Czy to normalne, że przesłona w 60tce ma taki nieregularny kształt jak widać to po bokeh na poniższej fotce? Fotka zrobiona na 2,8.
Załącznik 233738
Wersja do druku
Czy to normalne, że przesłona w 60tce ma taki nieregularny kształt jak widać to po bokeh na poniższej fotce? Fotka zrobiona na 2,8.
Załącznik 233738
Normalne. Zobacz specyfikację obiektywu. Tylko 7 listków przysłony, więc jest jak jest. 9 listków daje bardziej okrągłe kółeczka bez tych "narożników" (to znaczy też są ale mniej ścięte).
W większości obiektywów na pełnej dziurze nie widać listków.
To wszystko zależy od tego co w tle, nie chce mi się szukać ale mam wiele zdjęć na których widać listki przysłony mniej lub bardziej. Jak są bliki to czasami widać.
https://www.nyfa.edu/student-resourc...-bokeh-effect/
No właśnie, z przymykaniem przysłony to ja rozumiem, ale na w pełni otwartej? Pomyślałem, że może nie otwiera mi się do końca...? A w ogóle to przyznam się, że dojrzałem to po blisko roku użytkowania tego obiektywu, może dlatego, że nie jestem fanem kółeczek w obrazie.Cytat:
Zamieszczone przez fret
Nic z tego, o co pyta autor, nie zależy od tego, co w tle. Kształt "kółek" zależy od kształtu przysłony. W pełni otwarte listki najczęściej są schowane, otwór jest okrągły i "kółka" są kółkami (w centrum kadru, w rogach lubią się zniekształcać). W przypadku tego obiektywu widać, że listki się nie chowają i trzeba jedynie rozstrzygnąć, czy jest to cecha konstrukcji, czy wada konkretnego egzemplarza.Cytat:
Zamieszczone przez m_a_g
Od tego, co w tle, zależy, czy kółka są mniej, czy bardziej widoczne, ale nie to, czy widać w nich listki przysłony, czy nie :)
Nie w każdym obiektywie listki przysłony są całkowicie schowane kiedy obiektyw jest otwarty na max. Powiedziałbym że w całkiem wielu obiektywach otwarta przysłona jest widoczna. I tu zapewne jest tak samo.