Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Obiektywy i akcesoria do E-M10 - wyjazd Foto Afryka



LoLa
6.02.15, 21:40
Witam Wszystkich Forumowiczów,


To mój pierwszy wpis na tym Forum więc trochę się stresuję...
Bardzo proszę o radę w sprawie doboru obiektywów do Em-10. Jestem fotoamatorem i dopiero uczę się się robienia zdjęć. Na razie mam za sobą opanowanie obsługi aparatu i kilkanaście plenerów. Fotografia bardzo mnie wciągneła i postanowiłam to zainteresowanie rozwinąć. Nie wiem ile czasu zajmuje nauka robienia naprawdę dobrych zdjęć, pewnie długo bo ja po 4 miesiącach, nie jestem nawet w 50% zadowolona ze swoich rezultatów ( być może jestem wyjątkowo oporna) :)


Z powodów zdrowotnych nie pracuję do lipca i postanowiłam połączyć wolny czas z hobby i wyjechać na wycieczkę fotograficzną. Nigdy nie byłam na takiego rodzaju wyprawie, więc zupełnie nie wiem czego mam się tam spodziewać i co ze sobą zabrać. Wyjazd 06.03 (Maroko , 8 dni) a ja nie wiem jakie ogniskowe mogły by mi się tam przydać.
Mam kit zuiko 14-42 (naleśnik) i nim robiłam pierwsze zdjęcia, od miesiąca mam też zuiko 12-40 2,8 i w zasadzie od tego czasu go nie odpinam.
Ponieważ wszystkie zdjęcia robiłam tymi właśnie obiektywami mam zerowe doświadczenie z innymi ogniskowymi.
Z zuiko 12-40 czuję się świetnie (pomijając jego rozmiar i wagę ) w fotografii właściwie każdego rodzaju z wyjątkiem fotografii ulicznej. Tu nie ukrywam, że jest kiepsko. Ciężko mi pokonać opór wewnętrzny kiedy muszę podejść dość blisko do nieznajonych aby uchwycić ich tak jak bym chciała. Po kilku niezbyt przyjemnych uwagach (wręcz napastliwych) jakoś się zraziłam do streeta :(. Rozpędziłam się trochę ...ale wracam już do tematu głównego - wyjazdu.


Mam wrażenie że przydałby się na ten wyjazd jakiś dłuższy zoom. Teren do fotografii różnorodny: pustynia, ocean, zabytki, street, świątynie.
Myślicie, że ogniskowa 40+ była by przydatna?
Może też jakaś stałka, mała i jasna - na nocną fotografię, by się przydała?
Na chwilę obecną mam tylko jeden obiektyw - zuiko 12-40 2,8. Wydaje mi się, że powinnam zabrać choćby jeszcze 1, nawet jeśli miałby być tylko zapasowym.

Jeśli ktoś z Was był na takiego rodzaju wyjeżdzie, proszę o podpowiedź co powinnam zabrać ze sobą? Jakie obiektywy Wy byście zabrali na taki wyjazd? I ewentualnie co jeszcze mogłoby się okazać przydatne?

Jeszcze tylko jedna uwaga - nie chciałabym kupować nowych obiektywów na siłę, myślę raczej o wypożyczalniach foto.
Zanim pomyślę o kupnie, muszę mieć pewność, że jest to zakup uzasadniony. Nie chcę by moje hobby przerodziło się w skarbonkę bez dna a radość którą czuje przy foceniu przeszła w pogoń za kolejnymi zabawkami które musze koniecznie mieć...
Mam nadzieję że to co napisałam nie jest zbyt chaotyczne :)


Statyw oczywiście zabieram, filtr polaryzacyjny zamówiłam dziś. A co do reszty....
Proszę o konstruktywne rady bardziej doświadczonych Forumowiczów :)
Pozdrawiam :)

szafir51
6.02.15, 22:31
Nie wiem co się zabiera do fotografii turystycznej i podróżniczej, może Dobas więcej doradzi.

Ja na Twoim miejscu kupiłbym Panasonica 20/1.7. Jak kupisz używanego za ok. 1000 zł to z pewnością sprzedasz za podobną kwotę - lepiej niż w wypożyczalni :) A jak Ci się ten maluch spodoba, to sobie zostawisz, jest wart każdej złotówki.
Przyda się kiedy brakuje światła, a z E-M10 tworzą zgrabny duet do streeta (20/1.7 jest niewiele większy od 14-42EZ).

Do tele możesz spokojnie kupić 40-150 - są niedrogie (ok. 600 zł nowy, 400 zł używany) a oferują całkiem przyzwoitą jakość.

Oprócz tego pomyślałbym o dodatkowym akumulatorze i karcie SD.

Powodzenia i czekam na zdjęcia z wycieczki.

Careme
6.02.15, 22:44
Wg mnie - choć nie wiem czy mogę się uznać za doświadczonego Forumowicza - to co masz jest wystarczające.
Dłuższa ogniskowa przydaje się do zrobienia zbliżeń dla detali. Z tego względu ja wybrałem 75-300, bo nie byłem zadowolony z 40-150.

Zawsze możesz sprawdzić to: http://lensadvisor.olympus-imaging.com/en/index.html

Piszesz o Maroku, więc zakładam, że raczej więcej słońca tam będzie niż w Polsce, więc o światło nie ma co się bać. Nie wiem też jaką architekturę tam mają.

W tych wątkach znajdziesz fotki z Maroka:
https://forum.olympusclub.pl/threads/92836-Maroko-okiem-Marka86?highlight=maroko
https://forum.olympusclub.pl/threads/92628-Maroko-moim-okiem?highlight=maroko
https://forum.olympusclub.pl/threads/90336-Podgl%C4%85dni%C4%99te-w-Maroku?highlight=maroko

Mam nadzieję, że pomogłem i podobnie jak Szafir życzę i czekam na ciekawe zdjęcia :)

salvadhor
6.02.15, 22:48
Jeżeli to jest wycieczka objazdowa, to statyw odradzam - nie użyjesz go. Co do oszklenia - 12-40 da radę wszystkich aspektach - wnętrze, ulica, krajobrazy. Wnętrze - szkło jest jasne i szerokie. Ulica - oni tam już nie zwracają uwagi na fotografujących (choć trzeba zachować min. obeznania etykiety robienia zdjęć w krajach arabskich). Krajobraz - znowu, obiektyw szeroki.

Owszem, coś dłuższego może się przydać - ale to zależy, ile planujesz dźwigać. Po drugie, nieraz nie będzie czasu na zmianę szkła, a po drugie ( a nawet trzecie) warunki (pył, piach) nie będą temu sprzyjały. I zoom raczej przyda się*w terenie, miasto to oblecisz 12-40, lub szeroką*stałką.

Mała, zgrabna, dyskretna stałka - jak najbardziej, w mieście się przyda (strzały z biodra, z zawieszonego aparatu). Wybór zależy od budżetu i woli. Takie 20 - 17 mm będzie na pewno ok. Na pewno odpuściłbym sobie zabieranie kita :)

viruuss
6.02.15, 22:56
panas 14-140/3,5-5,6
swiatla bedzie w 90 % pod dostatkiem, w jednym masz dosyc szeroko i tele
szklo jest dobre optycznie i niewielkie

salvadhor
6.02.15, 23:07
panas 14-140/3,5-5,6
swiatla bedzie w 90 % pod dostatkiem, w jednym masz dosyc szeroko i tele
szklo jest dobre optycznie i niewielkie

Noo, wnętrza potrafią być ciemne. Ciemne, to znaczy, bez źródła światła. Czyli ciemne. Jedyne źródła światła to często dziura w ścianie/suficie. Można się zdziwić, jaka to różnica w f2.8 a f3.5.

BootMR
6.02.15, 23:08
Nie wiem jaka tam jest pustynia, ale jak coś w deseń Sahary to tylko uszczelniane body i obiektywy. Znajomy po wycieczce do Egiptu pierwsze co musiał zrobić przed oddaniem aparatu właścicielce to jego gruntowne czyszczenie w serwisie(jakiś kompakt). A miał mój pożyczyć.

alnico
6.02.15, 23:08
Ja biorę ze sobą idąc od najkrótszego:
Samyang 7.5: do szerokiego krajobrazu, czasem architektury.
LUMIX 7-14: bardzo go lubię i używam równie często jak 12-40 (może i częściej), fajna jakość, stosunkowo nieduży i lekki, niestety drogi, czasem uda się kupić używkę w dobrej cenie. Gdy go nie miałem częsciej używałem powyższy 7.5, można też go poniekąd zastąpić skaładając panoramy robione 12-40 - podsumowując, super fajny ale nie niezbędny.
mZD 12-40: ten już masz, czasem biorę dodatkowo LUMIXA 20/1.7 dla światła czy też rozmiarów
mZD 75-300: rzadko używam ale czasem się przydaje. Mniejszy, lżejszy i dużo tańszy 40-150 też daje radę w większości przypadków (czasem zabieram zamiast 75-300)
Statyw rzadko biorę.

viruuss
6.02.15, 23:12
Noo, wnętrza potrafią być ciemne. Ciemne, to znaczy, bez źródła światła. Czyli ciemne. Jedyne źródła światła to często dziura w ścianie/suficie. Można się zdziwić, jaka to różnica w f2.8 a f3.5.

nie twierdze, ze nie
po to jest przycisk ISO, ktore w em-10 mozna spokojnie 3200 uzywac
osobiscie na wyjazdy zabieram 2 szkla, panasa 20 i 14-140, wszystko takim zestawem mozna "obskoczyc" w warunkach wyjazdowych
w tamtych regionach staram sie jak najmniej zmieniac szkla ze wzgledu na wszechobecny piasek i pyl, jakos do tej pory nie mialem klopotow, ale przezorny zawsze ubezpieczony
jako drugi aparat jest xz-2
do tego 3 aku i 3 karty

alnico
6.02.15, 23:14
Koleżanka ma 12-40, po co jej 14-140? Moim zdaniem lepiej dokupić 40-150 lub 75-300.

salvadhor
6.02.15, 23:22
Koleżanka ma 12-40, po co jej 14-140? Moim zdaniem lepiej dokupić 40-150 lub 75-300.

O to to to...

viruuss
6.02.15, 23:26
Koleżanka ma 12-40, po co jej 14-140? Moim zdaniem lepiej dokupić 40-150 lub 75-300.

12-40 fajnym szklem jest, tylko malo uniwersalnym
szeroko jakos fantastycznie nie jest, tele tez nie
moze dlatego ?
12-40 + 40-150, prawie to samo co 14-140 tylko tutaj masz jedno szklo
75-300 jakos nie mialem potrzeby nigdy zabierania takiego tele
moim zdaniem im mniej klamotow do pilnowania na wyjezdzie tym lepiej
mozna zabrac ze soba duza torbe ze sprzetem ( plecak) tylko malo wygodne to jest, no chyba, ze jest to typowo wypad fotograficzny, a nie turystyczny

salvadhor
6.02.15, 23:33
12-40 fajnym szklem jest, tylko malo uniwersalnym
szeroko jakos fantastycznie nie jest, tele tez nie
moze dlatego ?
12-40 + 40-150, prawie to samo co 14-140 tylko tutaj masz jedno szklo


Zdziwiłbyś się, jak w takim klimacie bezużyteczne jest długie tele w zdjęciach plenerowych (w określonych miesiącach aktywności słonecznej). Stawiam na 12-40, ew. 17/20mm w kieszeń.

alnico
6.02.15, 23:48
12-40 fajnym szklem jest, tylko malo uniwersalnym
szeroko jakos fantastycznie nie jest, tele tez nie
moze dlatego ?
12-40 + 40-150, prawie to samo co 14-140 tylko tutaj masz jedno szklo
75-300 jakos nie mialem potrzeby nigdy zabierania takiego tele
moim zdaniem im mniej klamotow do pilnowania na wyjezdzie tym lepiej
mozna zabrac ze soba duza torbe ze sprzetem ( plecak) tylko malo wygodne to jest, no chyba, ze jest to typowo wypad fotograficzny, a nie turystyczny
nie popadajmy w przesadę, to ok. 300g różnicy a za kilkaset zł (dokupienie 40-150) jest szerzej, ciaśniej, a przede wszystkim jaśniej (przyda się w ciemniejszych pomieszczeniach, o zmierzchu czy świcie) i jakościowo lepiej. 40-150 jak znam życie i tak będzie rzadko używane więc jakichś problemów ze zmianą obiektywów też nie widzę.

LoLa
7.02.15, 00:53
Dziękuję wszystkim za tak szybkie odpowiedzi :)

Sprecyzuję, że ten mój wyjazd jest typowo fotograficzny - z fotografem opiekującym się grupą i zabierającym nas w miejsca warte sfotografowania.
Ale jest to wyjazd z Itaki a nie z organizatorem typowych wycieczek foto takim jak np. Horyzonty, więc kontaktu z fotografem-opiekunem przed wycieczką nie mamy żadnego. Pewnie on też by mógł coś podpowiedzieć sensownego.


A więc w oparciu o wasze rady wynika że należy zabrać :

- Dodatkowy akumulator i karty pamięci - konieczne.
- Statyw na pewno się przyda skoro wyjazd fotograficzny.
- I jakaś stałka, najlepiej panasonic 20 lub zuiko 17.
Najczęściej właśnie na ulicy fotografuję na ogniskowej 16-20 więc to napewno dobra rada dla mnie. Zresztą na nocne foto i zdjęcia we wnętrzach chciałabym
coś malutkiego i jasnego. Ten panasonic 20 chodzi mi po głowie. Skoro kupiłabym używany za 1000 zł, to chyba lepiej go kupić niż wypożyczyć za około 400 zł.
Najwyżej go sprzedam jeśli mi nie będzie pasował.
Tylko nie wiem czy on nie jest do wnętrz za wąski?
We wnętrzach zwykle focę na ogniskowej 12-13 a i tak czasem np. w kościołach muszę się cofnąć do tyłu.
Samyang 7,5 jest ok ale to rybie oko. A ja nie mam doświadczenia z nimi :(
Biorę pod uwagę jego zakup na stałe, ale dopiero jak sprawdzę jego możliwości ( i swoje na nim:))

- Zmiana obiektywów może być rzeczywiście kłopotliwa na pustyni. O tym nie pomyślałam zupełnie. Fajnie byłoby mieć drugie body e-m10 ale jedyne do czego mam dostęp to pen e-pl 5 (brata), więc mogłabym go zabrać ( jak mi pożyczy) jako 2 body. Mankamentem jest to, że on nie ma wizjera a to dla mnie problem.
Jak kiedyś nie potrzebowałam wizjera wcale, to teraz nie mogę się bez niego obyć ;)
Ale jako 2 body z zoomem dłuższym lub stałką zdjąłby kłopot zmiany obiektywów. Jak myślicie, sprawdzi się bez wizjera pen?
W pełnym słońcu u nas nic na wyświetlaczu nie widać, a tam słońca więcej.

A co do zoomu dłuższego, to nie mam pojęcia czy 40-150 czy 14-150 czy jakiś inny jeszcze.
Zupełnie się nie znam na tym i boję się czy będę umiała coś z nich wycisnąć sensownego.
Co do 75-300 to chyba mnie przerasta. Nie będę potrafiła go użyć :), a podejrzewam też, że nie trafi się żaden plener z ptakami lub zwierzętami.
Pewnie ktoś kto potrafi nim cykać może nim robić wszystkie zdjęcia ale ja na razie najlepiej się czuję z zuiko 12-40.
W zasadzie to tylko z nim się czuję w miarę pewnie :)
No i nosić za sobą torby sprzętu nie chcę ( jestem dość mała :))


Nigdy nie robiłam zdjęć dłuższą niż ogniskową 42, serio.
Raz tylko, na warsztatach podróżniczych Dobasa miałam w rękach zuiko 75 ( wtedy jeszcze nie miałam aparatu swojego). Cudeńko !!!
Ale ciut przydrogie na fanaberię i chyba mało uniwersalne.

Więc w sprawie długiego zooma myślę ... no i rozglądam się za panasonic 20.
Mój kolega ma ale wątpię by mi pożyczył :)


Jeszcze raz dziękuję za wszystkie wpisy.

alnico
7.02.15, 01:50
...
- Dodatkowy akumulator i karty pamięci - konieczne.
...
- I jakaś stałka, najlepiej panasonic 20 lub zuiko 17.
...
We wnętrzach zwykle focę na ogniskowej 12-13 a i tak czasem np. w kościołach muszę się cofnąć do tyłu.
Samyang 7,5 jest ok ale to rybie oko. A ja nie mam doświadczenia z nimi :(
...

A co do zoomu dłuższego, to nie mam pojęcia czy 40-150 czy 14-150 czy jakiś inny jeszcze.
Zupełnie się nie znam na tym i boję się czy będę umiała coś z nich wycisnąć sensownego.
Co do 75-300 to chyba mnie przerasta. Nie będę potrafiła go użyć :), a podejrzewam też, że nie trafi się żaden plener z ptakami lub zwierzętami.
Pewnie ktoś kto potrafi nim cykać może nim robić wszystkie zdjęcia ale ja na razie najlepiej się czuję z zuiko 12-40.

Moje rady:
-akumulator to nawet więcej niż jeden na długie wyjazdy, gdy nie wiadomo do końca jak będzie z doładowaniem (ja mam zwykle 2 w zapasie i bywało, że się przydały), lepiej jeden za dużo niż jak ma braknąć.
- rybie oko jest specyficzne, raczej często się nie korzysta, może zaczekać
- długiego obiektywu (np. 75-300) nie ma się co bać, cyka się jak innymi :grin:. Na razie może najlepiej byłoby kupić używkę 40-150 - zobaczysz jak Ci pasuje, tania, niezła a jak nie spasi sprzedasz nie tracąc wiele lub nawet wcale.
- jeśli brakuje Ci szerokości możesz pomyśleć w przyszłości o Olympusie 9-18 czy też lepiej Panasoniku 7-14, śpieszyć się nie musisz a możesz szukać okazji, czasami się zdarzają.
- panasonic 20 czy zuiko 17 tu trudno powiedzieć, ale kupując używkę też co najwyżej niewiele stracisz przy odsprzedaży.

Careme
7.02.15, 10:32
Ws. zdjęć ulicznych możesz rozważyć sterowanie aparatem przez WIFI na komórce. Tylko wtedy jakiś taniec brzucha trzeba wykonać, żeby obiektyw wycelować w obiekt. Resztę obsłużysz telefonem. Przyznaję, że tylko raz sprawdziłem jak to działa, a w terenie nie, więc nie wiem czy to rozwiązanie dobre do zdjęć z zaskoczenia.

urzyszkodnik
7.02.15, 11:28
Jedno jest pewne.
Jesli masz dwa body, masz swobodę.
Bierz epl5. I baterie na zapas. To fajna puszka. Nie bój sie braku wizjera. Jakby co to masz przeciez wizjer na drugim body.
Osobiście - na taki wypad uważam statyw za wskazany koniecznie. Stabilizacja nic nie da przy wschodzie slonca i czasie długim...
Szkła te co masz. Pamiętaj i o portretach...
Ps.
A tam, gdzie nie wolno focic, epl5 oraz zuiko 17mmf2,8 tworzą super dyskretny zestaw.
Sprawdzone :)

LoLa
7.02.15, 15:39
Careme - dzięki za rady i linki do zdjęć z Maroko. Świetne :) Co do sterowania aparatem przez WIFI mając tel na pasku, to nie wiem czy to się u mnie sprawdzi.
Tylko raz z tej opcji skorzystałam, od razu po zakupie aparatu, testując go. A potem jakoś tego nie stosowałam.
O właśnie, chyba by mi się przydał jakiś wężyk spustowy na ten wyjazd? Bo jak nie, to WIFI pozostaje lub samowyzwalacz.


Alanico - dzięki, na bank kupię 2 akumulatorki. To nie jest duży wydatek a naprawę mogą się przydać. Co do używania 75-300 to nie jest stricte strach. Po prostu nigdy nie używałam długiego zooma(/u?) i myślę, że nie wprawię się tak z marszu. Wolałabym nie uczyć się tam jego użytkowania tylko focić czymś w miarę sprawdzonym, unikając stresu. Druga sprawa, że chyba nie mam szans zrobienia nieporuszonego zdjęcia bez statywu 75-300. To (chyba?) wymaga praktyki której nie mam. Oczywiście biorę statyw ale czasem mam tylko chwilę by coś z ręki fajnego ustrzelić i z 75-300 nie mam szans :).
Do 12-40 też musiałam się przyzwyczaić po naleśniku 14-42.


Urzyszkodnik - niestety nadzieja na drugie body odpłyneła w siną dal. Brat zabiera pena do Francji w terminie mojego wyjazdu. Ta więc muszę szukać czegoś innego.
Kilku znajomych ma system olympusa ale czy jakieś body mi się uda pożyczyć...zobaczymy.
Na bank mogłabym pożyczyć zuiko 45 ale nie wiem czy może mi się tam przydać ???

Przeszukałam allegro i giełdę Forum i rzeczywiście 40-150 mogę kupić za 400-450 zł. Już wysłałam pytania o ten obiekyw do 2 osób i zobaczymy czy się dogadamy. W planach miałam wypożyczenie ale jest to nieuzasadnione ekonomicznie. Wypożyczalnia foto chce za 40-150 35 zł dziennie, a ja potrzebuję go na 9 dni czyli 315zł za wypożyczenie a 400-450 za zakup. Chyba nie ma się co zastanawiać.
Tyle że kupię używki, jak się nie sprawdzą spróbuję odsprzedać, tak jak mi radziliście.


Co do panasonica 20mm czy zuiko 17mm nadal się waham. Wczoraj siedziałam do 2 w nocy czytając o tych obiektywach i kicha.
Jedni bronią panasonica 20 inni zukio 17 a obydwa wydają się bardzo dobre. Różnica w kącie widzenia skłania mnie bardziej do zuiko ale jaśniejsze światło panasonica kusi mnie do wnętrz. Tylko czy ta 20 panasonica daje sobie radę we wnętrzach gdzie są ludzie? Przecież tych ludzi nie pogonię ( choć czasem mam duuużą ochotę :)) Pewnie nawet 17mm jest nie bardzo dobra do tego. Natomiat do nocnej fotografi super by była ta 20 z jej jasnością.
I jeszcze jedno: jest panasonic 20 i panasonic II 20. Czy oba są równie dobre? Na allegro 1 za 999 zł jest. A II za 1450 nowa? Jest jakaś konkretna różnica między nimi?

Widzę że chyba nie obejdzie się bez zakupów ....i torby gratów na plecach :)

urzyszkodnik
7.02.15, 16:25
Co do 17mm to polecam f2,8.
Dyskrecja zapewniona. Malutkie toto i sprytne.

szafir51
7.02.15, 16:30
20/1.7 wersja I i II - bez różnicy. II jest w wersji srebrnej, jedynka w takiej nie występowała.

alnico
7.02.15, 21:59
chyba nie mam szans zrobienia nieporuszonego zdjęcia bez statywu 75-300.
e tam, stabilizacja cuda czyni :grin:, w razie czego jak się łapy trzęsą (np. delirka :shock:) można sobie serię strzelić, coś tam na ogół się wybierze :mrgreen:

LoLa
8.02.15, 02:33
e tam, stabilizacja cuda czyni :grin:, w razie czego jak się łapy trzęsą (np. delirka :shock:) można sobie serię strzelić, coś tam na ogół się wybierze :mrgreen:

Alnico - No i już wiem jaki mam problem, to chyba ta derilka :)
A tak serio - to czasem z 12-40 mam poruszone, zwłaszcza przed wieczorkiem (bez statywu oczywiście).

Znalazłam u kolegi z Forum 40-150 używkę, za rozsądną cenę. Pod koniec przyszłego tyg będę ją miała pewnie. Na wyjazd ją zabiorę a jeśli nie będę używać, sprzedam dalej. Co do 17 lub 20 nadal myślę i nie mogę się zdecydować...
Chyba monetą rzucę :)

urzyszkodnik
8.02.15, 10:31
17 wiecej widac.
17 f2,8 - mniejsza. Kolejna - jaśniejsza.
Stabilizacje masz. Wysokie iso tez.
Wybór chyba prosty. To ogniskowe sa na streeta przeciez...

LoLa
9.02.15, 21:12
17 wiecej widac.
17 f2,8 - mniejsza. Kolejna - jaśniejsza.
Stabilizacje masz. Wysokie iso tez.
Wybór chyba prosty....

No teoretycznie wybór prosty.
Ale praktyka jak zwykle nie idzie z teorią w parze.

Już się prawię przekonałam do 17, ale zaszłam dziś do sklepu i obejrzałam tą 20.
Malutka, fajniutka i przy sztucznym świetle w sklepie z ręku zdjęcia żyleta.
Na dworze nie testowałam bo już ciemno było i jeden sprzedawca tylko, wiec nie mogł zamknąc sklepu i wyjść ze mną.
Zuiko 17tek 2,8 lub 1,8 nie miał więc nie mam porównania na żywo.

Tylko ta ogniskowa mnie martwi, czy nie za wąska dla mnie.
Ale to może kwestia przyzwyczajenia.