Wersja do druku
Czy przelotka na M39 przedłuża ogniskowa obiektywu. Dziś podpiąłem Sonnara 135 mm i zrobiłem fotkę, a następnie ZD 40-150 i ten sam kadr. Okazało się, że przy tej samej wielkości kadru ( skali odwzorowania) ZD 40-150 musiałem ustawić na 145 mm (z Exif-a). I jak to się ma do IS?
Nie przedluza bo nie ma soczewek. Wychodzi z tego pierscien makro robiacy tyle samo co normalny pierscien pod m42. A co do IS to robilem sonarem 135 z pierscieniami i zostawialem ogniskowa na 135 i nie bylo problemow.
a) skala jest niedokładnaCytat:
Zamieszczone przez Huco
b) odczyt jest niedokładny. Na 40-150 jest marker na 145?
c) ogniskową podaje się dla obiektywu zogniskowanego na nieskończoność, ustawiałeś kadr na bardzo odległe przedmioty, czy był to test "pokojowy" (wtedy patrz punkt b)?
Już nie pamiętam czy wszystkie aparaty Olympusa z IS pozwalają na wprowadzenie ogniskowej dla obiektywów manualnych. Tak, czy inaczej różnica między 135 i 145 będzie niewielka, wpłynie nieznacznie na skuteczność działania stabilizacji.
Pozdrawiam
Może odczyt jest niedokładny. O ile dobrze zauważyłem, marker skacze co 2 - 3 mm. Kadr był ustawiony na ok. 3 m.Cytat:
Zamieszczone przez RadioErewan
W E 510 (ręczna) ogniskowa dla manualnych szkieł skacze co 5 mm- więc chyba 5 mm robi różnicę.
A testy przyszły po zauważeniu że przy wyłączonym IS jest ostrzej na niesystemowych szkłach, niż przy włączonym IS na 135 mm ustawionym dla Sonnara 135 .
Teraz w przelotkę wkleiłem dandeliona i będe próbował dalej.
Hej :)