Jaki monitor powie ci prawde?

Bylem w czoraj u kumpla, chcialem sie pochwalic zdjeciami z galerii, no wiec sie loguje, juz widze miniatury, cos mi nie gra, ale jeszcze mi to nie przeszkadza. Gorzej jest jak ukazuje sie zdjecie w pelnym rozmiarze, kolory jakies nie takie jak powinny byc, zbyt ciemne i bardziej nasycone. Wygladalo jak z kreskowki. Wkurzylem sie i w te pedy do szkoly, zeby przetestowac to na wiekszej ilosci komputerow.
Okazalo sie ze co komputer to inne kolory, wiec komu tu wierzyc, jaki monitor powie ci prawde? i czy zdjecia, ktore sie zbieraja na dysku i czekaja na oddanie do labu beda wygladaly tak jak chcialem, czy tak jak bedzie to widziala maszyna.
Jesli ktos ma proste rozwiazanie tego problemu to prosze o pomoc.

Tak to jest z monitorami.
Na potrzeby obróbki do labu proponuję zrobić odbitki z kilku niepoprawianych zdjęć i porównać z kolorami i kontrastem na swoim monitorze. Pozwoli to określić jakie należy w przyszłości wprowadzać korekty do zdjęć albo jak dostroić monitor.

Dziewięćdziesiąt dziewięć procent kompów pracuje w profilu kolorów sRGB. Pozostałe to kompy grafików i fotografów, gdzie z reguły panuje ADOBE RGB.
Najbezpieczniej, zdjęcie przeznaczone do prezentacji zapisać z profilem sRGB, powinno być wszędzie wyświetlane w miarę poprawnie. Ale, tak jak pisze "wrocek" - nigdy na dwóch różnych komputerach, to samo zdjęcie, nie wyświetli się idealnie tak samo i z tym musisz się pogodzić.