze w komputerze jest cos pomiedzy, ale blizej nijakiego, zbyt ciemnego kadru.
Ogolem zawsze przyciemniam lcd, bo wczesniej mialam aparat ktory zdecydowanie fałszował jasność.

Jak tutaj osiągnąć w prosty sposób kompromis? Kolega w innym temacie skupił się na kolorach. Ja tego nie bede się czepiać...
Przydałby się jakiś łopatologiczny sposób na optymalną jasność zdjęć i tu [lcd] i tam [drugi lcd:)].
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________

Cytat:

---

Zamieszczone przez marecki

Musisz się do tego przyzwyczaić i nauczyć żyć. U mnie takie miniaturki na LCD aparatu są jaśniejsze. Raczej były bo można sobie jasność wyświetlacza ustawić. Poza tym kolory niestety też inaczej będą wyglądać. Kwestia czasu żeby się z tym oswoić. Ja generalnie podlądam zdjęcia w body tylko pod kątem przepałów lub histogramu. Ostrość, kolory dopiero widzę na monitorze i to też tym dobrym bo w lapku wogóle w cały świat mi wyświetla.

---

Dzieki za odp. Wychodzi na to, że powinnam konsekwentnie przyciemniać lcd w aparacie i do tego sie ograniczyć... Hmmm...Chyba nie ma sensu szukać głębszych przyczyn w monitorze komputera.

Witam

Z ostrością nie ma żadnego kłopotu - zrobisz fotkę, uruchamiasz przeglądarkę i robisz powiększenie zdjęcia (bynajmniej w e510) zawsze po tej czynności widać czy jest źle czy dobrze - tylko kwestia wprawy. Jeżeli fotki wychodzą ci za ciemne - sprawdzaj odczyty światłomierza i nimi się kieruj, druga rzecz używaj trybu zapisu w RAW-ie - bez problemu fotkę rozjaśnisz do żądanego poziomu.
Pzdr

Cytat:

---

Zamieszczone przez kasprzyk

Jeżeli fotki wychodzą ci za ciemne - sprawdzaj odczyty światłomierza i nimi się kieruj, druga rzecz używaj trybu zapisu w RAW-ie - bez problemu fotkę rozjaśnisz do żądanego poziomu.
Pzdr

---

Przesadziłeś z tym bez problemu. RAW pomaga ale nie jest lekarstwem na źle zrobioną fotkę.

Ściemnienie LCD w aparacie nie jest dobrym rozwiązaniem - w mocnym świetle nic nie zobaczysz.

Ja mam sprawdzony sposób: w "moim" labie dostałem fotkę (fizycznie) dla porównania - i wg tego dostosowałem monitor. Po wywołaniu zdjęć nic mnie nie zaskakuje.
Natomiast porównanie obraz LCD z E-510 a monitor...powiem tak: ile monitorów tyle różnych obrazów. Wystarczy wejść w galerię: jeden ma za ciemno, drugiemu brak kolorów, trzeci ma nieostre itd.
Ja swego czasu zrobiłem tak: cyknąłęm fotkę przez okno (dobra pogoda!), po czym szybko przegrałem ją do kompa i już miałem porównanie. :D mało roboty a z pewnością Ci pomoże.
pozdr.

Cytat:

---

Zamieszczone przez caymer

Przesadziłeś z tym bez problemu. RAW pomaga ale nie jest lekarstwem na źle zrobioną fotkę.

---

Może i przesadziłem, ale autorka wątku napisała, że "zawsze są ciemniejsze" - nie sądzę, że całkowicie skopane, ale faktycznie trzeba by zobaczyć przykłady.
pzdr

Ciemniejsze w porownaniu z tymi na lcd. Tutaj nie da sie dac przykladu, bo nie pokaze jak wyglada zdjecia na wyswietlaczu aparatu, a jak na monitorze.
Chodzi o wzgledną jasność.
Ale ogolem - dziekuje za pomoc. Pozdrawiam

Jak możesz,wrzuc jakieś zdjęcie,które jest wg.Ciebie ciemne,zobaczymy wtedy co się da z tym zrobic.

Jak coś nawala w aucie,to jadę do warsztatu - przez telefon spec może podac 101 przyczyn o ile będzie mu się chciało.;)

PS : Tylko nie wywalaj EXIF'a.