Olympus PEN E-PL6 dla totalnego amatora???

Witam serdecznie,

Przymierzam się do zakupu nowego aparatu. Mam zwykłą cyfrówkę ale bardzo długo łapie ostrość i robienie nią zdjęć dziecku, które jest w ciągłym ruchu, jest niemal niemożliwe. Oczywiście szybciej jest telefonem ale jakość bez porównania.
Dodatkowo lubię robić zdjęcia, łapać ciekawe kadry, sprawia mi to przyjemność :) I przed kolejnymi wakacjami chciałabym zainwestować w nowy aparat.
Jestem totalnym nowicjuszem jeśli chodzi o temat wyboru aparatu. Chcę, żeby był lekki i nie wymagał dużo dodatkowego sprzętu- zwykle w jednej ręce mam swoją torbę i plecak dziecka a w drugiej- dziecko ;) Chcę, żeby miał możliwość robienia zdjęć z wyostrzonym pierwszym planem (tło zamazane) i żeby zdjęcia w słabym, wieczornym świetle również nie były dla niego problemem.

Polecono mi PEN'a E-PL6 ze względu na dobrą matrycę. Akurat jest promocja i do aparatu dostaje się dwa obiektywy 14-42 +40-150.

Moje pytania:
1. Czy jest to aparat dla amatora? Czy nie sprawia problemów z obsługą i pozwala osiągnąć to na czym mi zależy?
2. Czy te dodatkowe obiektywy są niezbędne? Do czego właściwie ich się używa? Będę wdzięczna jeśli ktoś mi to wytłumaczy :)

Z góry dziękuję za wszystkie informacje.

Pozdrawiam :)

Witaj na Forum!
Tak - aparat dla amatora, podwójny kit daje spore możliwości, niemniej do portretów z zamazanym tłem lepiej mieć względnie jasny, stałoogniskowy obiektyw, np. m.zd 45/1.8. Inwestycja w aparat ma IMHO sens jeżeli idzie w parze z inwestycją w elementarną wiedzę o technice fotograficznej i w podstawy obsługi aparatu. Jednym to zajmuje popołudnie, innym kilka lat mało ;-).

Całowicie popieram Karola.
A do portretów dokupisz sobie na gwiazdkę jasną stałkę 1,2, 1,4 lub 1,7 jak już bedziesz wiedzieć jakiej ogniskowej potrzebujesz lub lampkę.

OMD e-10?? moze nowszy?? to obryaat z wizjerem i wg mnie lepszy wybór.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Mamba

...
1. Czy jest to aparat dla amatora? Czy nie sprawia problemów z obsługą i pozwala osiągnąć to na czym mi zależy?
...

---

Tak, to jest aparat dla amatora. Nie sprawia problemów z obsługą i pozwoli osiągnąć to, na co pozwolą Twoje umiejętności. To na czym Ci zależy nie ma tu żadnego znaczenia jeśli nie jest to poparte umiejętnościami. Dlatego samo kupno aparatu bedzie wyrzuceniem pieniędzy w błoto. Zacznij od początku, pokaż swoje zdjęcia, pokaż takie, jakie chcesz robić i doświadczeni koledzy udzielą Ci wtedy sensownej rady, powidzą z grubsza jaka droga jest przed Tobą i wtedy ocenisz, czy zakup nowego aparatu ma sens.

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi choć przyznam, że nie wszystkie do końca rozumiem ("OMD e-10?? moze nowszy?? to obryaat z wizjerem i wg mnie lepszy wybór.").
Moja wiedza na temat fotografowania jak i sprzętu fotograficznego jest żadna, zerowa wręcz. Na obecnej cyfrówce (Samsung ST500) włączam tryb "auto" i nie muszę nic ustawiać. Na telefonie ewentualnie wrzucam jakiś filtr. Ale robienie zdjęć sprawia mi dużą przyjemność i chciałabym tą wiedzę pogłębić. Może zakup nowego aparatu nie jest wcale konieczny, żeby osiągnąć pożądane efekty- właśnie dlatego konsultuję to m.in. tutaj :)

Dużo podróżujemy, dużo pstrykam też mojemu dziecku. Tak jak wspominałam wcześniej, mój obecny aparat jest za wolny- długo łapie ostrość co przy dziecku kompletnie się nie sprawdza. Nie muszę wspominać o jakości zdjęć z telefonu jeśli chce się je wywołać. Chcę robić zdjęcia zabytków, budynków, krajobrazów i trochę portretów. Oczywiście zdaje sobie sprawę z tego, że surowe zdjęcia wymagają jeszcze obróbki w odpowiednim programie.

Cóż więc robić- inwestować w PENa?

Odczytaj prywatną wiadomość którą Ci wysłałem.

Osobiscie wolalbym aparat z wizjerem {takie male okienko, przez ktore sie patrzy} i model Olympusa omd -em10 pasuje jak ulal.Do robienia zdjec z rozmytym tłem powinno sie kupic obiektyw z jasna przesłona np. panasonic 25/1.4 lub Olympus 25/1.8 lub bardziej portretowy {a przez to mniej uniwersalny, szczegolnie w pomieszczeniach} olympus 45/1.8.Żaden jednak z prostszych aparatow nie da rady w ustawianiu ostrosci i sledzeniu obiektu w ruchu jakim jest biegajace dziecko, szczegolnie przy przyslonie 1.4-1.8.Do tego bardziej przydatna jest lustrzanka z dobrym fazowym autofocusem {i to nie zawsze}.Jesli natomiast dziecko moze przrez chwilke stanac i pozowac do zdjecia, to moze lepiej pomyslec o kompakcie pokroju canon g7x lub sony rx100{1,2,3} ustawic na auto lub program i strzelac fotki, tam jest obiektyw zoom {ktory oddala lub przybliza} dosc jasny {canon g7x oraz sony rx100III}.Wieksze rozmycie tła, niz wspomniane da aparat z wieksza matryca np. sony a6000 z odpowiednim obiektywem np. 35/1.8 lub 50/1.8 {byc moze autofocus dla obiektu w ruchu, tez jest lepszy}.