Zobacz pełną wersję : E-510 - niedoświetlenie- ten typ tak ma??
Amator wita wszystkich :).
Proszę o wyrozumiałość dla newb'ego w sprawach lustra.
Mam problem z E-510, a mianowicie z niedoświetleniam zdjęć wykonanych zwłaszcza w pomieszczeniach.
Porównywałem ostatnio wykonane zdjęcia w tych samych warunkach z E300 (jak i konkurencją EOS-450D :) ).
Zdjęciom jakby brakuje około 0,7-1EV.
Większość zdjęć chce robić dzieciom i nie mam czasu przy tym robić kilka zdjęć, aż wyjdzie poprawnie. Prędzej te "ślimaki" się rozejdą :).
Mam zamiar oddać do serwisu tenże aparat, ale chciałbym się upewnić czy jest to wada czy ten typ tak ma.
Na dzień dzisiejszy ukazało się nowe firmware do body (ver. 1.2) ale ono dotyczy innych problemów jak wynika z opisu.
I dlatego chciałbym spotkać się z kimś z wrocka, kto posiada taki model i porównać zdjęcia wykonane w tych samych warunkach.
zimny
a) rób na manualu
b) ustaw +1ev w tym, no... jak to się nazywa... kompensacji ekspozycji(?)
RadioErewan
25.11.07, 23:07
Mam problem z E-510, a mianowicie z niedoświetleniam zdjęć wykonanych zwłaszcza w pomieszczeniach.
Jakiego używasz trybu pomiaru światła?
Pozdrawiam
Smerf Maruda
25.11.07, 23:09
b) ustaw +1ev w tym, no... jak to się nazywa... kompensacji ekspozycji(?)
Ekspozycja kompensacji ;-)
b) ustaw +1ev w tym, no... jak to się nazywa... kompensacji ekspozycji(?)
Ekspozycja kompensacji ;-)
Już wiem po co mi forum... nauczę się nazywać to co robię w praktyce ;)
Chociaż nie, tego akurat nie robię bo ja na manualu wszystko.
Mam problem z E-510, a mianowicie z niedoświetleniam zdjęć wykonanych zwłaszcza w pomieszczeniach.
Jakiego używasz trybu pomiaru światła?
Pozdrawiam
Próbowałem różnych ESP, punktowy (auto), punktowy środkowy, bez rezultatu.
RadioErewan
25.11.07, 23:14
Proponuję używać centralnie ważonego. Dasz radę go zrozumieć, będzie powtarzalny. Najwyżej będziesz sobie korygować, choć nie sądzę, by to było niezbędne.
Nie masz wkręconej jakiejś korekty pomiaru "przypadkiem"?
Pozdrawiam
Smerf Maruda
25.11.07, 23:14
Już wiem po co mi forum... nauczę się nazywać to co robię w praktyce ;)
Żartowałem!
a) rób na manualu
b) ustaw +1ev w tym, no... jak to się nazywa... kompensacji ekspozycji(?)
To nie jest wyjście.
Skoro E300 robi bardziej doświetlone, z tym samym szkłem czyli kitowym 14-42, to dlaczego mam czas tracić na dodatkowe ustawienia?
a) rób na manualu
b) ustaw +1ev w tym, no... jak to się nazywa... kompensacji ekspozycji(?)
To nie jest wyjście.
Skoro E300 robi bardziej doświetlone, z tym samym szkłem czyli kitowym 14-42, to dlaczego mam czas tracić na dodatkowe ustawienia?
Nie trać, aparat chyba pamięta ostatnio stosowane ustawienia?
Ja to rozwiązuję inaczej... robię na manualu i przy ustawianiu światła lekko "prześwietlam"
Proponuję używać centralnie ważonego. Dasz radę go zrozumieć, będzie powtarzalny. Najwyżej będziesz sobie korygować, choć nie sądzę, by to było niezbędne.
Nie masz wkręconej jakiejś korekty pomiaru "przypadkiem"?
Pozdrawiam
"Przypadki" chodzą po ludziach. Próbowałem również po resecie aparatu dla świętego spokoju.
Odświerzam temat ;)
Drogi OLYMPUSIE - potrzebujemy nowe firmware do E410/510 naprawiające ten problem i to szybko ! Taki prezencik na święta by się przydał...
Dar-i-jush
23.12.07, 19:11
Ja problemu nie dostrzegłem. Nigdy mi nic nie wyszło niedoświetlone, ani prześwietlone.
A ja powiem, że problem mam... Nie wiem, czy zwalać go znowu na obiektyw... Część zdjęć wychodzi niedoświetlona i muszę kombinować w kompie... Dla mnie on niedoświetla. Jeżeli ma taki obiektyw to powinien sam dobrać migawkę i przysłonę, aby wszystko było ok, a nie jakiś zonk... Może faktycznie nowe oprogramowanie rozwiązałoby sprawę ;)
Temat wywoływany kilka razy: aparat nie doświetla, jeżeli fotografowane obiekty są dalej. Olympus wyszedł chyba z założenia, że lepiej niedoświetlone niż prześwietlone.
Pokażcie przykłady tego samego ujęcia robione E-510 i 400D czy inną konkurencją -porównamy.
Przykłady zdjęć.
Wartości exif nie usunięte
WB, ISO - AUTO, S-AF, tryb P
Wykresy histogramów z lewej strony :(
I tu jeszcze jedno
Jeden post nie przyjął więcej zdjęć
Przy zwiększeniu mocy błysku o +1 lub też zwiększeniu wartości kompensacji o +0,7EV daje lepsze rezultaty
ISO daj 400, nie AUTO. Najlepiej +0,3 EV i po kłopocie. Ja się przyzwycziłem, a nawet twierdzę, że dobrze naświetla- bez przepałów :D
PS. w fotce z biurkiem, przy "doświetleniu" z pewnością kartki i pisak byłyby przepalone.
Coś za coś. (a propos - światło mierzyłeś z kartki, która jest ok :) )
Zobacz w aparacie po zrobieniu zdjęcia ile masz miejsc prześwietlonych i niedoświetlonych. Zawsze mam w równowadze kilka procent jednych i drugich i gdyby było jaśniej to prześwietleń byłoby więcej. Sam musisz zdecydować, czy chcesz więcej prześwietleń pierwszego planu i brak miejsc niedoświetlonych. Jeśli nie ma wielu jasnych powierzchni to będzie jaśniejsze zdjęcie. To samo miałem w kompakcie Canona. Też robiłem korektę ekspozycji zależnie od fotografowanej sceny. Z czasem wyczujesz w jakiej sytuacji należy zmienić ekspozycję, a w jakiej pozostawić bez zmian.
Jeśli chodzi o ostatnie zdjęcie to porażka
shadow - bardzo dużo niedoświetlonych
hilight- zero :|
RadioErewan
4.01.08, 13:12
Ustaw ISO 400, tryb A, obiektyw otwarty na maks (daj w miarę szeroki kąt) i spróbuj zrobić zdjęcie...
Pozdrawiam
Przy tych parametrach ładnie doświetla.
Bardzo mało przepałów, wręcz pomijalne.
Canon EOS-400D dobierał w trybie AUTO ISO - wartość 400
Ten natomiast z uporem maniaka ISO 100. I dlaczego??
Mierzi mnie, że raz zrobi dobre zdjęcie, dobierze odpowiednie parametry, czasem to nie wiadomo skąd wyssał pomiar światła
Raz również (przy ograniczonym wyborze ISO do 400 ustawionym w menu) dobrał ISO 1600.
Zauważyłem również, że czasem błędnie dobierze WB, przy jednym z pomiarów ESP lub punktowym (nie pamiętam którym). W domu może jeszcze mam zdjęcie.
RadioErewan
4.01.08, 13:37
Co do auto-iso się nie wypowiadam. Na zdjęciach widać, że brakuje światła z flasha do naświetlenia sceny. Eksperyment jak mniemam sprawę wyjaśnił.
Pozdrawiam
No, elegancko :) Po jakimś czas dojdziesz do wprawy i z góry będziesz wiedział co i jak dobrać.
harpo wszystko ładnie pięknie, ale aparat jednak sam powinien je bardziej doświetlać.
Przy większych odległościach wychodzi mu to znacznie lepiej bez ingerencji.
Nie do końca się zgodzę: w tych przypadkach aparat "wziął" światło z CIEMNEJ szafy i stąd lepiej doświetlona reszta pomieszczenia.
Podejrzewam, że jeśli szafa byłaby biała, efekt nie byłby taki fajny.
Od niedawna mam E-510 i zauważyłem, że wszystkie zdjęcia robione z użyciem automatyki aparatu zarówno przy świetle dziennym na wolnym powietrzu, jak i z fleszem w pomieszczenich, są niedoświetlone. Wszyskie wymagają ustawiania korekcji na +. Mam również kompakta Olympusa C-765, gdzie nie ma takiej sytuacji. Używam też analoga Pentax MZ-60 i tu każde zdjęcie jest jak brzytwa - nie ma się do czego przyczepić.
Czy to jest taka przypadłość E-510? Czy muszę oddać go do serwisu?
Pokaż przykładowe zdjęcia (z exifem!)
Był już podobny wątek, może Ci pomoże:
https://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=9444&highlight=niedo%B6wietla
Z moich testów wynika że problem jest z softem puszki który ingeruje w jpg. Zrobiłem kilka zdjęć testowych (raw+jpg) białej kartki papieru pomiarem punktowym. Ekspozycja według światłomierza na 0EV. Wynik jest taki że jpg z aparatu ma przesunięty histogram w prawo o jakies 0,5 EV a RAW ma histogram idealnie na środku. Ten sam test zrobiłem z korektą +2EV. Aparat sygnalizuje przepalenie całej powierzchni kadru (histogram + miganie przepalonych miejsc) natomiast RAW jest nieprzepalony i histogram jest prawie przy prawej krawędzi ale na nią nie wchodzi. Z tego wniosek że soft aparatu sam podbija o +0,5EV jpg w aparacie. Każde zdjęcie które ogladam w aparacie ma za bardzo przesunięty histogram w prawo względem RAWa. Mój wniosek jest taki że nie należy sugerować się histogramem ani miganiem przepaleń w podglądzie zdjęcia w aparacie a jedynie światłomierzem lub wprowadzać korekty +0,5 do +1EV względem histogramu.
Niby 0,5EV do 1EV wydaje się mało ale zrobiłem też kilka testów wyższych ISO (800 i 1600) i dobrze naświetlone zdjęcie (z korektami na plus) prezentuje się bardzo ładnie (nawet przy ISO1600) i nie ma co narzekać na szumy w olkach.
Może ktoś spróbuje ten sam eksperyment zrobić na e510 i zobaczymy czy to się potwierdzi.
A przy okazji to może ktoś też sprawdzi tryb LV bo on ma też jakieś odchyłki względem światłomierza a o histogramie w LV na żywo nie wspomnę bo mi cuda pokazuje i musze nad nim jeszcze posiedzieć.
Ten tekst dotyczy pomiaru punktowego, nie sprawdzałem jakich należy dokonać korekt przy innych metodach pomiaru. Ale myśle że mierząc na światła korekty będą podobne.
myślę, że w e410 układ jest taki sam, w każdym razie ja miałem ten sam problem, piszą zresztą o tym w necie na forum dpreview (niestety nie mam linka), dotyczy głównie oświetlenia żarowego i scen o małym kontraście - czyli typowo w ciemnym pomieszczeniu.
Generalnie jeśli chodzi o zdjęcia przy świetle zastanym przede wszyskim pomaga zmiana trybu pomiaru światła na centralnie ważony (z reguły o jakieś 0,3-0,7 EV moim zdaniem) ESP daje bardzo zmienne efekty w zależności czy się coś jasnego nie znajdzie w kadrze
najlepsze efekty daje pomiar punktowy, ale trzeba wiedzieć co ma być w środku histogramu i blokować ekspozycję przed przekadrowaniem
jeśli chodzi o zdjecia z wbudowaną lampą to najczęściej stosuję kompensację flasha +0,7 do 1,0 - niestety może to trochę spłaszczać zdjęcie
co ciekawe korekta flasha nie jest konieczna przy użyciu fl-36r
generalnie światło wcale się aż tak bardzo nie zmienia pomiędzy ujęciami, więc szczególnie korzystając z lampy najczęściej używam trybu manualnego
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.