Wersja do druku
Szukam używanego aparatu do zdjęć i filmów - bardziej do zdjęć - w kwocie 1200 - 1400zł.
Aparat z kitem, raczej nie będę kupował do niego obiektywów, dotychczas posiadałem E-510 oraz E-520.
W tej kwocie można znalazłem:
Sony A600 z 16-50mm f/3.5-5.6,
E-M10 Mark z 14-42 f/3.5-5.6, (7 tys. zdjęć)
E-M10 Mark II z 14-42 f/3.5-5.6, (15 tys. zdjęć)
E-M10 Mark II z 45 f/1.8 (9 tys. zdjęć)
E-M5 z 12-50 f/3.5-6.3 EZ ED MSC (27 tys. zdjęć)
Który z tych, a może jeszcze inny warto kupić w tych pieniądzach?
M10.2 to bardzo fajne body, maleńkie, lekkie, ma sporo fajnych funkcji (focus bracketing, stabilizacja, tryb cichy), dobrze leży w dłoni i jest całkiem szybkostrzelny.
Jedyny problem jaki mam z Twoją listą to szkła - 45ka to niezła portretówka. Ale co z szerokimi szkłami? 14-42 jakiś wybitny nie jest.
Z wymienionych to wybrałbym Sony
A ja powiem : ... OMD Em5 + 12-50 . Masz uszczelniony korpus i obiektyw . Szerzej niż standard kit i dłuższy . Do tego całkiem użyteczne makro . Obiektywem można sterować zdalnie za pomocą aplikacji w smartfonie . Sam korpus najprawdopodobniej jest też wytrzymalszy niz M10.
Najprawdopodobniej..... :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez Hiszpan63
A jak nie jest?
Mimo wszystko Sony. Ze względu na matrycę i jakość zdjęć.
Uszczelnienia są sprawą drugoplanową.
M5 poszła, może się jeszcze trafi, jest dużo M10 MI i MII w tych pieniądzach, A600 również, z obiektywem trochę ciężko przy tym budżecie.
Myślę nad manualnym TTArisan 35mm f/1.4, podobno ładnie ostrzy ale ile wyciągnie przy M10 czy A600?
Przydałby się jakiś tele, chyba że później coś znajdę.
Na razie dylemat który z tych 3 modeli.
A600 oglądałem że szybciej celuje i strzela ale więcej pudeł, który z nich będzie wygodniejszy w ostrzeniu przy MF?
E-520 ma mały wizjer i przy MF jest ciężko trafić ty z racji rozmiarów pewnie będzie podobnie?
Ja bym wziął jakiegoś 1-calowego kompakta z jasnym zoomem, coś w stylu Canona G7X II lub Sony RX100 IV. Idę o zakład, że będą lepsze, niż jakiekolwiek bezlustro z ciemnym kitem za te same pieniądze.
A ja bym szedł w Sony albo w coś z MFT, kwestia gustu i tego czy uszczelnienia są dla kogoś ważne czy nie.
Nie zgadzam się z tym że kompakt z jasnym zoomem będzie lepszy - nie wiem po co komu jakiś super jasny obiektyw na małej matrycy 1 cal kiedy 90% zdjęć robi się przy świetle dziennym a obiektyw przymyka...
Z M10 ból jest taki, że często pada taśma flex do wyświetlacza. Jak padnie to zostaje tylko wizjer. Naprawa kosztuje ok. 150 zł. Ma za to doskonale działający FP (Focus Peaking) - podświetlają się kontury obiektu które w danym momencie są ostre.
Czy Sony to ma - nie wiem. Za to oprócz M10 - M5 też ma na pewno.
Doskonała funkcja do manualnego ostrzenia.
Ma jak najbardziej. Chyba wszystkie bezlusterkowce to mają tak mi się wydaje.Cytat:
Zamieszczone przez Bodzip