Zobacz pełną wersję : Zamiana E-510 na E-1 może doradzicie ?
Witam!
Poradzcie mi prosze, gdyz mam poważny problem w wyborze body :)
Tak sie stało, że znajomy wyjechał na parę tygodni do Irlandii i zostawił mi swojego E-1. Co tu dużo mówić, zakochałem się w nim. Super chwyt, górny wyświetlacz...
Dzwonił parę dni temu do mnie i poinfermował, że przywozi sobie E-3 z referencyjnym kitem i E1 z 14-54 będzie sprzedawał. Tak sie składa, że jako dobry znajomy będę miał pierszeństwo w zakupie :)
Cena jaką mi zapowiedział 2 tys. zł. Aparat nie był mocno eksploatowany (R00003867) zdjęć. Wyglad i stan b.dobry. Jedynie lekki pęcherzyk na gumie przy czujniku zdalnego sterowania, mikroryski na oslonce lcd, ma lustrze, bądź matówce trzy ledwo co widoczne paprochy.
Od 4 m-cy jestem szczęśliwym posiadaczem E-510. Jednak E-1 bardziej mnie urzekło jakością i praktycznością.
Doradźcie mi proszę, czy dobrze robię wybierając E-1.
Jaka jest awaryjność E-1 (gdyż jest już po gwarancji), ile wytrzymuje kitowy 14-54 ?
Z góry dzięki za sugestie.
Pozdrawiam!
arct
bierz:)
14-54 z kitem ma niewiele wspólnego:) - szkło wytrzymują i 20 lat:D
3867 zdjęć?
Jaaasne, mój ma tyle od roku... liczba się nie zmienia ;)
Ale generalnie, jeżeli nie kupisz to ja bym się może na drugiego skusił :)))))
Jeśli ergonomia E-1 Cię zachwyciła a miałeś 510 to problem jest niewąski. Pamiętaj, że E-1 to jednak stara technologia i z każdym nowym modelem na rynku będzie się robiła coraz bardziej zabytkowa. A Ty będziesz jednak porównywał. Pamiętaj też, że szumy na wyższych ISO, 5M matryca, brak stabilizacji. Co nie znaczy, że nie da się nim robić dobrych zdjęć. A z drugiej strony ergonomia i obiektyw 14-54 :?: :?: :?:
Doskonale rozumiem różnicę w przyjemności forografowania, ale gdybym miał wybierać to poczekał bym jeszcze pół roku i dozbierał raczej różnicę do E-3. Może przez ten czas spadną troszkę ceny na E-3. A może nie spadną tak znacząco - zasobność Twojego portfela też nie jest bez znaczenia.
To TYLKO TWOJA decyzja, a liczy się zadowolenie z użytkowanego sprzętu. Nie sądzę, by ktokolwiek mógł tak naprawdę pomóc Ci w tej naprawdę trudnej decyzji.
Zawsze możesz mieć oba ;)
Raczej nie warto zamienić.
Jako drugi korpus, owszem.
Nie stać mnie na dwa aparaty, niestety :(
Mozecie mi powiedziec ile bierze serwis za czyszczenie lustra/matowki i ogolny przeglad E-1?
kup teraz 14-54 - szkła to dobra inwestycja (nowe za 1600zł na allegro)
E-1 możesz kupić za jakiś czas jak E-3 wejdzie do sklepów; ceny E-1 wtedy znacząco spadną i będziesz mógł bardziej przebierać w egzemplarzach
z jednej strony E-1 jest już troszkę archaiczny, ale z drugiej jest doskonałym sprzętem, który zawsze będzie doskonały (pomijając fakt iso, matrycy i może szybkości, bo postęp technologiczny jest nieubłagany); jeśli E-1 ci się na prawdę podoba, to i będzie ci się podobał za pół roku...
...chyba że zakochasz się w E-3 :-)
Ficek, wątpie ażeby ceny E1 aż tak bardzo spadły po wejsciu E3.
Body E1 na Allegro można kupić już od 1200 w gorę. Nawet po wejciu E3 wątpię ażeby ceny E1 spadły poniżej tej kwoty.
Spadną poniżej tysiąca i to niedługo ;)
Ficek, wątpie ażeby ceny E1 aż tak bardzo spadły po wejsciu E3.
Body E1 na Allegro można kupić już od 1200 w gorę. Nawet po wejciu E3 wątpię ażeby ceny E1 spadły poniżej tej kwoty.
czas pokaże, ale moim zdaniem spadną - IMHO wyniknie to z dwóch rzeczy: 1) rynek się nasyci, bo ludzie zaczną kupować nowe aparaty (w tym E-3; zbliża się też okres świąteczny = konsumpcja rośnie), 2) E-1 z każdym dniem się starzeje i co za tym idzie tanieje
Takie są prawa rynku , jak nowe wchodzi to starsze , żeby nie wiem jak było dobre musi cenowo spaść.I tak będzie i w tym przypadku. :D
Kupić E-1 za kwotę poniżej 1k to tak jak otrzymać go w prezencie za FREE :)
Kupić E-1 za kwotę poniżej 1k to tak jak otrzymać go w prezencie za FREE :)
jak chwilę poczekasz to dostaniesz go za pół-FREE :-)
Właściwie wszystko zostało powiedziane.
Jako drugi, dodatkowy - tak. Zamiana - stanowczo nie.
Słuchaj porad kolegów, nie napalaj się, wylej na głowę wiadro zimnej wody ;)
I jeszcze jedno - nie słuchaj głosów z zaświatów które krzyczą że ceny używanego i coraz starszego sprzętu w E-Systemie nie spadają.. itp., itd. BullShit!
Pozdrówka
Rafał Czarny
20.11.07, 14:01
Zamiana E-510 na E-1 to poroniony pomysł. Odpowiedz sobie na pytanie - do czego służy aparat: do trzymania czy do robienia zdjęć? :roll:
AndrzejSzczecin
20.11.07, 14:02
Panowie - prorokujecie znaczace spadki cen na E-1 po wejściu E-3 - kiedy w tej chwili cena body jest na pozimowe 1200-1300pln - wg mnie dużych zmian nie będzie chociażby poprzez analogię do modelu E-20p i E-10, jakoś tych aparatów za 200-300pln nie widać... sam bedę sprzedawał E-1 i poniżej 1000pln po prostu nie sprzedam, tylko zostawię jako zapasowe body lub dam dzieciakowi w prezencie - cóż to jest 1000pln... jaki aparat można kupić w tej cenie, który da tyle przyjemnosci... oferta jest myślę mocno zawężona..
Oczywiście to tylko moje subkiektywne opinie ale jestem gotów iść na mały zakład że wysypu E-1 po 500pln nie będzie :)
Miałem przez prawie trzy lata E-20p - później zamieniłem go na E-1 ( 1,5 roku użytkowania) - teraz kupię E-3 i pierwszy raz z rynku pierwotnego - na E-3 pewnie sporo stracę w znaczeniu finansowym ale to już zaakceptowałem :) - natomiast poruszajac się w tej klasie aparatów kupując je na rynku wtórnym ewentualne straty są myślę spokojnie do zaakceptowania.
Nawiązując do głównego wątku jeśli o mnie chodzi to spokojnie kupiłbym zestaw E-1 i 14-54mm za 2000pln - body wyjdzie jakieś 700pln - więc strat przy ewentualnej odsprzedaży praktycznie nie bedzie :)
I jeszcze jedno ponieważ syn i żona chcą fotografować a z moim E-1 i gripem jakoś im za cieżko wiec pojawił się zamysł zakupu czegoś mniejszego E-410 lub E-510 już dwie próby były ale ile razy wezmę te aparaty do ręki to szczerze powiedziawszy jakoś nie umiem... wierzę że potrafią dać dobre zdjecia ( widac to w wielu galeriach na ninijeszym forum) ale z ergoniomią itd. do starego E-1 to niestety przepaść.
Pozdrawiam
Słyszałem ze to przez to ze E510 jest za szeroki czy długi. natomiast E410 byłby lepszy gdyby nie grip. To czyjeś subiektywne odczucie. Sam muszę sie wybrać do Miejskiej Macalni i to sprawdzić
Miałem w rękach E1, i nie chcemmi się wierzyć że to aż przepaść jest
Słyszałem ze to przez to ze E510 jest za szeroki czy długi. natomiast E410 byłby lepszy gdyby nie grip. To czyjeś subiektywne odczucie. Sam muszę sie wybrać do Miejskiej Macalni i to sprawdzić
Miałem w rękach E1, i nie chcemmi się wierzyć że to aż przepaść jest
Zibi - E-410 nie ma gripa ;)
Natomiast porównując E-510 i E-410, to gabarytowo prawie te same korpusy, pomijając grip oczywiście.
Różnice wymiarów są tak niewielkie, że można je uznać IMHO za pomijalne.
Kiedyś intrygował mnie ten temat i sprawdziłem organoleptycznie a wymiary ze specyfikacji znajdziesz
TUTAJ. (https://forum.olympusclub.pl/topics8/e400-vs-e410-i-szkielka-vt11565,12.htm?highlight=#122628) .
Pozdrówka!
Róznica w ergonomii jest spora. E1 zdecydowanie wygrywa, ale jak bylo juz wspomniane aparatem chcesz uchwycic dana chwile, prawda. Pamietam, jak wiele okazji ucieklo przez AF, niewiedze i pech. Innowacje w aparacie maja to usprawnic, by polepszyc szybkosc dzialania. Pomimo, ze 510 nie jest ergonomicznie idealnym aparatem, mój wybór w tym przpadku to E-510.
Znam specyfikacje, czytałem wiele razy, ale intrygują mnie takie wypowiedzi. Mój wybór jest taki sam i tylko kwestia czasu kiedy 510 kupie, bo jednak jakoś mi jeszcze sie nie widzi E-3. Pomijam kasę. Może kiedyś, ale teraz po doświadczeniu z K10D uciekam od ciężarówek, byle dalej. Oczywiście przy zachowaniu jakości zdjęć. Moim zdaniem E1 lepiej sie trzyma niż K10D i rzeczywiście to nieomal ideał ergonomii, ale to ciężarówki to nie dla mnie
Kategorie wg. Olumpusa:
E-1, E-3 - dla profesjonalistów
E-510, E-330 - półprofesjonalne lub jak kto woli dla zaawanowanych amatorów
E-410,E-400,E-300,E-500 - amatorskie.
Może się i czepiam, ale stawianie E-1 na jednej półce z E-510 to IMHO porażka.
Nie mówiąc już o porównywaniu ergonomii.
Pod tym względem E-1 można porównywać wyłącznie z E-3.
Pozdrówka!
Zgadza sie nie powinno sie porównywać tych aparatów. tak samo nie powinno się porównywać E-3 i 5D, a ludzie robią dziwadła by komuś coś udowodnić. Dla mnie E-3 można porównać jedynie z 40D i D300, a nie z 5D i D3, a jak zauważycie ktoś na siłe próbuje pokazać jaki E-3 jest be w porównaniu do D3 czy 5D. Ciekawe co ?
Bo rzetelnego porównania z 40D i D300 jakoś nie widziałem
Cena nie spadnie ponizej 1k PLN bo sie po prostu nie bedzie oplacalo. Po co sprzedawać (oddawac body) za grosze. Jesli by mi brakowało 700 zl to porzycze ale nie sprzedam E-1!
Córka bedzie sie uczyć fotografować. Az taki najgorszy to on nie jest zważywszy ze w tej cenie mozna kupic małpkę ktora nie dorównuje mu do pięt!
Lata swoje ma owszem i tu go nikt nie gloryfikuje.
Witam!
Poradzcie mi prosze, gdyz mam poważny problem w wyborze body
Tak sie stało, że znajomy wyjechał na parę tygodni do Irlandii i zostawił mi swojego E-1. Co tu dużo mówić, zakochałem się w nim. Super chwyt, górny wyświetlacz...
Dzwonił parę dni temu do mnie i poinfermował, że przywozi sobie E-3 z referencyjnym kitem i E1 z 14-54 będzie sprzedawał. Tak sie składa, że jako dobry znajomy będę miał pierszeństwo w zakupie
Cena jaką mi zapowiedział 2 tys. zł. Aparat nie był mocno eksploatowany (R00003867) zdjęć. Wyglad i stan b.dobry. Jedynie lekki pęcherzyk na gumie przy czujniku zdalnego sterowania, mikroryski na oslonce lcd, ma lustrze, bądź matówce trzy ledwo co widoczne paprochy.
Od 4 m-cy jestem szczęśliwym posiadaczem E-510. Jednak E-1 bardziej mnie urzekło jakością i praktycznością.
Doradźcie mi proszę, czy dobrze robię wybierając E-1.
Jaka jest awaryjność E-1 (gdyż jest już po gwarancji), ile wytrzymuje kitowy 14-54 ?
Z góry dzięki za sugestie.
Pozdrawiam!
arct
Ja na twoim miejscu bym sie nie zastanawial, bralbym od razu... :mrgreen: tydzien temu wymienilem E-500 na E-1 jestem bardzo z tego zadowolony :mrgreen:
Witam!
Poradzcie mi prosze, gdyz mam poważny problem w wyborze body
Tak sie stało, że znajomy wyjechał na parę tygodni do Irlandii i zostawił mi swojego E-1. Co tu dużo mówić, zakochałem się w nim. Super chwyt, górny wyświetlacz...
Dzwonił parę dni temu do mnie i poinfermował, że przywozi sobie E-3 z referencyjnym kitem i E1 z 14-54 będzie sprzedawał. Tak sie składa, że jako dobry znajomy będę miał pierszeństwo w zakupie
Cena jaką mi zapowiedział 2 tys. zł. Aparat nie był mocno eksploatowany (R00003867) zdjęć. Wyglad i stan b.dobry. Jedynie lekki pęcherzyk na gumie przy czujniku zdalnego sterowania, mikroryski na oslonce lcd, ma lustrze, bądź matówce trzy ledwo co widoczne paprochy.
Od 4 m-cy jestem szczęśliwym posiadaczem E-510. Jednak E-1 bardziej mnie urzekło jakością i praktycznością.
Doradźcie mi proszę, czy dobrze robię wybierając E-1.
Jaka jest awaryjność E-1 (gdyż jest już po gwarancji), ile wytrzymuje kitowy 14-54 ?
Z góry dzięki za sugestie.
Pozdrawiam!
arct
Ja na twoim miejscu bym sie nie zastanawial, bralbym od razu... :mrgreen: tydzien temu wymienilem E-500 na E-1 jestem bardzo z tego zadowolony :mrgreen:
Tyle że tu idzie o E-510 a nie E-500 które dzieli przepaść.
Wiem, wiem ale mysle ze tez bym wymienil :mrgreen:
https://forum.olympusclub.pl/topics15/e-1-body-vt12490.htm
600zł bez bajerów... :-)
I znów bym musiał powtórzyć - a nie mówiłem :mrgreen:
Tylko po co? Lepiej co nieco ignorować - prościej ;)
Pozdrówka!
A może napisz co focisz. ?
Jakie czułości używasz ?
jak duże powiększenia robisz ?
bo umówmy się że jeśli oglądasz na przykład foty tylko na ekranie a robisz tylko pejzarze w dobrym świetle to 510 Ci na grzyb.
Gdy nie kadrujesz i robisz max 20 x 30 - no po aproksymacji 25 x 38
to 510 Ci na grzyb....
Jeśli E1 Wystarcza Ci i Cię nie ogranicza....
To bierz ten, którym Ci się lepiej pracuje
Jeśli jednak zależy Ci na jakości zdjęć ( w E1 nie są złe foty ) ale mówię tu o wielkości powiększeń, o niskich szumach o możliwości kadrowania...
to musisz zostać przy 510
Natomiast po co upierać się ptrzzy 510 skoro nie wykorzystujesz tego co on Ci oferuje...
Jeśłi E1 leży Ci bardziej i Cię nie ogranicza - bierz co Ci się podoba :)
To na prawdę świetny aparat - Łysy 11 odziedziczył moją E jedynkę i chyba jest zachwycony :)
Sam bym był zachwycony jak bym się przesiadł z 500 tki :)
Tak więc odpowiedz sobie na pytanie ile potrzebujesz z tego co daje Ci 510 a ile brakuje Ci w tym co daje Ci E1
pozdrawiam
Dobas
Focę praktycznie wszystko na co pozwala mi obiektyw kitowy.
Poza iso 400 nie wychodzę, ponieważ nie potrzebuję wyższych czułości.
Chwyt i funcjonalność body są dla mnie priorytetem.
Mega odbitek nie wykonuję, max 20x30.
Niestety martwi mnie tylko brak gwarancji E1 i ta niepewność, że za jakiś czas może go szlag trafić :/ ,a przy E510 śpię spokojnie jeszcze przez 21 m-cy.
żywotność migawki 150 000 cykli.
Sprzet pancerny nie do zajechania.
jeśli nie był katowany nie powinno z nim nic się stać.
Oczywiście zawsze jest pewne ryzyko.... Ale to E1 :)
Jesli nie wychodzisz ponad 400 ISO 5 Mpix Ci wystarczy, to w czym problem ?
Gdybym ja nie wychodził poza 400 ISO i gdyby 5 Mpix mi wystarczało robił bym
jeszcze długo na E1 ce. Niestety kilka wydawnictw dla których ABSOLUTNE minimu to 6 Mpix się nie ugnie. A i ja chce czasem coś wykadrować...
Słuchaj.
Jeśli 510 masz na gwarancji - jest to duży atut jeśli chodzi o sprzedanie tego aparatu.
Jak rzetelnie napiszesz że sprzedajesz i dlaczego i ludzie bedą wiedzieli że to nie podpucha - nie wiele stracisz na zestawie 510.
Jeśli nawet się okaże że E1 Ci się posypie. Zauważ że E1 i 14 54 kupisz za 2 tysiące.
więc nawet jeśli Ci się posypie ( odpukać) to zostaje Ci w ręku obiektyw.
E1 jako zepsutą na części lub do naprawy sprzedasz za kilkasez PLN. Może 200, może 300.
Ale sprzedasz jak wystawisz od zecika. ktoś na pewno to kupi :)
więc zakładając że Ci się jedynka posypie - i tak wyjdziesz na tym nie źle -- bo tak jak bys sobie sprawił 14 - 54
(Zawsze jakoś trzeba sobie tłumaczyć swoje zachcianki :) )
IMHO nie bój się o E- 1. Z resztą masz go w ręku i widzisz jaka to solidna maszyneria.
Co najwyżej Guma Ci się odklei, ale wtedy ją sobie po prostu dokleisz :)
pozdrawiam
dobas
P.S. jeszcze coś starguj :)
Gdy pierwszy raz wziąłem E1 do ręki to nasunęła mi się myśl: "Jaka szkoda, że mój E510 nie ma takiej obudowy" :) Jak dla mnie jest on pod względem funkcjonalności prawie idealny.
No masz rację! Gdyby co to zawsze zostaje obiektyw, a body ktoś kupi na części.
Jednak mam nadzieję, że E1 długo mi jeszcze posłuży, ponieważ zadecydowałem, że jednak zaryzykuję i zostanę z E1.
Co do targowania się o cenę, to raczej koleś nie jest w "ciemię bity" i zna ceny sprzętu na rynku wtórnym, więc nie zanosi się żeby jeszcze coś obniżył ale spróbuję :) -Jednak wydaje mi się, że 2 tys. za ten sprzęt to i tak dobra cena.
Ciekaw jestem ile wziąłby serwis za gruntowne czyszczenie i lekką kosmetykę gumowego uchwytu?
Po co czyścić skoro na zdjęcia nie ma to wpływu?
Szukałem właśnie przewagi 510 na jedynką... i znalazłem jedną... 10 mpix matrycę.
Co prawda może po prostu jest wiele rzeczy, których bym nie używał.
Za to Jedynka ma jedną przewagę... 100% pokrycia pola kadru.
-M przewag jest więcej.
Mniejsze szumy, Stabilizacja obrazu, lepsze algorytmy,,,
Tylko po co Ci 10 Mpix jeśli nie powiększasz ?
5 Wystarczy.
kolorowa okładka pisma A4 wyjdzie z 5 Mpix, więc to wcale nie tak mało
Zaś ergonomia E1, 100 % krycia, dwie roki wyświetlacz
wszelkie przełączniki na wierzchu...
Taki aparat z takim obiektywem za takie pieniądze....
mozna się skusić i w pełni rozumiem :)
pzdr
dbs
Matryca to akurat nie jest przewaga.
Może tylko tyle, ze mniej szumi ale plastycznie lepiej jest w E-1.
Dla mnie podstawowa cecha E-510 to stabilizacja w body.
Po dzisiejszej aktualizacji firmware jakby jeszcze trochę lepsza ;)
Szumy, no tak... ja jakoś olewam wiele z tych przewag. Czasami robię na iso800, bo b&w ładniejsze są.
Stabilizacja... może to i pomaga, chociaż robiłę często przy 50mm na 1/30-1/50 sek. i daję radę.
Algorytmy - to jakieś zaklęcia? :mrgreen:
10 mpix... a właśnie, że by mnie kusiło. Z 5 mpix robię odbitki 30x40, mimo, że program wysyłkowy do labu pokazuje zbyt małą rozdzielczość to odbitki są świetnej jakości. Kusi mnie jednak, żeby spróbować zrobić coś 90x120 cm ;) chociaż do tego to chyba kiedyś kieva czy inną bronicę zatrudnię.
Ergonomia... to jest to. Wszystko dostępne bez odrywania oka od wizjera... do tego mały lcd, który nie prześwietla odbitek w ciemni... czad.
Chcesz się zamienić? :twisted:
Chcesz się zamienić? :twisted:
Pewnie, sprzedam 510 i kupię znowu E1 ;)
Pewnie, sprzedam 510 i kupię znowu E1 ;)
Bardzo lakoniczna odpowiedź, zupełnie niepotrzebna do tego wątku :(
O ile tak mniej-więcej wizjer E-1 jest większy od wizjera E-500?
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.