PDA

Zobacz pełną wersję : E-Pl1 vs E-PM2 - lampa



oleju
5.08.15, 11:12
Cześć !
Od jakiegoś czasu używam korpusu E-pl1, sprzęt ma już swoje lata ale mimo wszystko sprawdza się dobrze, zdjęcia zazwyczaj drukuję, efekt zazwyczaj jest zadowalający, ale chciałbym coś zmienić. Ostatnio naszedł mnie pomysł na zmianę korpusu na coś z matrycą 16mpix, wstępnie E-PM2( w grę chodzi też e-pl5 lub e-pl6).
Różnice między tymi aparatami w większości są dla mnie jasne - szybkość działania, lepsza matryca, wyświetlcz itd. , natomiast nurtuje mnie bardzo brak lampy. W E-Pl1 chociaż jest mała i co zauważyłem bardzo niedoceniona - dla mnie sprawdzała się idealnie. Ustawienie ISO około 400, odchylenie lampy w sufit ( oczywiście w niewielkich pomieszczeniach) daje świetny efekt, zdjęcia nie są płaskie i są dobrze doświetlone.

Miałem przez pewien czas E-P2 wraz z fl-14. Jakiś koszmar. Czy może ktoś wyrazić swoją opinię na ten temat ? jak to jest w konstrukcjach z matrycą 16mpix w których nie ma lampy ? Czy matryca rzeczywiście jest tak dobra/czuła, że używanie lampy nie jest aż tak konieczne ? ( wiem, że w tej kwestii zależy też dużo od obiektywu, ale chciałbym opinie na temat body) Czy lampa dołączona do zestawu jest w miarę dobra ( na tyle, żeby w pomieszczeniu - w pokoju - dobrze naświetlić zdjęcie)? i czy może zostać odgięta tak, żeby wycelować nią w sufit ?

Będę wdzięczny za opinie.

Pozdrawiam,
Piotrek

droplet
5.08.15, 12:13
Cześć !
Od jakiegoś czasu używam korpusu E-pl1, sprzęt ma już swoje lata ale mimo wszystko sprawdza się dobrze, zdjęcia zazwyczaj drukuję, efekt zazwyczaj jest zadowalający, ale chciałbym coś zmienić. Ostatnio naszedł mnie pomysł na zmianę korpusu na coś z matrycą 16mpix, wstępnie E-PM2( w grę chodzi też e-pl5 lub e-pl6).
Różnice między tymi aparatami w większości są dla mnie jasne - szybkość działania, lepsza matryca, wyświetlcz itd. , natomiast nurtuje mnie bardzo brak lampy. W E-Pl1 chociaż jest mała i co zauważyłem bardzo niedoceniona - dla mnie sprawdzała się idealnie. Ustawienie ISO około 400, odchylenie lampy w sufit ( oczywiście w niewielkich pomieszczeniach) daje świetny efekt, zdjęcia nie są płaskie i są dobrze doświetlone.

Miałem przez pewien czas E-P2 wraz z fl-14. Jakiś koszmar. Czy może ktoś wyrazić swoją opinię na ten temat ? jak to jest w konstrukcjach z matrycą 16mpix w których nie ma lampy ? Czy matryca rzeczywiście jest tak dobra/czuła, że używanie lampy nie jest aż tak konieczne ? ( wiem, że w tej kwestii zależy też dużo od obiektywu, ale chciałbym o opinie na temat body) Czy lampa dołączona do zestawu jest w miarę dobra ( na tyle, żeby w pomieszczeniu - w pokoju - dobrze naświetlić zdjęcie)? i czy może zostać odgięta tak, żeby wycelować nią w sufit ?

Będę wdzięczny za opinie.

Pozdrawiam,
Piotrek

Wszystkie lampy dołączane są słabe i nie pozwalają na zmianę kąta błysku, nie mają też trybu FP. Dopiero lampa dołączana do E-M5 Mark II ma możliwość zmiany kąta.
IMHO w nowych matrycach ISO 800 jest dobre, ISO 1600 akceptowalne. W starych matrycach starałem się nie wychodzić powyżej ISO 800.

oleju
5.08.15, 12:46
Dzięki za info droplet.
BTW: Kapitalna galeria, Austria rewelacja

nightelf
5.08.15, 12:49
Zdjęcia wyglądają inaczej z lampą czy bez. Warto kupić jakąś mocniejszą lampę do której będziesz mógł założyć dyfuzor.
Niestety ta dołączane do E-PM2 to żadna rewelacja.

oleju
7.08.15, 10:15
Nightelf, dzięki za infom. Według twojego podpisu masz oba- zdarza Ci się zabierać jeszcze E-P3? Czy poszła raczej w odstawkę ? Co prawda to nie są dwa PEN'y, ale różnica między matrycami jest mniej więcej taka sama.
To co jeszcze doskwiera mi w E-PL1 to szybkość - włączania się, odstępu między zdjęciami, wyłączania - czy różnica w nowszych PEN'ach jest bardzo zauważalna ? A przynajmniej na tyle, żeby warto było zmienić body ?

droplet
7.08.15, 10:51
Owszem można poczuć pewną poprawę w ergonomii w E-P3 w stosunku E-PL1/E-PL2, szybszy AF, trochę mniej przepałów ale jakość obrazu z nowszych PEN-ów od E-PL5 i E-PM2 jest znacząca.
Nawet nie jest to kwestia ISO ale możliwość wyciągania z cieni i z przepałów.
Z tym E-PM2 za wygodny nie jest, bardzo miło wspominam za to E-PL5 tym bardziej, że to prawie ta sama matryca co obecnie.
Dla mnie największa wada E-PL5 to format ekranu, zdecydowałem się na kadrowanie zdjęcia 16:9.

nightelf
7.08.15, 10:55
E-P3 oddałem żonce :) Myślę też nad użyciem go do fotografii z powietrza.
E-M5 daje lepszy obraz. Po pierwsze trochę większa rozdzielczość, po drugie jeśli robisz RAW możesz więcej wyciągnąć z cieni.
Prędkość między zdjęciami zależy też nieco od karty pamięci, warto mieć taką która da ponad 6 MB/s zapisu. http://www.cameramemoryspeed.com/olympus-e-m5-ii/sd-card-comparison/
Najlepiej podejść do jakiegoś sklepu gdzie będziesz mógł chwilę pobawić się E-PL5. Moim zdaniem warto zamienić.

fret
7.08.15, 11:23
A do odbijania błysku w warunkach domowych warto kupić YN 460II i komplet wyzwalaczy (razem 300-350 zł) i cieszyć się zupełnie inną jakościa światła i zdjęć :)

oleju
27.08.15, 09:57
Dzięki wszystkim za rady, właśnie wróciłem z urlopu , chwilę po waszych postach zdecydowałem kupić używaną E-PL5, ale okazało się, że miała uszkodzoną stabilizację matrycy i musiałem sprzęt odesłać; w międzyczasie kupiłem Panasonica 20mm, do którego przymierzałem się już jakiś czas, i tak poleciałem na Korfu ze starą E-Pl1 i Panasem 20mm 1.7. Przez cały pobyt dało się odczuć brak krótszego czasu naświetlania niż 1/2000 s, przy krajobrazach jeszcze ok, ale jak chciałem kreatywnie wykorzystać pełny otwór przesłony w ciągu dnia to już był problem, bo wszystko doszczętnie przepalało. Kolejna sprawa, wszyscy piszą o wolniejszym autofokusie w 20mm 1.7, co jest po części prawdą, ale zauważyłem, że w trakcie robienia już zdjęcia generalnie aparat dłużej "mieli"(kliknięcie migawki) niż w przypadku KIT'a, czy to normalne ? Jak to wygląda w nowszych korpusach ?