Tania drukarka do fotek

[voovoo2]

Jaki model?

[przemot]

Osobiście używam Epson rx585 + ciss i muszę powiedzieć że daje radę. Dobrej jakości wydruk i nie rujnuje kieszeni. Kupiłem za niewielką kwotę jako używaną.

[voovoo2]

Bardzo dziękuję :-)

[wyszomir]

Epson wypuścił kilka modeli drukarek z wbudowanym fabrycznie zasilaniem ciągłym CISS - są one bardzo tanie w eksploatacji (dolewasz tusz z butelek - koszt butelki 70ml oryginalnego tuszu Epsona to ok. 25zł), sama drukarka jest dość droga, ale są szanse upolowania taniej na wyprzedażach. Najtańszy taki model - L110 - w/g Ceneo można upolować obecnie juz za ok. 250zł. Czy by Ci wysatrczył pod względem jakości wydruku - sam musisz ocenić.

[przemot]

Można też zakupić bez stałego zasilania tuszu i ciss dokupić oddzielnie. Polecam szukać, niezależnie od marki, takiej która ma przynajmniej sześć kolorów

[nightelf]

Tania czyli za ile?
Rozmiar druku A4 czy mniejsze, większe?
Osobiście używam 6 kolorowego Epsona i jestem zadowolony jako amator.

[sepi19]

Przewrotnie zapytam - tania w zakupie czy eksploatacji ?

[przemot]

Używany Epson tani w zakupie i eksploatacji

[henry1]

Ja mam Canon SELPHY CP810. Do sporadycznych wydruków.
Atramentowe zawsze mi zasychały, bo rzadko drukuję.
Termotransferowa jest mała, prawie kieszonkowa.
Jakość fotek całkiem przyzwoita.

[wyszomir]

Termotransferowa Selphy jest całkiem fajna (szczególnie odporność wydruków budzi podziw - trzeba się naprawdę natrudzić by je uszkodzić), ale
- po pierwsze - bardzo droga w eksploatacji, więc faktycznie raczej do sporadycznych wydruków,
- maksymalny format wydruku to 10x15cm - nic większego nie wydrukujesz:-(. Nawet jeśli zdjęć większych niż pocztówka nie drukujesz czasem trzeba wydrukować jakis dokument - i wtedy taka Selphy jako jedyna drukarka w domu się nie sprawdza.

[henry1]

Termotransferowa Selphy jest całkiem fajna (szczególnie odporność wydruków budzi podziw - trzeba się naprawdę natrudzić by je uszkodzić), ale
- po pierwsze - bardzo droga w eksploatacji, więc faktycznie raczej do sporadycznych wydruków,
- maksymalny format wydruku to 10x15cm - nic większego nie wydrukujesz:-(.

I to mi wystarcza. :grin:
Do większych formatów są firmy z odpowiednim sprzętem.

[wyszomir]

Zgadza się - jako druga drukarka do sporadycznych natychmiastowych wydruków w małym formacie (np. zdjecia z imprezy rodzinnej rozdawane natychmiast jej uczestnikom) sprawdza sie całkiem dobrze. U mnie też taka leży - tylko trochę starszy model niż Twój - CP-740. Ale jednak znacznie częściej wykorzystuję Epsona L355.

[henry1]

Termotransferowa Selphy jest całkiem fajna (szczególnie odporność wydruków budzi podziw - trzeba się naprawdę natrudzić by je uszkodzić), ale
- po pierwsze - bardzo droga w eksploatacji, więc faktycznie raczej do sporadycznych wydruków,
- maksymalny format wydruku to 10x15cm - nic większego nie wydrukujesz:-(. Nawet jeśli zdjęć większych niż pocztówka nie drukujesz czasem trzeba wydrukować jakis dokument - i wtedy taka Selphy jako jedyna drukarka w domu się nie sprawdza.

Do tego mam laserową b/w Kyocerę.
Większe formaty fot załatwia moja siostra w jakimś fotolabie, oprawia w ramki i wiesza na ścianie. :wink:

[voovoo2]

Dziękuję wszystkim z porady. Chodzi mi o tanią i małą gabarytowo drukarkę do sporadycznych wydruków. Nie do fotek. Wielkość urzadzenia( "małość" ) ma znaczenie :-)

[wulf]

Do "nie fotek" używam starego canona ip2700 w sumie jest nie specjalnie duża. Atrament po wyczerpaniu oryginalnego trzeba wstrzykiwać do zużytego pojemnika strzykawką. Jak większość atramentówek, trzeba ją "przedrukować ze 2-3 razy na miesiąc bo inaczej tusz zasycha a czyszczenie jest upierdliwe.
Do zdjęć do dokumentów i ekspresowych standardowo hula u mnie canon selphy ale jeden wydruk 10x15 to ponad 1,2 zł koszt.
Mocno zastanawiałem się nad wielokolorowym epsonem ale po przeliczeniu kosztów wyszło mi, że taniej i lepiej choć nie szybciej zrobię odbitki w labie.