PDA

Zobacz pełną wersję : awaria c-750?



trax
29.04.04, 21:54
Witam wszystkich forumowiczów.
Nareszcie stałem się szczęśliwym? posiadaczem c-750 no i po 2 dniach awaria? Po włączeniu aparat nie może ustawić ostrości i obraz tak w wizjerze jak i w wyświetlaczu jest rozmazany. Wystarczy że zwiększę ogniskową ok. 1/5 (w/g tego paska W-T) i problem ostrości znika. Problem znika też po wykonaniu kilku czasem kilkunastu zdjęć. Nie dzieje się tak zawsze tylko co któreś włączenie aparatu. Gdy zmniejszam ogniskową do końca słychać że AF ma problem z ostrością. Dodam (okazało się wieczorem) że miałem słabe akumulatory. Czy to początek kłopotów a może coś niechcący poprzestawiałem?
Pojęcie o c-750 mam raczej zerowe więc może ktoś bardziej doświadczony mi coś podpowie. Dziękuję i pozdrawiam

vodnik
30.04.04, 15:52
Moze przypadkowo ustawiles manualne ustawianie ostrosci MF

Jarek17
3.05.04, 23:34
Tak naprawdę to C750 ma problemy z AF. W jakich warunkach usiłowaleś robić te fotki?

trax
4.05.04, 09:36
Np. w słabo oświetlonym pokoju lub gdy w momencie włączenia obiektyw skierowany jest na mocne oświetlenie np. jasna ściana budynku. Tylko zastanawia mnie fakt że nie zawsze się tak dzieje i zdecydowanie najczęściej gdy w aparacie są firmowe akumulatory z zestawu. Jak włożę akumulatory energizer 2100mA wszystko jest ok. Może to zbieg okoliczności. No i jak nie może wyregulować ostrości na najmniejszej ogniskowej to tak jak napisałem zwiększam ogniskową o ok. 1/5 a gdy z powrotem wracam do najmniejszej to coś w nim na samym koncu no nie wiem tak jak by "bzyczy" przez chwile. Pozdrawiam

trax
9.05.04, 17:40
No więc już wiem że to jest usterka. Aparat oglądał i posłuchał pan który zawodowo zajmuje się naprawą aparatów cyfrowych. Powiedział że może to byc wina źle złożonego obiektywu. Ale jest mały niuans......... serwis na odczepnego może stwierdzić że aparat włączył mi się w torbie, obiektyw nie miał miejsca na wysunięcie więc jest to moja wina. Naprawa takiej usterki w serwisie to koszt ok. 140 euro. Nie pozostaje mi nic innego jak być dobrej myśli i liczyć na uczciwość serwisanta, krótko mówiąc nie jest dobrze.

vodnik
9.05.04, 23:53
Moze warto w takim razie pozyczyc od kogos tuleje (najlepiej oryginalna OLYMPUSA (CLA-5 chyba) i do tego jakis filtr, i z takim zestawem isc do servisu. Wtedy mowisz ze tuleje taka masz od poczatku uzytkowania aparatu, ze jej nie sciagasz, wiec wtedy servisant nie przywali Ci "ze aparat zalaczyl Ci sie w torbie", bo nawet jakby, to i tak otwarl sie w tulei.

Powodzenia w servisie. Pisz jak sie rozwinie sytuacja.