Zamieszczone przez
-M
Śledzę wątek i zainteresowało mnie porównanie kolorystyki do E-1. Dla mnie E-1 to wzór niedościgniony, chociaż może wynika to też z kwestii: "mam to lubię". Fakt, faktem, że już nie raz spotkałem się z zarzutami, że mocno kręcę kolory ;)
Rzecz w tym, że E-1 ma naprawdę doskonałą kolorystykę, na upartego można zdjęć praktycznie nie tykać i robić z nich odbitki. Nawet jeżeli mieszam to często jest to tylko minimalnie podkręcony kontrast i ocieplone (na upartego można by zwiększyć kontrast w aparacie).
Doczytałem się, że E400 ma podobną matrycę produkowaną przez kodaka. Jakie jeszcze E-systemowe cudeńka korzystają z tego rozwiązania? Co jeszcze równa się, albo przewyższa ejedynkową kolorystykę?
Sorki za offtop, ale skoro już pojawił się temat to nie chciałem nowego zakładać.