Zobacz pełną wersję : z jakim obiektywami kupić omd 10
Witam olipijczków.Prosze o rade.Jestem już zdecydowany na kupno OM-D10.Aparat ma slużyć mnie żonie i dorosłej córce do dokumentowania naszego życia ,otoczenia,przygód,wycieczek,podróży.W tajnikach fotografii i sprzętu niewiele się orientuje.Przygotowany jestem na wydatek ok.3500 zł.Tak więc czy ma to być z obiekt.Zuiko:12-50;czy zestaw14-42EZ(pancakes) i 40-150 czy lepiej zestaw 14-42IIR i 40-150 czy też tylko z 14-42IIR albo tylko z w/w naleśnikiem.Nigdzie w sposób zrozumiały dla laika w opisanym. dylemacie rad nie znalazłem.POZDRAWIAM i prosze gorąco forumowiczów o pomoc
m Zuiko 12-40 (http://www.skapiec.pl/site/cat/47/comp/8486379?utm_referrer=https%3A%2F%2Fwww.google.pl%2 F) będzie dobrym wyborem.
m Zuiko 12-40 (http://www.skapiec.pl/site/cat/47/comp/8486379?utm_referrer=https%3A%2F%2Fwww.google.pl%2 F) będzie dobrym wyborem.
Dobrym będzie, ale założony budżet niestety przekracza.
Z wymienionych brałbym zestaw14-42EZ i 40-150. W pewnych sytuacjach 40-150 jak i naleśnik przydadzą się.
za Alnico. kupiłbym zestaw. 40-150 można całkiem nieźle popstrykać :)
Nie ma co się szarpać na 12-40 do fotek do rodzinnego albumu. 12-50 i jakaś stałka do portretu lub ciemnicy i styknie.
14-42 to niezly wybor.Natomiast ja bym polecil jeszcze cos jasnego, szczegolnie do zdjec wewnatrz typu panasonica 20/1.7 lub oly 17/1.8 czy 25mm.
Ja znów bym polecił przestrzelić EZ'eta(14-42 nalesnik) jeśli masz go zamiar kupować. Sztuka sztuce nie równa, mój na dzień dobry miał zwalony AF.
14-42 to niezly wybor.Natomiast ja bym polecil jeszcze cos jasnego, szczegolnie do zdjec wewnatrz typu panasonica 20/1.7 lub oly 17/1.8 czy 25mm.Ja tak zrobiłem, zostawiłem sobie kita 14-42 z poprzedniego zestawu plus stałka 25 1.8 i jest spoko
Bardzo dziękuje za szybką reakcje i to w majówce.Pewne niejasności jeszcze pozostają.Bodzip pisze o obiekt.12-40,ale czy taki do omd w ogóle jest?Kolega Andrzejko podaje 14-42- ale czy pancakes,czy IIR.Będe wdzięczny za doprecyzowanie i ewentualne kolejne posty, bo od sprzedawców to raczej jako laik rzetelnych i obiektywnych informacji nie dostanę.Wiadomo- liczy się tylko by jak najlepiej sprzedać.Gorąco pozdrawiam i miłego weekendu
W moim poście jest link - kliknij na 12-40.
Wiem, że cena wysoka, ale jakość bardzo dobra. Zawsze wychodzę z założenia, że kupić raz a dobrze.
12-40 to na pewno bardzo dobre szkło,ale trochę duży zestaw robi się z nim...pozdro
Na początek kup z 14-42 i 40-150. Potem zobaczysz czego Ci brakuje. Ja bym potem w drugiej kolejności kupił 25mm 1.8.
12-40 to na pewno bardzo dobre szkło,ale trochę duży zestaw robi się z nim...pozdro
Faktycznie dobre. Póki się nie spojrzy na cenę. Stosunek jakości do ceny już nie zachwyca. Wracając do tematu, to sprawa jest prosta. Jeśli zastanawiasz się nad korpusem z krótkim kitem (14-42) to lepiej kup XZ-2. Mniejszy, tańszy, a możliwości i jakość zdjęć - takie same. Jeśli uważasz, że nie dasz rady żyć z takim zakresem ogniskowych, to oczywiście bezlustro i 40-150. Z krótkimi kitami sprawa ma się tak (w porównaniu ze standardem): 12-50 - nieporęczny, ale nieco szerszy zakres na krótkim końcu i lepsze makro, naleśnik - za miniaturyzację trzeba płacić jakością lub złotówkami, Olek wybrał wariant pośredni, trochę jednego i drugiego.
Dziękuje za rady.Decyzja podjęta:naleśnik 14-42+kit 40-150,tak jak radził m.in MAF.Pozdrawiam,dzięki.Wrażeniami podzile się po powrocie z wojaży po 10 czerwca.
Tylko po co dwa? Kup 14-150 i portretówkę 45 /1.8. Będzie Pan zadowolony.
---------- Post dodany o 13:57 ---------- Poprzedni post był o 13:54 ----------
Masz do wyboru 14-150 w wersji starej, nowej - uszczelnianej, lub 14-140 od Panasa. Optycznie jest bardzo podobnie jak kity, mieści się w budżecie (no może bez 45ki)
Tylko po co dwa? Kup 14-150 i portretówkę 45 /1.8. Będzie Pan zadowolony.
45mm to jednak dość specyficzna ogniskowa. Mnie nie przekonał do siebie. 25mm bym teraz wybrał jako pierwszą stałkę.
Kochani podłączę się z pytaniem, ponieważ też planuję zakupić E-M10. Jaka jest praktyczna różnica między 14-42II a naleśnikiem. Oczywiście oprócz gabarytów i ceny, czy jest różnica w obrazku? Czy naleśnik lepiej sprawdzi się przy filmowaniu z racji silniczka do zooma?
Co do jakości to się nie wypowiem, bo nie miałem 14-42II. Jest taka, jaka jest - tragedii nie ma, obiektywom stałoogniskowym czy 12-40 nie dorówna. Problemem może być rozrzut jakościowy - epicure miał egzemplarz z problemami z ostrością lewa/prawa strona kadru, w necie czytałem recenzję E-M10+14-42EZ, gdzie były duże różnice ostrości góra/dół.
Mój egzemplarz jest okej, zdjęcia po przeskalowaniu i wyostrzeniu wyglądają dobrze. AF działa bardzo szybko a filmowanie to ogromna różnica na + względem obiektywów z manualną zmianą ogniskowej. Do tego bardzo kompaktowe rozmiary czasami też się przydają.
Jeszcze jedną opcją dla potrzebujących małego zooma jest Panasonic 12-32. Mniejszy zakres ogniskowych, ale za to szerzej i podobno ostrzej. Ale tu już manualny zoom i brak pierścienia ostrości (zmiana z menu aparatu).
Kochani podłączę się z pytaniem, ponieważ też planuję zakupić E-M10. Jaka jest praktyczna różnica między 14-42II a naleśnikiem. Oczywiście oprócz gabarytów i ceny, czy jest różnica w obrazku? Czy naleśnik lepiej sprawdzi się przy filmowaniu z racji silniczka do zooma?
Mnie obrazek bardziej podobał się z 14-42II jednak nie doktoryzowałem się w temacie. Jeżeli przy filmowaniu zmieniasz ogniskową to "najeżdżanie" elektrycznym zoomem fajniej wygląda. Przy fotografowaniu jednak zmiana ogniskowej nieco mnie irytowała, nie można przejść na mechaniczną tak jak w m.zd 12-50. W dodatku każda zmiana ogniskowej zużywa energię, na ile występuje problem szybszego wyczerpywania się baterii nie wiem. Ja wybrałem 14-42II i teraz zrobiłbym to samo.
Jeszcze jedną opcją dla potrzebujących małego zooma jest Panasonic 12-32. Mniejszy zakres ogniskowych, ale za to szerzej i podobno ostrzej. Ale tu już manualny zoom i brak pierścienia ostrości (zmiana z menu aparatu).
Da się zmieniać w Olympusie?
Słuchajcie, a czemu w sklepie shop.olympus.eu sprzedają E-M10 srebrne z czarnymi obiektywami ? :) Mam na myśli zestaw z podwójnym zoomem.
Bo to najbardziej klasyczne zestawienie?
No chyba do srebrnego korpusu powinny być srebrne obiektywy? Tym bardziej, że sugerowałoby to chociażby zdjęcie na stronie. Tymczasem na zdjęciu ze srebrnym korpusem jest srebrne szkło, a w opisie piszę że dostaniemy czarne :)
Bo to najbardziej klasyczne zestawienie?
Klasyczne w jakim sensie?, ze do srebrnego najlepiej pasuje czarny?
W takim, że wczasach manualnych, czyli np. OM, było to zestawienie najczęściej spotykane. Typowy korpus był srebrny, a typowy obiektyw był czarny. Nigdy się nie zastanawiałem, czy to najlepiej pasuje. Po prostu tak było :). Dlatego klasyka.
W takim, że wczasach manualnych, czyli np. OM, było to zestawienie najczęściej spotykane. Typowy korpus był srebrny, a typowy obiektyw był czarny. ...
Pewnie młody nabywca aparatu może być nieco zdziwiony nie wiedząc, ze kiedyś tak było:), a i wiekowy (jak ja) też by się zdziwił nie znając systemu Olympusa za czasów manualnych.
PS.
Teraz to pewnie taki gender w fotografii?:wink: Dziwi sie tylko mało postepowy, czy zacofany.
Nie tylko Olympus tak miał, wpisz sobie w gugla nazwę dowolnego aparatu z okresu świetności luster manualnych. Czarne korpusy spotykało sie dośc rzadko i dotyczyło to najczęściej topowych korpusów z końca epoki manualnej, no i Zenita TTL :). Srebrne obiektywy, to z kolei same początki. Zdecydowanie najbardziej typowym zestawieniem był srebrny korpus + czarny obiektyw :)
Nie tylko Olympus tak miał, wpisz sobie w gugla nazwę dowolnego aparatu z okresu świetności luster manualnych. Czarne korpusy spotykało sie dośc rzadko i dotyczyło to najczęściej topowych korpusów z końca epoki manualnej, no i Zenita TTL :). Srebrne obiektywy, to z kolei same początki. Zdecydowanie najbardziej typowym zestawieniem był srebrny korpus + czarny obiektyw :)
Rozumiem, że nie widzisz w tym nic dziwnego i tez używasz srebrny korpus z czarnym obiektywem, bądź odwrotnie. Mnie się wydaje, ze w dzisiejszych czasach powinien być jednak wybór? Może ktoś (np. jakiś dziwak jak ja) lubi jednak jednolitość kolorystczną?
Rozumiem, że nie widzisz w tym nic dziwnego i tez używasz srebrny korpus z czarnym obiektywem, bądź odwrotnie. Mnie się wydaje, ze w dzisiejszych czasach powinien być jednak wybór? Może ktoś (np. jakiś dziwak jak ja) lubi jednak jednolitość kolorystczną?
Pytanie nie dotyczyło tego, co kto lubi, tylko skąd takie zestawienie? Napisałem skąd. W dzisiejszych czasach masz przecież jeszcze inne kolory do wyboru: zielony, brązowy i chyba jeszcze jakiś, a fani Pentaxa, to już całkiem mogą sobie poszaleć. Nie rozumiem dlaczego zestawienie srebrnego z czarnym miałoby być upośledzone? Poza tym dla mnie aparat, to sprzet do robienia zdjęc, a nie biżuteria. Uważam, że cały czarny ma po prostu swoje zalety praktyczne, ale nigdy nie zastanawiałem się, czy ładnie wygląda :)
Pytanie nie dotyczyło tego, co kto lubi, tylko skąd takie zestawienie? Napisałem skąd. W dzisiejszych czasach masz przecież jeszcze inne kolory do wyboru: zielony, brązowy i chyba jeszcze jakiś, a fani Pentaxa, to już całkiem mogą sobie poszaleć. Nie rozumiem dlaczego zestawienie srebrnego z czarnym miałoby być upośledzone? Poza tym dla mnie aparat, to sprzet do robienia zdjęc, a nie biżuteria. Uważam, że cały czarny ma po prostu swoje zalety praktyczne, ale nigdy nie zastanawiałem się, czy ładnie wygląda :)
ja naturlich:wink:
Pytanie nie dotyczyło tego, co kto lubi, tylko skąd takie zestawienie? Napisałem skąd. W dzisiejszych czasach masz przecież jeszcze inne kolory do wyboru: zielony, brązowy i chyba jeszcze jakiś, a fani Pentaxa, to już całkiem mogą sobie poszaleć. Nie rozumiem dlaczego zestawienie srebrnego z czarnym miałoby być upośledzone? Poza tym dla mnie aparat, to sprzet do robienia zdjęc, a nie biżuteria. Uważam, że cały czarny ma po prostu swoje zalety praktyczne, ale nigdy nie zastanawiałem się, czy ładnie wygląda :)
Oczywiście śledząc Twój tok rozumowania w pełni się z Tobą zgadzam z jednym zastrzeżeniem, obecne Olympusy to jednak biżuteria - świadczy o tym wykonanie i cena :)
...obecne Olympusy to jednak biżuteria - świadczy o tym wykonanie i cena :) No nie wiem... aparaty Olympusa to nie tylko OMD, np. takie EPL5 z kitem drogie nie jest, wykonanie to też chyba nie najwyższe loty:mrgreen:, aczkolwiek ja jestem generalnie zadowolony i uważam że pofocić się tym sporo da :)
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.