Po nakreceniu filmu moim Olkiem, na filmie widnieje napis PICVideo i adres www.jpg.com. Ktoś wie co to jest i jak to wyłączyć???
Wersja do druku
Po nakreceniu filmu moim Olkiem, na filmie widnieje napis PICVideo i adres www.jpg.com. Ktoś wie co to jest i jak to wyłączyć???
Dla mnie sytuacja jest jest jasna. To NIE jest wina aparatu tylko kodeków zainstalowanych na komputerze na którym oglądasz filmik. Są one płatne, Ty masz wersję demo i stąd napis.
Wejdź w menu START -> PROGRAMY i poszukaj folderu "Pegasus Imaging" lub "PICVideo", jeśli znajdziesz to odinstaluj znaleziony tam soft. Jeśli nie znajdziesz to -> Dodaj usuń programy -> i znowu szukać czegoś o tej samej nazwie jak podana wyżej i odinstalować. Następnie zrestartować kompa i spróbować odtworzyć filmik raz jeszcze. Jeśli "pójdzie" i napisu nie będzie to masz spokój, jeśli nie to proponuję zainstalować to: K-LITE i problemy powinny definitywnie zniknąć.
hmm
czyli uwazasz ze jak odpale filmik na innych kodekach to ten wkurzacz zniknie?
A kodeki mam ffdshow...
Kilka pytan.Cytat:
Zamieszczone przez ladyhawke
Czy jak odtwarzasz jakies avi z innego zrodla(jakas plytka) to tez masz to?
Zeby sprawdzic czy to wina codekow(mysle,ze nie)instalnij VLC-on nie potrzebuje zadnych i ma swoja bibloteke.
Nie instaluj zaknych packow codekow-to tylko smieci w systemie ,lepiej w to miejsce pare fotek miec.
Mysle,ze cus sie w systemi uleglo.
W jakm formacie masz te filmiki?
ffdshow to filtry, nie kodeki :roll:Cytat:
Zamieszczone przez ladyhawke
Służą do ogdtwarzania a nie zapisu.
Czymś ten film zakodowałeś i tu szukaj przyczyny.
@lucca w vlc tez to jest, czyli mysle ze kwestia kodowania filmu. Ale ja z nim nic nie robilam, tylko nakręciłam i przegrałam na kompa.
Zrób, co radzi Motoko. Pakiety KLite są darmowe i wyczerpują potrzeby dzisiejszego fana multimediów.
Potem zgłoś się, jak będą problemy.
Cytat:
Zamieszczone przez ladyhawke
Pomogło? Czasami dobrze wiedzieć, że nie pisze się w próżnię!
Sorry guys, na wakacjach jestem :) dobrze ze notka wzięłam :) A więc tak: Motoko miałes racje! Właśnie nakreciłam filmik aparatem, odpalilam na notku i tego napisu nie ma. Wczesniej nakrecone filmy były odtwarzane na kompie stacjonarnym, ale o czym nie wiedzialam, byly kompresowane za pomoca Windows Movie Maker i wtedy pojawiał się napis. Natomiast na moim notku po skompresowaniu wspomnianym programem tego napisu nie ma. Czyli to rzeczywiscie kwestia kodeków na stacjonarce. A z innej beczki: siedze sobie w górach, cisza, spokój, wyciągam Olka, przymierzam sie do foto, spust migawki wcisniety do polowy, AF zablokowany...no i aparat sobie syczy. Czy mam juz panikowac? Moze we wczesnij tez syczal, tylko ze w miescie nie było slychac?
Syczy? Zaraz sprawdze co mój robi...
Wiesz co. Syczeniem bym tego nie nazwał, ale jakiś dźwięk wydaje. Wcześniej nie zwróciłem uwagi. Jak ostrzy to sobie chrobocze, a jak beepnie że naostrzył to później jest taki niby szum. Przypomina trochę dźwięk jakiegoś malutkiego silniczka. Ledwo to słychać, ale jest.
Pewnie ten typ tak ma.