-
Martwe Pikesele E-M 5 ii
Witam,
Kupiłem mój pierwszy aparat Olympus-a ( wcześniej głównie były Nikony) i niestety jestemn troszkę zawiedziony.
Spraw dotyczy "martwych pikseli" a właściwei to chyba sub-pikseli. Aparat kupiłem w Fotoxxxx i w dniu odbioru zauważyłem na wyświetlaczu martwy piksel. Jako że miałem możliwość wymiany, skorzystałem z takiej opcji i zamówiłem kolejny aparat w tej samej firmie. Niestety w kolejnym aparacie po 3 tygodniach stwierdziłem 2 "martwe piksele" w dolnym pasie wyświetlacza. W poprzednim aparacie również wada wystąpiła w dolnej części wyświetlacza co uważam że może świadczyć o wadzie fabrycznej. Nie będę ukrywał że firma mnie zawiodła bo w sprzęcie za prawie 5k raczej nie powinno to mieć miejsca, nie spotkałem się z takim problemem w żadnym z moich poprzednich aparatów nawet w D90, który używała moja żona przez ostatnie 8 lat.
Czy ktoś z Was spotkał się z takim problemem ?
-
-
cześć,
Czy chodzi o wyświetlacz, wizjer, czy matrycę?
Jesłi wyświetlacz - to "w korpusie E-M5 Mark II jest 3-calowy, dotykowy, odchylany i obracany ekran LCD o rozdzielczości 1 037 000 punktów" i umarły Ci dwa?
To zdecydowanie będzie 'wada fabryczna', mimo to skala jest pomijalna, więc czy nazywać to problemem?
Jeśli czujesz, że to dyskfalifikuje możliwość używania aparatu, może skorzystasz z rękojmi?
pozdrawiam,
-
Witam,
Chodzi mi o wyświetlacz. Zdaję sobie sprawę że jest trochę powyżej 1 mln pikseli, jednak na ciemnym tle widzę wyraźnie w dwóch miejscach że obraz nie jest "czarny" tylko czerwony, co jak się domyślam jest spowodowane martwym sub-pikselem. Nie oglądałem na powiększeniu czy jest to wina jednego czy więcej pikseli ale niestety widać to dość wyraźnie, szczególnie przy włączonym aparacie i założonej osłonie na obiektywie. Oczywiście mogę wyprzeć z głowy świadomość tego faktu tylko powstaje pytanie co będzie po dłuższym czasie, nie mam w zwyczaju zmienić sprzętu co 2-3 lata.
Czy mam podjeść do tego faktu że co się miało wypalić to się wypaliło ? Chyba nie tak to powinno wyglądać w aparacie tej klasy tym bardziej że zauważyłem to w dwóch różnych sztukach.