Fotografia kulinarna, softbox czy parasolka?

[edisk]

Witam

Mam dylemat, co wybrać do fotografii kulinarnej, zdecydowałem się na światło ciągłe, czytałem ten o to poradnik: https://forum.olympusclub.pl/threads/90299-OPL-Pobierz-bezpłatny-poradnik-Fotografia-kulinarna-przepis-na-zdjęcie-Olympusa

Gadżety do odbijania światła skompletowałem.
Tylko nie mogę się zdecydować przez co to światło ma wpadać, sofbox czy parasolkę? Znalazłem taki o to sofbox http://allegro.pl/show_item.php?item=5510579541 miejsce na cztery żarówki, cena rozsądna, parasolka wyjdzie trochę taniej, cena różni się od ilości oprawek.
Zastanawia mnie to czy przez parasolkę nie będzie "uciekać" światło na boki i do tylu, a żarówki super mocnego nie dają.

Pozdrawiam

[k@czy]

Kup softboxa.

[edisk]

Kup softboxa.

Konkretna odpowiedź. Dzięki.

[fret]

Softbox to jedno, a lampki to drugie. Przemyśl jeszcze decyzję o kupnie żarówek. Dla mnie to pieniądze wyrzucone w błoto. Do amatorskiego pstrykania wystarczy okno, a jeśli masz bardziej ambitne plany, to przejście na błyskanie jest tylko kwestią czasu.

[Rabbit]

jeżeli zaczynasz przygodę z kulinariami to proponuję fotografować w świetle naturalnym przy oknie, tym bardziej że piszesz że do odbijania światełka sprzęt już masz, można osiągnąć fajne efekty, a później zdecydujesz co bardziej Ci potrzebne.

[edisk]

Kulinaria przyrządza moja dziewczyna, a ja zajmuje się sprawami technicznymi ;-) Zgadzam się z wami co do światła zastanego, ale najwięcej czasu na fotografowanie mamy wieczorem, kiedy nasze dziecko już śpi.

[Rabbit]

więc brałbym softboxa :)

[edisk]

więc brałbym softboxa :)
Tak też zrobię.