do niedawna swietnie sprawujacy sie szybki duet a od kilkunastu dni... aparat ewidentnie wolniej zapisuje... formatowanie karty (w aparacie) nie odnioslo skutku. Co moglo sie stac i co mozna zrobic aby wrocila dawna szybkosc zapisu?
Pzdr.
Wersja do druku
do niedawna swietnie sprawujacy sie szybki duet a od kilkunastu dni... aparat ewidentnie wolniej zapisuje... formatowanie karty (w aparacie) nie odnioslo skutku. Co moglo sie stac i co mozna zrobic aby wrocila dawna szybkosc zapisu?
Pzdr.
Na canon-board predzej Ci udzielą informacji na temat Canona niz na olympusclub... ;)
u nas usłyszysz - bo to Canon :P
a tak naprawdę to my wszyscy mamy Canony tylko sprawiamy jakieś dziwne pozory, że trzymamy się jakiegoś upadającego systemu, więc dobrze trafił :D
ostatecznie jest to dzial poswiecony innym aparatom a nie Olkowi :) a swoja droga pytalem w roznych miejscach i chyba nikt nie zetknal sie z takim objawem...
Gundi bzdury pleciesz. Nigdy nie miałem swojego Canona. Miałem je w rękach i się bawiłem ale nigdy ich nie kupowałem. jest ich dużo więc chyba każdy sie z nimi zetknął. To jak fiat i polonez na ulicach kiedyś. Pełno ich :)
stawiam na zwaloną kartę wiadomej firmy. większość osób musi zaliczyć wtopę czy dwie żeby uwierzyć że kingstony często padają. zamówiłem kiedyś rodzince kompakt i (niestety, bo innych w sklepie nie mieli) szybką kartę SD kingston. chodziła 3 dni i padła a po wymianie na Pretec'a jest spokój przez 3 lata.
Dzieki. A ja mialem nadzieje ze Elite Pro to i Elita i Profesjonalizm... no coz, poki co uzbrajam sie w cierpliwosc i nadzieje ze urlopowa pogoda nie pozwoli na zbytnie fotoszalenstwa ;)
przeskanuj kartę programem antywirusowym (gruntowny skan ),kolega ostatnio zdjęć nie mógł wykasować z karty córki ,okazało się -jakiś trojan czy cośCytat:
Zamieszczone przez qwerty