Wersja do druku
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=6986 Kolejny tym razem bardzo udanie się prezentujący klon sonowskich like dslrów. Po SP570, wcześniej S5 IS także Sony stawia na wygląd w myśl zasady "jak cię widzą, tak cię piszą". Hybrydy z tego segmentu/ mniejszego, bo wyższy to oczywiście rasowe"lustrzanki" Fujii np. S9600/ co by tu nie mówić są coraz atrakcyjniejsze. Czekam na uderzenie Canona, przecież brak mu hybrydy od 28mm w ofercie.Pozdrawiam.
W/g mnie mądra polityka marketingowa. Patrząc na to co się dzieje w hipermarketach można jasno stwierdzić: w przypadku niedoświadczonych przyszłych użytkowników wybór danego modelu małpki czy kompaktu podświadomie dyktowany jest wrażeniami wizualnymi. Zresztą reguła ta dotyczy również rynku DSLR, niedawno znajomy nosząc się z zamiarem kupna sprzętu poprosił mnie o weekendową pożyczkę E-plecaka. Po czym w poniedziałek stwierdził że jednak chciałby canona 400d, bo jest większy i ma większe tuby :)
Oby było ładniej, więcej i co najważniejsze TANIEJ.
Ładnie całkiem wygląda. jak taki malutki DSLR :) Wprawdzie kompakty mnie nie obchodzą, ale
na pierwszy rzut oka myślałem, że to alfom się coś zmieniło, a to H przybrały nową formę. Po początkowym entuzjaźmie jednak szybko widzę że to dalej hybryda pełną parą. Szkoda, chciałbym gdzieś kiedyś jeszcze widzieć coś typu R1 skrzyżowane z olkiem E10/E20 :)