Zobacz pełną wersję : Bezlusterkowce
Witam wszystkich,
Od pewnego czasu chodzi mi po głowie pomysł, by utworzyć miejsce gdzie będę pokazywać zdjęcia z aparatów bezlusterkowych. Poczyniłem już nawet pewne kroki, ale aby o tym więcej opowiedzieć, przyjdzie czas:)
Do rzeczy. Zamierzeniem moim jest pokazywanie możliwości tych "małych" aparatów. Na co dzień jestem promotorem marki Olympus i wiadome jest to, że chciałbym pokazywać tylko zdjęcia z tych aparatów, ale prześledziłem trochę internet i wiem, że takie strony już są, które zajmują się tylko i wyłącznie jednym systemem. Ja chciałbym obiektywnie pokazać jakie możliwości dają inne systemy. Nie chodzi tylko o jakość zdjęć, ale także pod względem filmowania, rozbudowy systemów, akcesoriów, dostępnych obiektywów.
Dlaczego zdecydowałem się na pokazywanie innych systemów? Tylko dlatego że ogólnie temat bezlusterkowców bardzo mnie kręci, wciągnął mnie na tyle mocno, że chciałbym też sam dla siebie poznać silne i słabe strony tych aparatów, ale też dlatego, że wiele osób nadal żyje w przekonaniu, że tylko wielki aparat może zrobić dobre zdjęcia. Inaczej mówiąc, chciałbym utrzeć nosa kilku osobom:)
Dlatego mam pytanie do Was. Jeśli są tutaj osoby, które chciałyby się podzielić swoją wiedzą na temat aparatów, nie koniecznie z systemu Olympusa to prosiłbym o kontakt. Może są tutaj też osoby z Krakowa, które znajdą chwilę by się spotkać, porozmawiać, poznać Wasze doświadczenie.
W (nie)cierpliwym oczekiwaniu na odpowiedź :)
Pozdrawiam,
Stanisław :)
Tak, tylko żeby było to miarodajne to powinno się pokazać jedno zdjęcie (jeden kadr) zrobiony z tego, tego i tego aparatu. Wtedy na spokojnie można komuś utrzeć nosa.
Jeśli kadry będą różne - zawsze istnieje możliwość interpretacji ... a to czasy, przysłona, ISO inne, dlatego też wyniki inne.
Dużo od szkła zależy - jego jasności i rozdzielczości.
Przykład: robię zdjęcia ikonostasów w cerkwi. Aparat E-PL5 na statywie, więc czas nie gra roli. Zakładam Olkowe 14-150 na 14 mm i robię zdjęcie. Potem zakładam z dużego 4/3 ZD 14-35 i też na 14 mm robię identyczny kadr. Różnica jest powalająca, wiem bo takie próby robiłem.
Wysokie ISO. Jestem w stanie zrobić "doskonałe" zdjęcie na ISO 12800 czy nawet 25000 przy bardzo dobrych warunkach oświetleniowych. Ale już wieczorową porą wyjdzie miazga w cieniach.
Coś jak Optyczne ze skrzynką?:)
Zdaję sobie sprawę ze zmienności sytuacji, aparatów, kadrów, szkieł i wiem, że muszę obrać drogę taką bym mógł wszystko spokojnie porównywać. Nad tym będę jeszcze pracować:) Na początek przygody chcę zorientować się w temacie, czy są tutaj osoby, które korzystają z innych niż Olympus systemów i mają obiektywne porównania, poparte dowodami w postaci zdjęć, czy też użytkowaniu aparatu:)
Są tu osoby używające innych systemów. Sporo pisze się tu o Fuji, czasem o NEXach czy NXach. Użytkowników nikonowskich jedynek czy canonowskich EOS M chyba nie ma.
Co do porównań, to były robione takie próby. Robił je Epicure, robiłem i ja (Fuji vs Olympus). Nawet ślepe próby robiliśmy. Wnioski były zazwyczaj takie że w normalnych warunkach różnice są pomijalne. Przewaga Fuji pokazywała się wyraźnie dopiero gdy trzeba było coś pokombinować.
A i tak limitem zazwyczaj bardziej były umiejętności fotografa / retuszera niż ograniczenia sprzętu.
Na początek przygody chcę zorientować się w temacie, czy są tutaj osoby, które korzystają z innych niż Olympus systemów i mają obiektywne porównania, poparte dowodami w postaci zdjęć, czy też użytkowaniu aparatu:)
Robiłem takie porównania, zajrzyj na moją stronę, w szczególności do recenzji E-M10. Myślałem kiedyś o stworzeniu podobnej strony o bezlusterkowcach, ale ciężko jest z dostępem do różnorodnego sprzętu i z wolnym czasem. Trzeba też mieć dobre zdjęcia i dobre teksty, a samemu trudno to ogarnąć. Można coś naskrobać raz na miesiąc - częściej się nie da, chyba że chcesz tworzyć śmieciowego bloga, w którym piszesz o niczym. Najlepiej mieć kilku autorów z dostępem do sprzętu.
Z dostępem do sprzętu nie miałbym większego problemu. Stronę chciałbym na początku bardziej skierować do amatorów, osób początkujących w dziedzinie fotografii. Pokazać, że jest alternatywa dla lustrzanek. Nie chcę się wymądrzać, wmawiając kit, opowiadać bajki na temat tych aparatów. Sam z pełną świadomością zakupiłem Olympusa doskonale zdając sobie sprawę z jego zalet i wad.
Jan_s, wiem że najważniejszy jest fotograf:) Po prostu z doświadczenia w pracy, zauważyłem że jest taki przesąd, że tylko lustrzanką można zrobić dobre zdjęcie, ale jak już zapytasz a skąd Pan wie? To od razu jest odpowiedź, bo znajomi mają.
Stronę chcę traktować jako zbiór informacji o tych aparatach, możliwości ich wykorzystania. Nie ma się stać portalem Optyczne czy Fotopolis.
Co się z tego rozwinie, czas pokaże, chociaż z czasem faktycznie będzie największy problem :)
W każdym razie dziękuję za odzew.
Epicure, z pewnością zajrzę na stronę :)
Użytkowników nikonowskich jedynek czy canonowskich EOS M chyba nie ma....
Eosa M posiadam :) , z 18-55 kitem. Ale głównie kurzy się w szafie jak i nex5 :)
Na Zachodzie jest kilka takich stron, np. http://www.mirrorlessons.com/.
Stasio - źle diagnozujesz problem. Lustrzanki ciągle górują nad bezlusterkowcami nie dla tego że są lepsze ale dlatego że są tańsze. Teraz to trochę się normalizuje ale i tak ciągle oferta bezlusterek i optyki doń jest znacznie uboższa niż w lusterkowej rodzinie. A to ma wpływ na cenę. Brakuje szczególnie oferty optyki niezależnej dostępnej cenowo dla mniej zasobnych w fundusze fotoamatorów. Do lustra można kupić całkiem przyzwoitą Sigmę 17-50/2,8 za ca 1,5 tys PLN a do bezluster trzeba od razu 4 tysie na profi-zooma wyłożyć.
I tu jest problem. Jeśli chcesz zwiększyć popularność np. m4/3 to nie przekonuj użytkowników że bezlustrami można focić tak samo dobrze jak lustrzankami. Oni o tym wiedzą. Zajmij się lepiej przekonaniem producentów by wprowadzili kilka kolejnych, brakujących na rynku, konstrukcji. Sam np. Czekam na odpowiednik 24-105/4,0
Zapraszam do siebie na halę, celem porozmawiania z potencjalnym klientem, który chce zakupic lustrzankę. Proszę mi uwierzyc, ze wiele osób nie wie jak działa lustro, wiedzą tylko że robi dobre zdjęcie ;) Przypomnę, mówię o amatorach dla których liczy się dobra jakość zdjęć, wielu z nich pozostawi podstawowy obiektyw. Cena? Tutaj przyznam racje, nie pomyślałem o tym, ale może też dlatego ze taka średnia kwota jaką operuje klient mieści się w przedziale 1000-2000zl. W tym przedziale znajdziemy lustra jak i bezlusterkowce ;)
Oj chciałbym aby producenci aparatów zawsze słuchali swoich klientów i produkowali to czego chcemy;)
Poza tym nie o tym jest ten wątek ;) Poszukuje osob które chcą się podzielić, zdjęciami, uwagami, przemyśleniami na temat bezlusterkowców i na tym się chcę skupić ;)
Niektórzy z nas testowali Olka jako testerzy. Bardzo fajny test miał kolega epicure , ale są i inni, co robią tym fajne zdjęcia . Pomimo tego ,ze mam inny system (lustro) sam byłem pod pozytywnym wpływem bezlusterkowca Olympusa podczas mojego testu .
Lustrzanki ciągle górują nad bezlusterkowcami nie dla tego że są lepsze ale dlatego że są tańsze.
...
Jeśli chcesz zwiększyć popularność np. m4/3 to nie przekonuj użytkowników że bezlustrami można focić tak samo dobrze jak lustrzankami. Oni o tym wiedzą.
Ja odnoszę inne wrażenie. My tu jesteśmy stosunkowo hermetyczną grupą grzebiącą za aparatami w internecie, czytająca fora, porównująca zdjęcia. Przeciętny użytkownik wie, że lustro zrobi super zdjęcie a reszta jest do kitu (na przeciwnym biegunie są Ci którzy uważają, że telefon robi super zdjęcie, więcej nic nie trzeba). Z racji mojego zawodu i turystycznych zainteresowań mam kontakt z wieloma osobami, z których duża grupa amatorsko fotografuje/fotografowała. Część z nich zapiernicza z lustrami i jest z tego zadowolona, część klnie, że musi je dźwigać. Najwięcej jest takich, którzy odstawili lustra do szafy bo dźwigać im się już nie chce i focą (bądź już przestali) kompaktami lub telefonami klnąc na jakość zdjęć. Jak widzą mojego olka to jakieś 80% wybałusza gały ze zdziwienia, że coś takiego istnieje i takie zdjęcia robi. Cena to tylko jeden z aspektów, niewiedza moim zdaniem jest większym problemem.
Będę śledził wątek, jak będę mógł w czymś pomóc to służę (na razie nie bardzo wiem w czym :grin:).
Faktycznie dyskusja chyba nie do końca na temat, więc profilaktycznie się wymiksuję :-)
Zgadzam się z alnico, problemem jest głównie wiedza. Utarło się , że super zdjęcia, to lustrzanka i to Nikon lub Canon, więc przeciętny Kowalski kierując kroki do sklepu od razu na stoisku szuka lustrzanki jeśli myśli o robieniu "dobrych" zdjęć. Dwa sklepy też podsycają ten trend. Wystarczy przejrzeć gazetki. Praktycznie w każdej znajdziemy jedną lub dwie lustrzanki (oferta dla wymagającego klienta ;) ) i kilka kompaktów (to dla mniej wymagających i z mniejszym portfelem).
Mam kumpla, który całe lata fotografował Nikonem. Teraz z racji tego, że aparat się popsuł, a koszty naprawy są dość wysokie zdjęcia robi komórką. Bardzo szczęśliwy nie jest, ale zawsze wybiera taki telefon z jak najlepszym aparatem. Rok temu, gdy testowałem E-PM2, przez moment się nim pobawił, gdy się spotkaliśmy. Raz, był pod wrażeniem zdjęć, a dwa że taki sprzęt jest - mały, lekki, z możliwością dobrania obiektywu. I tu trzeba edukować. Gdy ludzie będą coraz częściej sięgać po bezlusterkowce, wtedy producenci sami zaczną dostarczać im dodatkowe obiektywy i akcesoria. Po prostu zapotrzebowanie na rynku to wymusi.
Sam po 2 latach użytkowania Nikona D7000 zdecydowałem się pozbyć ciężkiego zestawu i kupilem E-pl5. Stwierdzilem, że skoro nie zarabiam na zdjęciach tylko traktuje temat amatorsko to bezlusterkowiec wystarczy. Póki co jestem zadowolony. W zupelnosci uzyteczne iso 1600, szybka praca, dobry af i dobra bateria to duże zalety małego Olka. Wadą są ceny szkieł. Czekam na dostawę dobrze ocenianego Panasonica 20 1.7 II i niedługo będę miał okazję wypróbować ten zestaw na chrzcie u znajomych.
Ahutta, alnico - chyba żartujecie że po 5 czy 6 latach od debiutu pierwszych bezlusterkowców jest jeszcze jakiś pasjonat fotografii który nie zna tej klasy sprzętu.
Jeśli ktoś potrzebuje edukacji to osoby którym komórka czy kompakt za 250 zł. przestaje wystarczać ale ich wiedza o fotografii (całej fotografii) nie wykracza poza zielony program. Ale ta edukacja powinna obejmować znacznie więcej zagadnień niź tylko fakt istnienia bezlusterkowców.
Ps. I w tej dyskusji nie zapominajmy, ze nawet bardzo tanie lustrzanki dają całkiem przyzwoity obrazek. Bezlusterkowce, które zazwyczaj są droższe muszą coś więcej zaproponować w walce o portfele. I nie moze to być argument wagi i małych rozmiarów, bo z jednej strony plasticzane, amatorskie konstrukcje lustrzankowe wcale aź takie kolubryniaste i ciężkie nie są, z drugiej, takie kompakty jak XZ-2 oferują naprawdę dobrą jakość i wygodę obsługi.
Ahutta, alnico - chyba żartujecie że po 5 czy 6 latach od debiutu pierwszych bezlusterkowców jest jeszcze jakiś pasjonat fotografii który nie zna tej klasy sprzętu.....
Ja mówię o przeciętnym śmiertelniku, któremu w głowie zaświtał pomysł uwieczniania przeżytych chwil. Nie grzebie dogłębnie w internecie za informacjami na temat fotografii, płytką wiedzę czerpie na podstawie tego co gdzieś tam kiedyś pobieżnie przeczytał (często to mitologia :roll:), co mu kumpel powiedział i co mu w sklepie (!) doradzą. Nieraz w przeszłości focił (lub ktoś z rodziny) lustrzanką i postało mu, że po lustrze długo, długo nic. Potem po zakupie lustra dźwiga je ze sobą i klnie na rozmiary (kupno dodatkowych obiektywów to już horror) lub wykorzystanie ogranicza do przysłowiowych urodzin cioci bo nosić ze sobą się już nie chce. Taka jest zdecydowana większość przypadków jakie znam i jak się na tej podstawie domyślam klientów sklepów fotograficznych. Pasjonatów jest tylko niewielki procent. Nieraz rozmawiam gdzieś w podróży czy na szlaku ze spotkanymi turystami z lustrami i wierz mi, że często się dziwią, że czymś małym można zrobić dobre zdjęcie a często olka EM5 biorą za analog.
Z pasjonatami jest trochę inna historia. Na ogół mają system świetnie przez nich już opanowany, budowany przez lata, składający się z kilku, kilkunastu obiektywów więc nie ma sensu zmiany systemu jeśli waga i rozmiar nie stanowi bardzo istotnego czynnika. Siedzą w swoim świecie i nie szukają alternatywy bo nie odczuwają takiej potrzeby. Druga sprawa to magia :grin: FF, jak tu więc spojrzeć na mniejszego bezlusterkowca, choć tu sytuacja zaczyna się powoli zmieniać. Można by tak dalej wymieniać. Bój jest raczej o tych przyszłych pasjonatów i to czy w ogóle nimi zostaną.
Z autopsji - miałem lustra Canona i gdyby nie bieganie/jeżdżenie po górach z kilkoma obiektywami, statywem etc oraz jeszcze chęć zabrania tego na rower pozostałbym szczęśliwym użytkownikiem lustra (pewnie FF :grin:). O bezlusterkowcach coś tam czytałem, poważne zainteresowanie przyszło dopiero gdy kilku użytkowników (w tym z tego forum :grin:) zaczęło wrzucać na tamtejszym forum fotki z EM5 - zobaczyłem i uwierzyłem :grin:
...zobaczyłem i uwierzyłem :grin:
Niewierny Tomasz :mrgreen:
Na dokładkę, nie miałeś "Marysi" która by za Tobą szkła nosiła :mrgreen:
Janku - i ahutta i alnico mają rację. Ostatnio taki eksperyment zrobiłem - jako że miałem sporo czasu przed spotkaniem w banku, więc połaziłem po Galerii Krakowskiej. Tam jest FotoJoker i Saturn.
Wlazłem i pytam o coś co mi da dobre zdjęcia. W obu sklepach sprzedawcy natychmiast skierowali się do półek z lustrami dwu wiodących firm.
Lustrzanki sprzedają się same, więc sprzedawcy je polecają. Są duże, czarne i takie, jakie ma sąsiad.
Bodzip - sprzedawcy polecają klientom to od czego mają większą obrywkę, prowizję, premie za zrealizowanie planu etc. Analiza potrzeb klienta i dążenie do ich zaspokojenia mają niestety bardzo niski priorytet.
---------- Post dodany o 12:04 ---------- Poprzedni post był o 11:57 ----------
Ps. Do Bodzip-a: jeśli sprzedawca na pytanie o aparat dający dobrą jakość zdjęć zaprowadził Cię do półki z Nikonami i Canonami to pewnie chciał Ci zarekomendować zakup bieda-FuFu. Dobra jakość zdjęć, przystępna cena, szeroki wybór optyki tak nowej jak i na rynku wtórnym. Wybór optymalny dla klienta który swoje wymagania dosyć ogólnie określił. :-)
Poszukuje osob które chcą się podzielić, zdjęciami, uwagami, przemyśleniami na temat bezlusterkowców i na tym się chcę skupić ;)
Przecie prawie całe nasze Forum tym stoi ;-).
Gdybym był promotorem Olka i chciał nieść ludziom kaganek oświaty, to skupiłbym się na konsekwencjach usunięcia lustra z aparatów, mówiąc wcześniej skąd to lustro tam się wzięło. Ludzie zaczynający fotografować, a IMHO głównie tacy są podatni na wpływ promotora/sprzedawcy, zwykle nie wiedzą na czym polegają różnice między lustrzankami i bezlusterkowcami i jakie są ich konsekwencje. Myślę, że część ludzi kupujących pierwszą lustrzankę, wybrałaby bezlusterkowaca, gdyby była ich świadoma.
Samo słowo "bezlusterkowiec" nie jest najszczęśliwsze - może sugerować, że mamy do czynienia z aparatem pozbawionym czegoś, prawie takim jak lustrzanki, ale z wyraźnymi deficytami względem nich. A to nie tak - zalet wywalenia lustra jest sporo: mniejsza wga/rozmiar, brak ff/bf, mniejsze wibracje, super dokładny pomiar światła - histogram na żywo z opcją wyświetlenia przepałów, nanoszenie zmian WB i innych na obraz w wizjerze... itd. Tylko żeby nie przesadzić i nie pójść w oly-talibanizm, lustro też ma swoje walory i w niektórych sytuacjach fotograficznych ciągle sprawdzi się lepiej niż bezlusterkowiec. Poza tym systemy lustrzanek budowane są od dziesięcioleci, mają ogromną ilość optyki i akcesoriów. Dla mnie bilans zysków i strat przemawia za bezlusterkowcami, każdy jednak fotografuje inaczej i ma nieco inne oczekiwania. Dobra, bądź zła ;-), wiadomość jest taka, że obecnie świetne zdjęcia można zrobić prawie wszystkim, o ile ma się odrobinę wiedzy i wrażliwości fotograficznej.
Ja rozumiem Stasia ijego misje. Chyba człowiek tak ma, że jak słyszy głupoty tociężko mu przejść obojętnie. ;) Najwięcej też widuję „naulicy” lustrzanek z kitami i zawsze zastanawia mnie czy to świadomywybór posiadacza czy przekonanie, że doby aparat to tylkolustrzanka.
Sam zanim mniefotografia zainteresowała to miałem takie przekonanie. Lustrzankabrzmiało dla mnie jak coś zaawansowanego, cuda, ze skomplikowanymukładem luster. Zapytałem kolegę, posiadacza takiego sprzętu, coto jest lustrzanka to wiedział tylko tyle, że tam w środku jestlustro, które odbija światło. Ale po co? Niewiadomo. Jak samzacząłem się edukować to nie mogłem uwierzyć, że to chodzigłównie o wizjer. Wtedy zacząłem interesować siębezlusterkowcami...
Pomimo tych 6 latistnienia bezluster chyba świadomość kupujących nie jest wielka.Ostatnio pyta się mnie koleżanka „chce kupić dobry aparat, którąlustrzanke wybrać”. Powiedziałem, że nie robią teraz złychaparatów, niech wybierze taki jaki jej się podoba (kobieta w końcu)i co ma funkcje, które się jej przydadzą. Okazało się, żenajbardziej zależy jej na.. szybkim wrzucaniu zdjęć na fejsbuka.Kupiła, któregoś NXa i jest bardzo zadowolona, zawsze ma go wtorebce na spacerze.
Co do sprzedającychw sklepach (markety w galeriach) to sytuacja nie jest taka całkiemzła. Kilka razy byłem świadkiem jak para mówi do sprzedawcy„chcemy kupić lustrzanke”. Ten im tam poopowiadał po czym padazdanie „a słyszeli Państwo o takich aparatach?” i pokazuje nabezlusterkowce. Gadał z sensem i padło też stwierdzenie „sam mamtakiego”. Więc może tu jest klucz. :)
Podsumowując,Stasio88, chętnie się spotkam i pogadam przy piwku. ;)
PS. Chyba odpowiedziw tym wątku będą monotonne, w końcu to forum o bezlustrach. :D
Ahutta, alnico - chyba żartujecie że po 5 czy 6 latach od debiutu pierwszych bezlusterkowców jest jeszcze jakiś pasjonat fotografii który nie zna tej klasy sprzętu.
Janek mylisz klienta, który przychodzi po aparat,z osobami takimi jak te na forum, które praktycznie cały czas mają aparat w ręce i interesują się tematem na bieżąco :)
Zapraszam do siebie na halę, celem porozmawiania z potencjalnym klientem, który chce zakupic lustrzankę. Proszę mi uwierzyc, ze wiele osób nie wie jak działa lustro, wiedzą tylko że robi dobre zdjęcie ;)Ja mysle, ze to nie jest najlepszy pomysl aby przekonywac w sklepie, o wyzszosci jednego jednego systemu nad drugim.
Zwykle klient przychodzacy do sklepu wie co chce kupic i nie istotne skad. W wiekszosci juz cos uslyszeli, przeczytali i teraz przyszli pomacac. Przekonanie takiego do kupna innego modelu jest prawie niemozliwe.
Nie mowie o tych, ktorzy przychodza kupic "aparat, ktory robi dobre zdjecia". Tych przekonywac nie warto, poniewaz i tak nie zrozumieja co sie do nich mowi.
Zapraszam do siebie na halę, celem porozmawiania z potencjalnym klientem, który chce zakupic lustrzankę. Proszę mi uwierzyć, ze wiele osób nie wie jak działa lustro, wiedzą tylko że robi dobre zdjęcie ;)/.../
Pierwsze i zasadnicze pytanie: a chcą tę wiedzę posiąść? Ci, jak to nazwałeś "potencjalni klienci" z budżetem 1k-2k zł, raczej chcą aparat do zdjęć
na imieninach cioci czy wakacjach a nie wykładu o optyce, tak myślę...
Pierwsze i zasadnicze pytanie: a chcą tę wiedzę posiąść? Ci, jak to nazwałeś "potencjalni klienci" z budżetem 1k-2k zł, raczej chcą aparat do zdjęć
na imieninach cioci czy wakacjach a nie wykładu o optyce, tak myślę...
Wszystko zależy jakim sprzedawcą jesteś. Jeśli o tego co sprzedaż, zależy potem co włożysz do garnka, to myślę, że czasami warto poświęcić trochę czasu na to by uświadomić klienta na temat aparatu.
Proszę Was, nie wchodźmy w szczegóły czy warto przekonywać czy nie:) Temat nie powstał po to byśmy teraz wchodzili w dyskusję po co przychodzi klient, jaki klient i co będzie robił tym aparatem i co mam mu sprzedać. Wiem na czym polega moja praca i za co dostaję wynagrodzenie.
Powtarzam raz jeszcze, jeśli są tutaj osoby, które chcą pomóc proszę o kontakt, najlepiej w wiadomościach prywatnych:)
Wszystko zależy jakim sprzedawcą jesteś. Jeśli o tego co sprzedaż, zależy potem co włożysz do garnka, to myślę, że czasami warto poświęcić trochę czasu na to by uświadomić klienta na temat aparatu.
Proszę Was, nie wchodźmy w szczegóły czy warto przekonywać czy nie:) Temat nie powstał po to byśmy teraz wchodzili w dyskusję po co przychodzi klient, jaki klient i co będzie robił tym aparatem i co mam mu sprzedać. Wiem na czym polega moja praca i za co dostaję wynagrodzenie.
Powtarzam raz jeszcze, jeśli są tutaj osoby, które chcą pomóc proszę o kontakt, najlepiej w wiadomościach prywatnych:)
Ja bym co pomogl, ale ja nie robie w mirrorless :)
T.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.