Wybór komputera, czy procesor i karta mają znacznie w foto

Tak jak w temacie zastanawiam się nad zakupem nowego komputer. Nie gram w żadne gry, poza korzystaniem z internetu jedyne co robię to obróbka zdjęć podstawowe programy graficzne. Niby są specjalne monitory dla fotografów do obróbki zdjęć itp, ale wydaje mi się to trochę pic na wodę. Więc chyba zostanie stary samsung. Chyba, że może też monitor warto zmienić?


Jednak główne pytanie to czy sama karta graficzna ma jakiekolwiek znacznie dla pracy z programami graficznymi? Głównie PS Ilustrator itp.

Mój stary komputer strasznie już zamula, więc wymiana jest niezbędna. Dlatego zastanawiam się nad podzespołami. Ze względu na stosunek cen do wydajności postanowiłem pójść w kierunku AMD i Ryzen. Tylko mam teraz taki dylemat czy tańszy Ryzen 5 2400G, który od razu ma procesor graficzny i nie trzeba karty, ale to stary procesor, słabszy, chociaż sama grafika jest ponoć bardzo dobra.

Czy może Ryzen 5 2600 tylko odrobinę droższy, ale znacznie lepszy już procesor, tylko bez grafiki i tu by trzeba jakąś tanią kartę dołożyć. Im tańszą tym lepszą, tylko pytanie czy ma to sens?

Poradzicie coś? Chętnie też wysłucham wszelkich innych waszych sugestii np. na temat dysków itp.

Myślę, że ten Ryzen 2400G będzie całkiem dobry do obróbki zdjęć.

Nad monitorem to bym się jednak zastanowił. Jaki model masz obecnie?

Jeśli główne zastosowanie oprócz internetu to obróbka zdjęć, nad monitorem również bym się zastanowił. Nie musi to być od razu Eizo/Nec moim zdaniem, ale matryca IPS (czy pokrewne z takimi kątami widzenia) i pokrycie przestrzeni sRGB to uważałbym za konieczne. Dobrze jakby był wstępnie skalibrowany fabrycznie. Lepsza taka kalibracja niż żadna. Nie wiem jakie te zintegrowane grafiki maja wyjścia do podłączenia monitora, ale powinno być cyfrowe (może już tych analogowych VGA nie robią, nawet nie wiem). Najlepiej DisplayPort, DVI-DL, a w ostateczności HDMI.

Ja zwykle siedzę na wprost monitora, to aż takiego dla mnie znaczenia chyba nie mają kąty widzenia, a te monitory z IPS są raczej drogie. Zależy mi jednak na cenie. Monitor może za jakiś czas wymienię.

Te nowe karty już chyba nie mają d-sub, ja mam obecnie na dvi ale hdmi też mi potrzebne do TV. W sumie to na przyszłość by się przydało 2 htmi i jedno dvi na wypadek zmiany monitora, bo te nowe monitory to już są chyba na hdmi, nie dvi.

W przypadku zintegrowanej karty to chyba wyjścia są zależne bardziej od płyty głównej?

Z tym procesorem mam duży dylemat, bo się naczytałem, że ten 2400G ma jakiś glut, łączący rdzeń z ihs, który się zużywa i potem procesor się grzeje, ma gorszą żywotność itp. a 2600 jest lutowany, no ale bez grafiki niestety.

Ja zmieniam komputery raz na 15 lat. ;)

w przypadku monitorów o kiepskich kątach to nawet siedzenie na wprost niczego nie gwarantuje. Ja miałem taką matrycę w laptopie, że albo górna połowa miała dobre kolory albo dolna, w zależności jak nachyliłem ekran :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez loanme

...te nowe monitory to już są chyba na hdmi, nie dvi. ...

---

Nowe monitory to przede wszystkim DisplayPort i jak jest możliwość najlepiej monitor przez to podłączać.

Cytat:

---

Zamieszczone przez szafir51

w przypadku monitorów o kiepskich kątach to nawet siedzenie na wprost niczego nie gwarantuje. ...

---

Dokładnie.

Cytat:

---

Zamieszczone przez szafir51

Ja miałem taką matrycę w laptopie, że albo górna połowa miała dobre kolory albo dolna.

---

No wiem, to strasznie wkurzające, ale ten mój tak nie miał na szczęście. Kąty ma jak dla mnie ok.

Cytat:

---

Zamieszczone przez andtor2

Nowe monitory to przede wszystkim DisplayPort .

---

Widziałem to w niektórych nowszych kartach, ale te tanie podstawowe i płyty z zintegrowaną nie mają ich zazwyczaj. Te Displayporty zastąpią hdmi?

Dla mnie to też jest bez sensu wydać 600 zł na kartę jak nie gram w gry.

Cytat:

---

Zamieszczone przez loanme

... Te Displayporty zastąpią hdmi? ...

---

Nie nie zastąpią. Po prostu DisplayPort jest bardziej wskazany do monitora. HDMI do urządzeń multimedialnych jak np. TV, kino domowe, rzutniki.
Sporadycznie mogą bywać problemy przy podłączeniu monitora przez HDMI (karta graficzna może potraktować go jako TV obcinając pasmo tonalne do 16 - 235 zamiast 0 -255)

Do obróbki zdjęć to nadal procesory Intela są wydajniejsze na tą chwilę, ale za to Ryzeny wydają się bardziej przyszłościowe z racji większej ilości rdzeni/wątków i gdy programy zaczną lepiej wykorzystywać wielowątkowość to Ryzeny będą się godniej starzeć :-) Jeśli to ma być komputer na wiele wiele lat to wybrałbym jak najmocniejszy procek w zasięgu budżetu.
Ryzen 2400G to taka bardzo fajna opcja jak ktoś chce wydać jak najmniej i mieć jak najwięcej, ale ani to najszybszy procek, ani szybka grafika, a wybierając go, jeśli chodzi o gniazda to skazujemy się na to co oferują płyty główne, a w większości przypadków to jest zestaw HDMI + DVI-D, generalnie to wystarcza, chyba że ktoś chce mieć na raz podłączone więcej urządzeń. Tak więc chyba sensowniejsze jest (myśląc przyszłościowo) wybrać lepszy procesor i jakąś najtańszą kartę graficzną, nawet jakąś sensowną używkę za 200-300zł (przy okazji najprawdopodobniej będzie ona wydajniejsza od integry na 2400G), a jeśli chodzi o sam procesor to Ryzen 2600, 1600X(nieopłacalny w kontekście symbolicznej dopłaty do 2600) czy nawet 1600 (tego warto podkręcić) będzie wydajniejszy od 2400G, ale jeśli to ma być najtańsza opcja, albo zaoszczędzone pieniądze pójdą na monitor to w sumie...choć ja wolałbym Ryzena 1600 (490zł) + używany GTX750 / Ti lub RX550 za około 200zł niby drożej o jakieś 100-150zł, ale o wiele lepiej, jeśli mówimy w kontekście tej przyszłości, bo tak dla jasności pomimo tego co wskazuje numeracja Ryzen 1600 jest półkę wyżej niż 2400G :-)
ps w kwestii dysków
To już chyba bardzo powszechne stwierdzenie i nie wiem czy komuś jeszcze trzeba to przypominać, ale skoro loanme pytał to przypomnę :-)
Zakup dysku SSD nawet takiego małego 120-240GB choćby tylko na system i najpotrzebniejsze programy to podstawa każdej modernizacji komputera, żaden najszybszy procesor, cza karta graficzna za tysiące złotych nie da tak odczuwalnych różnic w takim codziennym użytkowaniu komputera jak przejście z tradycyjnego, talerzowego HDD na dysk SSD, tak więc to jest podstawowy zakup, nawet w tej chwili możesz dokupić taki dysk (jeśli go nie masz jeszcze) i zobaczysz jakiego kopa dostanie Twój stary komputer, a w razie czego wykorzystasz go w nowym kompie :)
ps 2
nie zawracaj sobie też głowy glutami czy lutami pod IHSem, w przypadku normalnego użytkowania nie ma to specjalnego znaczenia, choć lepiej jest z lutem, ale niech to nie będzie coś co zadecyduje o Twoim wyborze:-)
W Twoim przypadku powinieneś kierować się wydajnością procesora, który przez możliwie jak najdłuższy czas będzie trzymał dobry poziom, a w tej chwili Ryzen 2600 lub w tańszej opcji 1600 to jedyny słuszny wybór, amen :-)