PDA

Zobacz pełną wersję : Wakacje z e30+14-45 VS. xz2



robros1
15.07.15, 14:57
Który z nich zabrać na wakacje do Szkocji, gdzie będzie sporo pejzaży i natury do fotografowania? XZ-2 ma bardzo dobre opinie i robi jakościowo podobne zdjęcia. Jest coś co przemawia za e-30 jednak kompaktowe rozmiary mikrusa kuszą gabarytami.

koronax
15.07.15, 15:04
Ja bym zabrał e30 i xz2. Do e30 masz jakieś filtry, szare połówki ? Mogą się przydać .

robros1
15.07.15, 15:08
Dokładnie o tym myślałem, jakie konkretnie najlepiej zabrać?

koronax
15.07.15, 15:30
Zapytałbyś @yamady co on brał do Szkocji. Ja mam kilka połówek Hitech. Na taki wypad lepiej się zaopatrzyć :grin:

urzyszkodnik
15.07.15, 20:35
Koniecznie szary do wody i połówkę do reszty.
Statyw koniecznie jakis.
Polaryzacyjny tez sie przyda...

Acha
Aparaty oba. I jak masz, jakis długi zoom tez sie moze przydać.

robros1
16.07.15, 20:58
Polecacie jakiś konkretny model tej szarej polówki?

urzyszkodnik
16.07.15, 22:53
Polecamy taki zeby chmurki było widac :)
A szary do wody, zeby wodę było widac (wełenki to sie nazywa).
:)


Poważnie:
Cokin najtańszy chyba bedzie. Ale daje leciutki zafarb.
Mozna z tym zyc. Ja zyje.
Adapter do tego. Chyba ze na statywie i w reku bedziesz trzymał. Tez mozna.

robros1
17.07.15, 09:08
A co sądzicie, a może ktoś testował podparcie aparatu ... kijami do chodzenia:roll:, zamiast statywu, który waży swoje.

urzyszkodnik
17.07.15, 09:55
Kije sa do chodzenia. A tez wstyd je używać :)
Sratyw za 30 zł lepszy bedzie...mz.

Krakman
17.07.15, 10:30
Kije sa do chodzenia. A tez wstyd je używać :)


No proszę zgadzam się z Twą opinią... Ale "sratywu" nie polecam:wink:

A poważnie to mam E-30 i wszędzie z nim chodzę , biorę jeszcze dwa różne słoiki tak ........... bo mam :grin:
Natomiast na dalszą wyprawę biorę zawsze drugi aparat (Olympus 5060) jako rezerwowy. Praktycznie go nie używam ale jest.

urzyszkodnik
17.07.15, 11:05
Sratywy maja taka wadę, ze dobrze jest miec "kropelkę" w kieszeni.
Jak pęknie, to sie sklei.
Cena niska wiec mozna przed powrotem do domu, do kosza...
...kupiłem taki pare dni temu. Pękł niemal od razu. Skleilem. I działa :)

Ale nawet sratyw bedzie lepszy niz kijek czy deseczka wbita w ziemie...
:)
Do Krakowa po niedzieli wlasnie tez go bede zabierał.

Bodzip
17.07.15, 11:33
Dobry jest woreczek z ryżem, lekko napełniony. Nawet na krzywej krawędzi krzesła położysz, na tym aparat i gotowe. Wypróbowane.

szamaniec
17.07.15, 11:44
Dobry jest woreczek z ryżem, lekko napełniony. Nawet na krzywej krawędzi krzesła położysz, na tym aparat i gotowe. Wypróbowane.

Ryż na surowo czy ugotowany :):)

Bodzip
17.07.15, 12:01
Ryż na surowo czy ugotowany :):)
Może być gotowany - lepiej się ułoży :mrgreen:

urzyszkodnik
17.07.15, 12:58
Dobry jest woreczek z ryżem, lekko napełniony. Nawet na krzywej krawędzi krzesła położysz, na tym aparat i gotowe. Wypróbowane.
I w góry z krzesłem ?
Hehe :)

Bodzip
17.07.15, 14:09
I w góry z krzesłem ?
Hehe :)
Ja tam nie widzę problemu. Kantor dał radę... :mrgreen:


https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2015/07/huciskokrzeslokantora-1.jpg
źródło (http://www.pogorza.pl/grafika/artykuly/kantor-tadeusz/hucisko-krzeslo-kantora.jpg)

szamaniec
17.07.15, 14:24
Ja też już niosę:)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://i2.fmix.pl/fmi1699/2ad3487a0005c7b34df515f7)