Wersja do druku
Korzystał już ktoś z serwisu gwarancyjnego Olympusa po przejęciu przez OM System? Wysłałem aparat i w podglądzie zlecenia reklamacyjnego od dwóch tygodni wisi informacja, że przesyłka do nich dotarła. Pamiętam, że kiedyś naprawy przebiegały bez zbędnej zwłoki, a i komunikacja była bardzo dobra.
Ja korzystałem. Naprawiałem obiektyw na gwarancji. Jeśli dobrze pamiętam, u mnie ten opis nie nadążał za rzeczywistym stanem naprawy.
Natomiast sama naprawa przebiegła sprawnie.
Sięgnąłem do dokumentacji ... data zgłoszenia 10.05, a data naprawy 01.06.
Dzięki, czekam w takim razie cierpliwie.
Korzystałem dwukrotnie. W czerwcu tego roku przestał działać mi 40-150mm F2.8. Wyświetlało komunikat "Please check the status of a lens". Od nadania przesyłki w punkcie DPD do odbioru paczki od kuriera minęło 13 dni. Wymieniono bagnet, wyczyszczono, sprawdzono AF, itp. We wrześniu wysyłałem E-M1 II - odchodziła delikatnie guma z uchwytu. Taki sam czas realizacji. Wymieniono gumy w całym uchwycie, wyczyszczono sensor i wgrano najnowszy firmware.
Kiedyś wysyłałem obiektywy Sigmy z innego systemu do autoryzowanego serwisu, bodajże w Gdańsku i czas realizacji naprawy był zbliżony, ale tu mamy Portugalie, nie Polskę jak w przypadku Sigmy, więc duży plus dla Olympusa / OM System / łotewer ;)
Ja wysyłałem jakiś miesiąc temu, wrócił po 2 tygodniach, wyglądał jak nowy (odklejala się guma na grupie). Status ma stronie myolympus w miarę się zgadzał, z dokładnością, że paczkę dostałem dzień wcześniej niż było w systemie.
U mnie wczoraj wieczorem pojawiła się informacja, że już naprawiony, a dziś rano kurier go przywiózł. Wymienili wizjer i wyczyścili aparat. Co ciekawe – dodali muszlę oczną, którą zdjąłem przed wysyłką, stosując się do instrukcji, żeby wysyłać bez akcesoriów. Jako prezent dołożyli coś, co się nazywa LCD Pad i ma wielkość karty kredytowej obszytej miękkim czarnym materiałem. Jeszcze nie wiem, jak tego używać :)