Zobacz pełną wersję : CZy kupować jeszcze duże 4/3
Nie jestem pewien, czy takie pytanie powinienem umieścić w tym akurat wątku, ale w zasadzie do żadnego z wątków w tym dziale mi ono jakoś nie pasuje, może tutaj najmniej ;-) A konkretnie i trochę archaicznie, czy korpusy z dużego systemu są jeszcze dostępne w OJ, np. jakieś zapasy magazynowe itp.?
Nie jestem pewien, czy takie pytanie powinienem umieścić w tym akurat wątku, ale w zasadzie do żadnego z wątków w tym dziale mi ono jakoś nie pasuje, może tutaj najmniej ;-) A konkretnie i trochę archaicznie, czy korpusy z dużego systemu są jeszcze dostępne w OJ, np. jakieś zapasy magazynowe itp.?
Jeżeli ich nie ma na shop.olympus.pl to nie. Pytaj w sklepach, jeszcze chyba mają jakieś zapasy.
Nie jestem pewien, czy takie pytanie powinienem umieścić w tym akurat wątku, ale w zasadzie do żadnego z wątków w tym dziale mi ono jakoś nie pasuje, może tutaj najmniej ;-) A konkretnie i trochę archaicznie, czy korpusy z dużego systemu są jeszcze dostępne w OJ, np. jakieś zapasy magazynowe itp.?
czasem można też znaleźć w zakładce giełda ;) a tak poważnie to tak jak mówi luc4s choć wątpię bo w oficjalnym cenniku choć istnieją obiektywy do lustrzanek cyfrowych, cyfrowe lustrzanki - akcesoria i inne rzeczy do, to jednak same lustrzanki nie istnieją, nie ma żadnej ceny :(
luc4s i ziemia01 dzięki za odpowiedź. Trochę po cichu liczyłem, że brak luster w spisie może wiązać się z tym, że nie są one aż tak chodliwe i stąd zalegają gdzieś na półkach magazynowych. Ale, tak jak piszecie, rzeczywistość może być inna. W sklepach stacjonarnych raczej słabo, w necie zaś namierzyłem tylko E-450. Porozglądam się jeszcze...
luc4s i ziemia01 dzięki za odpowiedź. Trochę po cichu liczyłem, że brak luster w spisie może wiązać się z tym, że nie są one aż tak chodliwe i stąd zalegają gdzieś na półkach magazynowych. Ale, tak jak piszecie, rzeczywistość może być inna. W sklepach stacjonarnych raczej słabo, w necie zaś namierzyłem tylko E-450. Porozglądam się jeszcze...
Obawiam się że możesz mieć kłopot ze znalezieniem czegokolwiek. E-5 miał premierę w 2010 i chyba nic nowszego się już nie pokazało, bardziej amatorskie konstrukcje to 2009 rok. To już dość dawno, a od tego mniej więcej czasu Olympus zaczął przejście na m43. Może w używanych coś trafisz...
zigger - jesteś pewny, że chcesz brnąć w E-system? Nawet taniutki E-PM2 mocno dystansuje obrazkiem wszystko co tam było, łącznie z E-5.
E5 jest w sklepach tu do kupienia,ale krzycza prawie 1500€
w sklepie foto w Arkadach Wrocławskich widziałem niedawno E-400 z 14-42 i 40-150 za 2 tys. zł :)
w sklepie foto w Arkadach Wrocławskich widziałem niedawno E-400 z 14-42 i 40-150 za 2 tys. zł :)
To antykwariat czy Desa? :mrgreen:
To nie prosciej i zdecydowanie lepiej kupic M1 ?
pozdro
To nie prosciej i zdecydowanie lepiej kupic M1 ?pozdro
ale całe M1 ? po co Ci taki duży sklep ;)
To antykwariat czy Desa? :mrgreen:
http://www.fotocentrum-1.com.pl/
To antykwariat czy Desa? :mrgreen:
ale całe M1 ? po co Ci taki duży sklep ;)
Normalnie się pobeczałem :mrgreen:
w sklepie foto w Arkadach Wrocławskich widziałem niedawno E-400 z 14-42 i 40-150 za 2 tys. zł :)
To faktycznie okazja. E-400 to jeszcze chyba model z kultową matrycą Kodaka?
zigger - jesteś pewny, że chcesz brnąć w E-system? Nawet taniutki E-PM2 mocno dystansuje obrazkiem wszystko co tam było, łącznie z E-5.To ma być tylko taka tymczasowa podmianka puszki, która trochę zaczęła szwankować. Czy się zdecyduję na coś innego? Zapewne tak, bo, jak to wcześniej już ktoś zauważył, całość trochę trąci Desą. A na doraźny korpus nie chcę wywalać kupę kasy, więc stąd mój kierunek poszukiwań. Z tego co widać, to ani nie ma już sprzętu na rynku, ani (jeśli już coś się znajdzie) do tanich nie należy. Musze zatem przemyśleć to jeszcze raz. Dzięki za sugestie! :-)
To ma być tylko taka tymczasowa podmianka puszki, która trochę zaczęła szwankować.
Kup coś używanego i tyle.
Zakładałem, że różnice cenowe pomiędzy nowym korpusem a używanym są na tyle małe, że nie warto kupować tego drugiego, zwłaszcza, że to elektronika. Jednak patrząc na dostępność chyba będę musiał. Dzięki!
Ja bym jednak sobie darował kupno dużego 4/3 w tym momencie.
To niestety martwy system. Choć może uda się kupić używany za grosze.
Ja bym jednak sobie darował kupno dużego 4/3 w tym momencie.
To niestety martwy system. Choć może uda się kupić używany za grosze.
Używany E-5x0 lub E-6x0 nie powinien być zbytnio drogi.
http://allegro.pl/aparaty-cyfrowe-lustrzanki-110621?order=pd&string=OLYMPUS&bmatch=seng-v6-p-3-e-0904
Oferty dla zdesperowanych..
Najciekawsze może być
E30 z gripem za 1300 zł.
Moim zdaniem wszystko zależy od tego, co kolega pod niego podepnie. Jesli kity, to raczej nie warto.
Moim zdaniem wszystko zależy od tego, co kolega pod niego podepnie. Jesli kity, to raczej nie warto.
I tu jest sedno sprawy :-)
Jeśli podpinane będą kity to pora zmienić system - choćby na m43. Jeśli coś co najmniej klasy 14-54 (12-60) czy 50-200 to można się zastanawiać.
Tak czy siak to nie jest dyskusja na temat OJ bo korpusów do dużego 43 raczej już w ofercie OJ nie zobaczymy...
Wydzieliłem do osobnego wątku
Duży system mocno się nam zestarzał, wciąż robi niezłe zdjęcia, pro body maja niezły AF, ale czy to są powody by wchodzić do tej rzeki? Moim zdaniem nie. Postęp w elektronice jest nieubłagany i szybki...
Łap okazje to dobry moment na kupienie tanio dużego 4\3 sam mam em1 ale e5 jest mniej naszprycowany niepotrzebną elektroniką.. korpusy mikro zaczną się sypać a e5 nadal będzie działać...
Szkielkami mozna jak najbardziej sie zainteresowac, zwlaszcza tymi z wyzszej polki.
Korpusy to od razu na bok, i inwestowac w M1.
pozdro
Seria e-x to solidne i ze sporym potencjalem, ale jednak duze cegly.
Serie e-4xx i e-5xx maja beznadziejnie male wizjery i kiepskie matryce nawet wzgledem wszystkich pen-ow.
Gdybym mial jeszcze sentyment do 4/3 i dobre szkla, to chyba czailbym sie na E-620 za kilka stowek tylko.
Obecnie warto natomiast pomyslec nad uzywanymi szklami ZD nawet pod korpusy mikro4/3:
1 ZD 9-18mm zamiast troche gorszego optycznie mZD 9-18mm
2 ZD 70-300mm zamiast ciemniejszego mZD 75-300
3 ZD 14-54mm II zamiast duzo drozszego nowego mZD 12-40
4 ZD 50-200mm swd zamiast duzo drozszego nowego mZD 40-150mm 2,8
5 Sigma 70-200mm 2,8 HSM zamiast duzo drozszego nowego mZD 40-150mm 2,8
6 ZD 50mm do makro zamiast duzo drozszego nowego mZD 60 makro choc 1:1
Odpowiedniki szkiel w mikro4/3 nie sa tak czesto obecne na rynku wtornym,
a ich ceny sklepowe sa wysokie i dlatego mimo gorszego AF warto je rozpatrzyc.
Seria e-x to solidne i ze sporym potencjalem, ale jednak duze cegly.
Serie e-4xx i e-5xx maja beznadziejnie male wizjery i kiepskie matryce nawet wzgledem wszystkich pen-ow.
Gdybym mial jeszcze sentyment do 4/3 i dobre szkla, to chyba czailbym sie na E-620 za kilka stowek tylko.
Obecnie warto natomiast pomyslec nad uzywanymi szklami ZD nawet pod korpusy mikro4/3:
1 ZD 9-18mm zamiast troche gorszego optycznie mZD 9-18mm
2 ZD 70-300mm zamiast ciemniejszego mZD 75-300
3 ZD 14-54mm II zamiast duzo drozszego nowego mZD 12-40
4 ZD 50-200mm swd zamiast duzo drozszego nowego mZD 40-150mm 2,8
5 Sigma 70-200mm 2,8 HSM zamiast duzo drozszego nowego mZD 40-150mm 2,8
6 ZD 50mm do makro zamiast duzo drozszego nowego mZD 60 makro choc 1:1
Odpowiedniki szkiel w mikro4/3 nie sa tak czesto obecne na rynku wtornym,
a ich ceny sklepowe sa wysokie i dlatego mimo gorszego AF warto je rozpatrzyc.
pisząc o szkłach ZD do korpusów m4/3 chyba nie za bardzo wiesz o czym piszesz ? zawsze to będzie proteza i nic więcej, w stopce masz EM1 które z obiektywami ZD pracuje poprawnie ale nic więcej, na 100 % nie tak samo jak choćby kit z m4/3
przerabiałem temat szkieł ZD i korpusu mikro
tylko pojawia sie pytanie jaki jest sens wchodzenia w system "trup" ? tłumaczenie jak ktoś ma szkła ZD "pro" do mnie nie przemawia, korpusy to już historia, a nawet na tamte czasy do czołówki nie należały, trzeba się pogodzić i niestety inwestować w nową szklarnię
pewnie zaraz napiszesz, że całkiem dobrze Ci się pracuje z korpusami mikro i szkłami ZD, tylko pomyśl ile byś wziął kasy za te szkła ( jeżeli posiadasz) i w to miejsce kupił manuale, też można
niestety Olympus poleciał w kulki, wygrała kasa i tyle
viruuss, do kogo pijesz, do mnie, czy do Olka? Napisalem ze warto rozwazyc i podalem minus takiego wyboru tj. AF.
Mam em10, czyli bez ostrzenia pod ZD, a jednak planuje powoli zakup ZD 9-18,
bo super AF w UWA mi niepotrzebny, a drogiego nowego mZD nie kupie.
W nowszych penach i omd af ZD 9-18mm dziala dla mnie wystarczajaco szybko.
ZD 70-300 i 50mm nawet pod e510 nie byly mistrzami AF, wiec tez nie przesadzajmy.
Mysle tez o jakims manualnym teleobiektywie, bo cena 75-300 zniecheca,
No ale jak za nawet 600zl mozna miec jasniejsze ZD 70-300, gdzie dziala AF,
jest zoom od 70mm z automatycznie ustawiana stabilizacja i przyslona z body Olka, to czemu nie.
Oby bezlusterkowce szybciej stawaly sie popularniejsze,
a Sigma z Tamronem zwiekszyly oferte, to bedzie w koncu tanio, lub chociaz jak w DSLR APS-C.
ja mam i ZD 50 ze starej stajni i nowe mz60, to drugie zdecydowanie lepsze mimo że ciemniejsze...
ja mam i ZD 50 ze starej stajni i nowe mz60, to drugie zdecydowanie lepsze mimo że ciemniejsze...
Wszyscy pamiętamy o sile światła obiektywów, ale trzeba jeszcze uwzględnić użyteczne iso korpusu. Dla E-30 max ISO to 800, a dla E-M10 można się pokusić o korzystanie z 3200.
Obiektywy mikro mogą być ciemniejsze, ale matryca ich puszek potrafi z tego więcej wyciągnąć.
Rozumiem sentyment do starszych szkieł, tych z dużego 4/3, sam z dużych rozterkach sprzedawałem ZD 12-60 SWD, lecz jak powiada poeta:
"Trzeba z żywymi naprzód iść, Po życie sięgać nowe... A nie w uwiędłych laurów liść Z uporem stroić głowę."
viruuss, do kogo pijesz, do mnie, czy do Olka? Napisalem ze warto rozwazyc i podalem minus takiego wyboru tj. AF.
Mam em10, czyli bez ostrzenia pod ZD, a jednak planuje powoli zakup ZD 9-18,
bo super AF w UWA mi niepotrzebny, a drogiego nowego mZD nie kupie.
W nowszych penach i omd af ZD 9-18mm dziala dla mnie wystarczajaco szybko.
ZD 70-300 i 50mm nawet pod e510 nie byly mistrzami AF, wiec tez nie przesadzajmy.
Mysle tez o jakims manualnym teleobiektywie, bo cena 75-300 zniecheca, ale jak za nawet 600zl mozna miec ZD,
gdzie dziala AF, jest zoom od 70mm z automatycznie ustawiana stabilizacja i przyslona z body Olka, to czemu nie.
Oby bezlusterkowce szybciej stawaly sie popularniejsze, a Sigma z Tamronem zwiekszyly oferte, to bedzie taniej.
zawsze można napisać "wystarczająco szybko", ale w tym konkretnym przypadku ZD9-18, trudno się z Tobą nie zgodzić :)
niestety reszta wymienionych przez Ciebie szkieł to kompletne pudło
trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że takie posty czytają ludzie którzy "mało" ogarniają temat i mogą się zasugerować Twoimi przykładami
np. ZD50- szkło manualne - chyba, że masz wieczność na AF, ZD70-300/ZD50-200/S70-200- jak dla mnie tylko fotografia nieruchomych przedmiotów, o AFC już nie wspomnę, ZD14-54- ucieknie Ci wszystko co się rusza, itp itd, zaraz pewnie podniesie się krzyk i linki do zdjęć, że jednak można, tylko pamiętajmy, że wyjątek potwierdza regułę
piszę o tym bo miałem do czynienia z tymi wszystkimi szkłami, koniec końców powoli zbieram szkła mzd, z racji posiadania panasa są to szkła P :)
nie ma co ludziom w głowach mieszać !!
masz puszkę mikro- płacz i płać za szkła mikro
masz puszkę 4/3 -nie ma dla niej przyszłości
masz puszkę mikro i szkła ZD, patrz wyżej
.....
masz puszkę mikro- płacz i płać za szkła mikro
masz puszkę 4/3 -nie ma dla niej przyszłości
masz puszkę mikro i szkła ZD, patrz wyżej
Czytam uważnie Twoje i Iwo teksty w tym wątku i myślę, że oboje mówicie o tym samym, tylko Ty wprost i dobitnie, a Iwo w sposób nieco zawoalowany, ale też bardzo konkretny.
Podsumował bym to tak:
- gdy ktoś posiada szkła 4/3 i puszkę m4/3 - może stosować duże szkła z istniejącymi ograniczeniami ich sprawności.
- dla osób które zaczynają kompletować sprzęt w oparciu o korpus m4/3 nie ma sensu kupowanie, pozornie tańszych i często jaśniejszych, szkieł standardu 4/3 w pożądanym przez nich zakresie ogniskowych.
Zresztą zakup takiego "okazyjnego" 70-300" plus konwerter to koszt niewiele odbiegający od ceny 75-300.(Tu jeszcze mamy argument nowego mikro, kontra używane 4/3) Fakt, że konwerter 4/3 na m4/3 kupuje się raz, ale to o jeden raz za dużo :-). Nie po to chyba powstały korpusy m/4/3 aby dźwigać "duże" szkła.
[QUOTE=viruuss;1138525].....
masz puszkę mikro- płacz i płać za szkła mikro
masz puszkę 4/3 -nie ma dla niej przyszłości
masz puszkę mikro i szkła ZD, patrz wyżej[/QUOTE
Czytam uważnie Twoje i Iwo teksty w tym wątku i myślę, że oboje mówicie o tym samym, tylko Ty wprost i dobitnie, a Iwo w sposób nieco zawoalowany, ale też bardzo konkretny.
Podsumował bym to tak:
- gdy ktoś posiada szkła 4/3 i puszkę m4/3 - może stosować duże szkła z istniejącymi ograniczeniami ich sprawności.
- dla osób które zaczynają kompletować sprzęt w oparciu o korpus m4/3 nie ma sensu kupowanie, pozornie tańszych i często jaśniejszych, szkieł standardu 4/3 w pożądanym przez nich zakresie ogniskowych.
Zresztą zakup takiego "okazyjnego" 70-300" plus konwerter to koszt niewiele odbiegający od ceny 75-300.(Tu jeszcze mamy argument nowego mikro, kontra używane 4/3) Fakt, że konwerter 4/3 na m4/3 kupuje się raz, ale to o jeden raz za dużo :-). Nie po to chyba powstały korpusy m/4/3 aby dźwigać "duże" szkła.
Nie no powiedzmy to sobie szczerze - micro powstało żeby łoić kieszenie. Nie widzę powodów oprócz zachłanności firmy dla których 75-300 jest tak drakońsko drogi w porównaniu z 70-300. No i zawsze możliwość powstania micromicro - wiem, powtarzam się , niestety wybaczam ale nie zapominam :)
[QUOTE=Rysiek_O;1138539]
Nie no powiedzmy to sobie szczerze - micro powstało żeby łoić kieszenie. Nie widzę powodów oprócz zachłanności firmy dla których 75-300 jest tak drakońsko drogi w porównaniu z 70-300. No i zawsze możliwość powstania micromicro - wiem, powtarzam się , niestety wybaczam ale nie zapominam :)
Jednym z powodów kształtowania ceny 75-300 jest cena Panasonica 100-300, a kolejnym brak aktualnych substytutów dla dwóch powyższych. Gdy Sigma i kolejni zaczną coś w tym kierunku robić to ceny opadną. Niecierpliwi zawsze płacą najwięcej :-)
[QUOTE=szamaniec;1138542]
Jednym z powodów kształtowania ceny 75-300 jest cena Panasonica 100-300, a kolejnym brak aktualnych substytutów dla dwóch powyższych. Gdy Sigma i kolejni zaczną coś w tym kierunku robić to ceny opadną. Niecierpliwi zawsze płacą najwięcej :-)
Niecierpliwi ?! Ile można czekać ! No i kiedy wreszcie M10 stanieje bo butelki sprzedałem i nadal mam za mało:)
Jak dla mnie 50-200 SWD + EM1 pracuje z akceptowalną prędkością. Pokusiłem się nawet o zdjęcia w ruchu i jak najbardziej się da. Co do AF-C to Olek żaden się do tego nie nadaje, ani duży, ani micro z micro szkłami.
Jak dla mnie 50-200 SWD + EM1 pracuje z akceptowalną prędkością. Pokusiłem się nawet o zdjęcia w ruchu i jak najbardziej się da. Co do AF-C to Olek żaden się do tego nie nadaje, ani duży, ani micro z micro szkłami.
To jest dopiero perfidia! Aparat w cenie pełnej klatki żeby z łaski i na uciechę można było w ostateczności użyć stare szkła.
To jest dopiero perfidia! Aparat w cenie pełnej klatki żeby z łaski i na uciechę można było w ostateczności użyć stare szkła.
To kup tę pełną klatkę i odpowiednik dla niej 50-200 i napisz ile wydałeś.
To jest dopiero perfidia! Aparat w cenie pełnej klatki żeby z łaski i na uciechę można było w ostateczności użyć stare szkła.
A do jakiej pelnej klatki podepniesz olkowe szkla?
pozdro
---------- Post dodany o 21:11 ---------- Poprzedni post był o 21:11 ----------
To kup tę pełną klatkę i odpowiednik dla niej 50-200 i napisz ile wydałeś.
A Ty wszystko i zawsze musisz przeliczac na mamone?
pozdro
A Ty wszystko i zawsze musisz przeliczac na mamone?
pozdro
Znowu zaczynasz? Kwestię ceny poruszył kolega szamaniec.
ZD14-54- ucieknie Ci wszystko co się rusza
Akurat nowsza wersja tego szkła zachowuje się z mikrusami bardzo przyzwoicie i IMHO może być całkiem ciekawym wyborem dla osób nie mających tego szkła wcześniej. Oczywiście nie każdy musi podzielać moje zdanie, każdy na szczęście może przed zakupem sprawdzić czy mu pasuje (przy odrobienie determinacji).
Nie no powiedzmy to sobie szczerze - micro powstało żeby łoić kieszenie.
No ale dotyczy to przecież każdego producenta sprzętu foto i każdego przedsiębiorstwa jako takiego. Jeden nazwie to łojeniem kieszeni, drugi generowaniem zysku. W ramach polityki cenowej każdej z firm są produkty dość atrakcyjne obok dość drogich i przecież nie dotyczy to tylko sprzętu foto.
To jest dopiero perfidia! Aparat w cenie pełnej klatki żeby z łaski i na uciechę można było w ostateczności użyć stare szkła.
Ale jaka perfidia? Perfidia z definicji zakłada skrywaną złośliwość, tu ceny są jawne, nie ma obowiązku kupowania czegokolwiek, zawsze można iść tam gdzie jest taniej i lepiej.
Ryśku, 3200 ? wczoraj, w stanie hmm lekkiego zmęczenia przez przypadek ( dźwigienka trybów w położeniu 2 ) popełniłem zdjęcie przy ISO 20 000 (dwadzieścia tysięcy) f1.8 i 1/3200 s
Spodziewałem się kaszki. jestem w szoku jak dobrze to wygląda.
Nie no powiedzmy to sobie szczerze - micro powstało żeby łoić kieszenie.
Nie słyszałem by Olympus był organizacją non-profit. Sprzedajesz za tyle, za ile się sprzeda. Tak sobie skalkulowali.
Nie widzę powodów oprócz zachłanności firmy dla których 75-300 jest tak drakońsko drogi w porównaniu z 70-300.
Może umówili się w sprawie 75-300 (http://www.ceneo.pl/24991698) z firmą Panasonic, by wesprzeć ich sprzedaż jaśniejszej 100-300 (http://www.ceneo.pl/9807779) ze stabilizacją.
No i zawsze możliwość powstania micromicro - wiem, powtarzam się , niestety wybaczam ale nie zapominam :)
Rozwody to zawsze trudna sprawa - lepiej honorowo tkwić do końca w związku bez przyszłości, czy spróbować jeszcze raz...
Widzę, że małe pytanie wywołało prawie lawinę, ale to zawsze dobrze jest posłuchać opinii innych i przemyśleć całość od poczatku. Dzięki! :-)
Nooo ja np. testowałem E-M1 z m.ZD 45mm f/1.8 i moim ZD 50mm f/2 MACRO (przez adapter MMF) i jakoś jednak wole starą 50-tkę na tym korpusie.
Szybkość AF-u podobna w dobrych warunkach, w słabym świetle natomiast (z asystą AF) ZD 50 pewniejsze, trafniejsze.. nie głupieje nie mogąc trafić w kontrasty.
Co do porównania z m.ZD 60mm f/2.8 chętnie bym jakieś porównanie na takich samych kadrach zobaczył bo póki co to jakoś nie wierze, żeby było w jakiś znaczący sposób lepsze niż ZD 50 MACRO :P
T.
Nooo ja np. ..
Co do porównania z m.ZD 60mm f/2.8 chętnie bym jakieś porównanie na takich samych kadrach zobaczył bo póki co to jakoś nie wierze, żeby było w jakiś znaczący sposób lepsze niż ZD 50 MACRO :P
T.
Zapewne tylko lepiej skorygowane oprogramowaniem zaszytym, kiedyś sprawdzę...
Akurat nowsza wersja tego szkła zachowuje się z mikrusami bardzo przyzwoicie i IMHO może być całkiem ciekawym wyborem dla osób nie mających tego szkła wcześniej. Oczywiście nie każdy musi podzielać moje zdanie, każdy na szczęście może przed zakupem sprawdzić czy mu pasuje (przy odrobienie determinacji).
piszesz z własnego doświadczenie, uzywałeś tego szkła z korpusem mikro, czy miałeś podpiete przez chwilę ?
działa tak "fantastycznie", że po roku wreszcie trafiłem panasa 14-140 i bez żalu sprzedałem ZD14-54 ver2, z którego na duzymm systemie byłem mega zadowolony
Ryśku, 3200 ? wczoraj, w stanie hmm lekkiego zmęczenia przez przypadek ( dźwigienka trybów w położeniu 2 ) popełniłem zdjęcie przy ISO 20 000 (dwadzieścia tysięcy) f1.8 i 1/3200 s
Spodziewałem się kaszki. jestem w szoku jak dobrze to wygląda.
Ot, miałeś sporo światła.
Ot, miałeś sporo światła.
sporo.
natomiast co do obiektywów ZD przypiętych przez przejściówkę do mikrusów - moim zdaniem, fotografowanie takim zestawem ruchomych obiektów, to jest ciężki kawałek chleba.
Wczoraj fotografowałem zestawem EM1 + MMF2+ ZD 50-200, końskie gonitwy podczas Hubertusa. Nie jestem zadowolony z efektów. Ostrzenie trwało zwyczajnie za długo
E30 z tym obiektywem ostrzył niemal natychmiast.
----------------------------------------------------
patrząc na ogniskowe jakich używałem- zrobiłem błąd. Trzeba było użyć jednak 14-150, podbić ISO do 1600 i jechać przy 1/400 -1/500 sekundy.
Czy warto czy nie wejść w duże 4/3 to sprawa indywidualna. W mojej ocenie a mówię to jako posiadacz dużego 4/3 nie warto wchodzić w duże 4/3 chyba, ze ktoś nie posiada środków finansowych a chce zaczynać z fotografią. Wówczas warto kupić starą puchę za niewielkie pieniądze, zobaczyć czy nas to rajcuje i w razie czego niewiele się straci. Natomiast jak ktoś nie wszedł jeszcze w micro a ma duże 4/3 to warto. Za niewielkie pieniądze może dokupić do swojego zestawu fajne szkła (no chyba, że ktoś ma pieniądze i go stać na zmianę systemu).
Ja osobiście nie posiadam za dużo zbędnej gotówki i obecnie coś tam kupuje z dużego systemu nie są to super szkła a le na lepsze mnie nie stać a jak to ktoś powiedział nie jest to tanie hobby. Zatem warto wejść w micro do małe gabaryty super jakość a jak ktoś nie ma pieniędzy to warto wejść w duży system. Ważne aby cieszyć się fotografią.
mądre słowa, plusik poszedł
Za niewielkie pieniądze może dokupić do swojego zestawu fajne szkła (no chyba, że ktoś ma pieniądze i go stać na zmianę systemu).
allegro mówi co innego, biorąc pod uwagę, że są to używki
sigmy: http://allegro.pl/obiektywy-system-4-3-50596?a_enum[7121][11]=11, najtańsza 50 w cenie m.ZD45
Zd 14-54 w okolicy 1k
ZD9-18- 1100 do 1600
50-200 - powyżej 2k
jak dla mnie nie sa to atrakcyjne ceny, inwestowanie w system który jest trupem ?
epm2 mozna na alledrogo kupić za 820 zł, przepaśc która dzieli ten aparat od luster O jest ogroooommmna :)
Viruuss ja mówię o 70-300 o 35 makro 8 mm rybce samyanga i o puszkach E1 (to za bezcen do nauki można kupić) , E30, E620, 520. Nie mówię o topowych szkłach ale o używkach tanich kitach. tak jak napisałeś 9-18 500 zł jest dużo, to jest np takumat 50 mm. Zgadzam się z tobą w całej rozciągłości, ze przyszłość jest w mikro, że jest lepsze ale nie każdego stać a chce pofocić i chce mięć różny zakres ogniskowych itp.
O ile w kwestii puszek można się zgodzić, o tyle w kwestii szkieł- już nie.
Nie ma w micro odpowiednika 14-54 i 50-200.
Przy cenie 40-150, ciemniejszy o pół działki i dłuższy 50-200 jest wart rozważenia.
Poproszę zestaw 12 (14)-60 /f4 i 50-200 /f4.
Już odkładam kasę.
Posiadając 9-18, 14-54 ( nr I ), 70-300, OM 50 f1,4 sprzedałem E-3 i kupiłem em-5 z przelotką.
Zrobiłem to wiedząc, że zmienia się mocno mój profil fotograficzny. Nie będzie koncertów, sportów, reportaży itp. Głównie krajobrazy i slackline który jest sportem niewymagającym demonicznego Af.
Powiem tak, mając body m4/3 NIE opłaca się kupować szkieł 4/3. Na swój zestaw nie narzekam bo nie mam w zwyczaju, ale piać z zachwytu tez nie będę.
Kupować używane body 4/3 bo tanie i można się uczyć też nie ma sensu. Do korpusu trzeba kupić szkła - siłą rzeczy pchamy się ślepą uliczkę. Używki penów też są tanie, a szklarnie budujemy już w żywym systemie. Jak stara używana lustrzanka to zdecydowanie lepiej C lub N, szkła nam zostaną, a body zawsze można wymienić na lepsze.
Nie kupować.
Zakup "do nauki" nie ma sensu. Jest dużo mądrzejszych rozwiązań "do nauki" - niekoniecznie ze stajni Olympusa.
Kupowanie E-1 to "kopanie się z koniem" na dzisiejsze standardy. Jedyne czego się człowiek po takim zakupie nauczy to to, że sprzęt foto musi dużo ważyć. A nie musi.
Do nauki (jak ma być tanio) najlepiej wziąć Panasonica G3/G5. Są tanie i mają wizjery (w najbliższym nam systemie są najtańsze). Jeśli ktoś ma się czegoś sensownego nauczyć to wizjer jest podstawą.
A co do szkieł: to już dowolność wyboru, na początek nie za długie ogniskowe. Im dłuższa ogniskowa, tym bardziej rozleniwia i mniej uczy. Posiadanie na początek jednego obiektywu o wynikowej ogniskowej ~35-50mm (czyli 17-25 dla mikro4/3) to najlepsze rozwiązanie do nauki. A potem dokupywać to, co jest potrzebne.
Kupowanie E-1 to "kopanie się z koniem" na dzisiejsze standardy.
E tam gadasz gupoty ;) E1 warto kupi chociazby po to, zeby postawic na polce i mu sie przygladac :) To kawal historii juz. Ja majac prawie cale olkowe mikro lubie od czasu to czasu siegnac po dziadka i pojsc z nim na spacer. Nie jest to sprzet do zarabiania, na trudne warunki swietlne, bo pogodowe juz jak najbardziej, natomiast w dobrym swietle daje mi niesamowita frajde z robienia zdjec. Wszystko pod przyciskami, nie trzeba klikac po menu, idealnie rozmieszczone, nie to co nowe zabawki. Jako jedyne body to aparat na pewno nie jest, ale jako zabawka do sprawiania radosci z fotografii na pewno sie nada.
Jako jedyne body to aparat na pewno nie jest, ale jako zabawka do sprawiania radosci z fotografii na pewno sie nada.
Jako zabawkę kupiłbym Mamiyę 645.
E1 to aparat na półkę, to fakt. A na spacer i tak wolałbym wziąć mikro4/3, bo w dobrym świetle zrobi i tak lepiej niż E1. Nieubłagany postęp technologiczny robi to, że takie E1 jest (poza przyciskami) dobrym przyciskiem do papieru. Mniejsze (i także ergonomiczne) jest body Panasonika G2.
Jako zabawkę kupiłbym Mamiyę 645.
E1 to aparat na półkę, to fakt. A na spacer i tak wolałbym wziąć mikro4/3, bo w dobrym świetle zrobi i tak lepiej niż E1. Nieubłagany postęp technologiczny robi to, że takie E1 jest (poza przyciskami) dobrym przyciskiem do papieru. Mniejsze (i także ergonomiczne) jest body Panasonika G2.
Ale gwoździa G2 nie wbijesz, do samoobrony też nie bardzo się nada, no i to takie małe, nijakie, więc +10 do lansu u cioci na imieninach też nie będzie ;)
Ale gwoździa G2 nie wbijesz, do samoobrony też nie bardzo się nada, no i to takie małe, nijakie, więc +10 do lansu u cioci na imieninach też nie będzie ;)
za to z korpusem mikro bedziesz szybciej uciekał :)
Makromaniak
20.10.14, 12:39
Taki sam dylemat mieli użytkownicy Konica-Minolta 10 lat temu, kiedy najpierw była to ostatnia duża firma bez cyfrowej lustraznki, a potem niespodziewanie wycofała się z fotografii. Potem jeszcze parę lat system pociągnęło SONY budząc "nieuzasadnione nadzieje" bo jak widać obecnie będą chyba rozwijali tylko bezlusterkowe NEXy ( a właściwie to już przezwali je ALFA ....) Lustrzanek sony już nie będzie, może kiedyś wróci jakimś SLT. Dlatego przenoszę się dosyć szybko do m4/3. Względna taniość 4/3 może kusi, ale ceny puszek będą spadać błyskawicznie, wraz z postępem techniki i chęcią wyzbycia się przez dotychczasowych właścicieli. Z kolei obiektywy - te kitowe nie są lepsze, a może nawet gorsze, ale za to większe. Te lepsze szkła - do małych penów i EM-5 raczej słabo pasują wielkością. Warto sobie choćby porównać obie wersje 9-18. Wersja mikro jest genialnie mała, nawet jeśli nieco gorsza. Coć za coś. Mój szeroki zoom do k-M 17-35 często zostawał w domu z uwagi na gabaryty
Co do AF się nie wypowiadam, bo nie używałem starych szkieł, Ale autofokus w takim choćby macro 60 działa genialnie i zmieniłem swoje podejście do AF w makro dzięki niemu.
Ja ciągle mam swoją konica minolta 7D, głównie z sentymentu i tego, że nie widzę sensu sprzedawania jej za 500 zet, kiedy dużo korzystam z analogowych minolt AF mających po 20 i więcej lat....Czasem można się pobawić starą matryca CCD 6 mpix i zobaczyć jaki ładny obrazek potrafiła dawać :-)
I z moich obserwacji, o ile jeszcze parę lat temu D7D dosyć rzadko trafiały się na allegro, bo pewnie służyły jako solidne backupy do plastikowych soniaczy, to teraz jest ich pełno ... I to samo będzie z 4/3 w ciągu 2-3 lat. Tak więc uważam ze nie warto juz tego kupować. Zresztą jak dla mnie tańsze modele miały tragiczne "tunelowe" wizjery.
Względna taniość 4/3 może kusi
Zgadzając się generalnie z Twoim zdaniem ja niespecjalnie widzę tę taniość sprzętu 4/3. Owszem amatorskie puszki są taniutkie ale to dotyczy również używanych aparatów systemów, które mają się bardzo dobrze. Optyka - za przyzwoite szkiełka 4/3 ciągle trzeba przyzwoicie zapłacić, jakby było inaczej sam bym sobie kupił kilka perełek i używał z E-3 zamiast go sprzedać. Niedawno sprzedałem E-3, ZD 50, ZD 9-18 i trochę innych klamotów, ceny za każdym razem bardzo mnie satysfakcjonowały, a sprzęt poszedł praktycznie na pniu.
Marzy mi się kupić 7-14 za tysiaka, 35-100 za 1,5, a 90-250 za 2, więc popieram przedmówców, nie warto kupować 4/3, wyprzedawajcie jak najszybciej i jak najtaniej ;)
Ale gwoździa G2 nie wbijesz, do samoobrony też nie bardzo się nada, no i to takie małe, nijakie, więc +10 do lansu u cioci na imieninach też nie będzie ;)
Jakbym chciał mieć +10 do lansu to bym kupił analogowy 6x6 lub 6x4.5.
Makromaniak
20.10.14, 14:07
Pisząc o "względniej taniości" 4/3 miałem na myśli porównanie cen z mikro 4/3 np ceny 12-60 i m12-40
względną taniość 4/3 najlepiej widać po 9-18. Wersje mikro kupiłem w stanie idealnym za 1600, a wersja "duża" jest obecnie na alle za 1300.
Jeszcze nie kupować, poczekać jeszcze troche, aż stanieje, a stanieje na pewno ;)
A czy tym da się zdjęcia robić ? No cóż, to chyba zależy głównie od fotografa ;)
Jeszcze nie kupować, poczekać jeszcze troche, aż stanieje, a stanieje na pewno ;)
A czy tym da się zdjęcia robić ? No cóż, to chyba zależy głównie od fotografa ;)
Tylko, czy te najwartościowsze obiektywy ktoś będzie chciał sprzedawać za bezcen? :) Patrząc ile ich w Polsce jest, to mogą to być raczej białe kruki. Z ciekawości spojrzałem tez na ebay i tam ciągle na takie 7-14 jest wzięcie i ceny całkiem wysokie, podobnie z 90-250..
Pisząc o "względniej taniości" 4/3 miałem na myśli porównanie cen z mikro 4/3 np ceny 12-60 i m12-40
względną taniość 4/3 najlepiej widać po 9-18. Wersje mikro kupiłem w stanie idealnym za 1600, a wersja "duża" jest obecnie na alle za 1300.
No akurat 12-40/2.8 to nie jest systemowy must-have. To jest obiektyw premium.
Polecam (jak ktoś znajdzie online jeszcze - bo ostatnio zniknął) Olympus Lensbook 2014. I zobaczy co można zrobić "tandentymi" szkiełkami 12-50, 14-42, 14-150.
Jak dla Ciebie nie można robić zdjęć bez posiadania 12-40 to przepraszam, chylę czoła...
Marzy mi się kupić 7-14 za tysiaka, 35-100 za 1,5, a 90-250 za 2, więc popieram przedmówców, nie warto kupować 4/3, wyprzedawajcie jak najszybciej i jak najtaniej ;)
Do tego nigdy nie dojdzie. Zobacz ceny starych 300/2.8 FD, które już do niczego nie pasują z Canona bez przebudowy. Szkła premium utrzymają swoje ceny, ktoś się zawsze na nie znajdzie (albo nie będzie chciał oddać). To samo z np. 400/2.8L w pierwszej wersji. Może nie kosztuje tyle co nowe, ale poniżej 10kPLN w dobrym stanie nie kupisz. Są pewne granice.
Jeszcze nie kupować, poczekać jeszcze troche, aż stanieje, a stanieje na pewno ;)
A czy tym da się zdjęcia robić ? No cóż, to chyba zależy głównie od fotografa ;)
Wszystkim się da, ale nie o to chodzi. Da się w podobnych pieniądzach i lepiej - tu jest problem 4/3. Jak ktoś maniakalnie będzie E1 trzymał i robił tym zdjęcia to ok - ale na własne życzenie i bez chwalenia się, że to nadal świetny aparat. Na dzisiejsze standardy jest bardzo zacofany. 11 lat w cyfrowej fotografii to BARDZO dużo.
W dzisiejszych czasach nawet rok to bardzo dużo ;).
Makromaniak
20.10.14, 14:26
"Jak dla Ciebie nie można robić zdjęć bez posiadania 12-40 to przepraszam, chylę czoła..."
bardzo mnie ciekawi gdzie to u mnie wyczytałeś :-)
zestawienie 12-60 z 12-40 chyba jak najbardzij uprawnione w sensie jasności i zakresu
Co do canona FD 400/2,8też się chyba mylisz :-)
http://allegro.pl/interfoto-canon-400-2-8-l-400mm-idealny-unikat-i4710704035.html
porównaj to z ceną wyjściową ........z tym że akurat manualne szkło FD, zwłaszcza tej klasy założysz do wszystkiego, a 4/3...hm.....? porównaj z ceną nowej wersji.....
http://allegro.pl/fotoforma-obiektyw-canon-ef-400-mm-f-2-8-is-usm-ii-i4707034072.html
Te lepsze szkła - do małych penów i EM-5 raczej słabo pasują wielkością. Warto sobie choćby porównać obie wersje 9-18. Wersja mikro jest genialnie mała, nawet jeśli nieco gorsza. Coć za coś. Mój szeroki zoom do k-M 17-35 często zostawał w domu z uwagi na gabaryty
mZD jest genialny jeśli chodzi o gabaryty, ale jeśli za 2x mniej mogę kupić
używanego ZD 9-18mm (ekw. 18-36mm) w stanie prawie idealnym,
a w konkurencji niewiele większego (http://camerasize.com/compact/#521.96,333.424,ga,t) nowego Canona 10-18mm (http://www.optyczne.pl/330.1-Test_obiektywu-Test_Canon_EF-S_10-18_mm_f_4.5-5.6_IS_STM.html) z dwuletnią gwarancją. Obecnie od około 1100zł (www.ceneo.pl/30296128).
To jakoś mnie przynajmniej nie przekonujesz, by zagłosować za taką polityką cenową na mZD 9-18mm (http://www.ceneo.pl/15632100) własnym portfelem.
Optyka - za przyzwoite szkiełka 4/3 ciągle trzeba przyzwoicie zapłacić, jakby było inaczej sam bym sobie kupił kilka perełek i używał z E-3 zamiast go sprzedać. Niedawno sprzedałem E-3, ZD 50, ZD 9-18 i trochę innych klamotów, ceny za każdym razem bardzo mnie satysfakcjonowały, a sprzęt poszedł praktycznie na pniu.
Skoro poszły na pniu, to znaczy że nie tylko ja widzę opłacalność ich zakupu
względem obecnych cen "genialnie małych" nowych szkieł mikro4/3 i coś w tym może rzeczywiście jest.
Jak dla mnie 50-200 SWD + EM1 pracuje z akceptowalną prędkością. Pokusiłem się nawet o zdjęcia w ruchu i jak najbardziej się da. Co do AF-C to Olek żaden się do tego nie nadaje, ani duży, ani micro z micro szkłami.
To jest dopiero perfidia! Aparat w cenie pełnej klatki żeby z łaski i na uciechę można było w ostateczności użyć stare szkła.
To kup tę pełną klatkę i odpowiednik dla niej 50-200 i napisz ile wydałeś.
Jako pełnoklatkowego odpowiednika 50-200mm SWD 2.8-3,5 z "wystarczająco szybkim AF" proponuję Tamrona 70-200mm 2,8 (http://www.optyczne.pl/128.1-Test_obiektywu-Tamron_SP_AF_70-200_mm_f_2.8_Di_LD_%28IF%29_MACRO_Wst%C4%99p.html) .
Szkiełko jest niezłe optycznie i do kupienia nowe z 5letnią gwarancją w podobnej cenie (http://www.ceneo.pl/18718850) do ceny używanego 50-200mm SWD 2.8-3,5.
Chyba rzeczywiście z powyższej listy powinienem wywalić ZD SWD 50-200mm, skoro pod FF można dostać nowy "odpowiednik"...
Co do canona FD 400/2,8też się chyba mylisz :-)
http://allegro.pl/interfoto-canon-400-2-8-l-400mm-idealny-unikat-i4710704035.html
porównaj to z ceną wyjściową ........z tym że akurat manualne szkło FD, zwłaszcza tej klasy założysz do wszystkiego, a 4/3...hm.....?
Chodziło mi akurat o 400/2.8L EF. Akurat w latach 80tych jak to szkło wychodziło to była inna siła nabywcza w foto. Dużo większe budżety. Wtedy zresztą powstało nigdy nie wznowione 1200/5.6L, które dziś kosztuje (używane) więcej niż nowe swego czasu.
Ja kupiłem niedawno (o czym był wątep o siatkówce) 200/2.8 Tokiny za niecałe 350zł. I fajnie, ale to 40 letni manual. Może za 10 lat szkła 4/3 będą tanie jak barszcz, w najbliższym czasie nie - bo są wciąż tacy, którzy ich używają - i jest E-M1, który z nimi nieźle współpracuje.
Na Amazonie nowy 12-60 jest wyceniany na 999USD czyli na nasze (w przybliżeniu) 4000zł. Używane (ładne) są po około 40-50% tej kwoty. Za 10 lat spadną o kolejne 50%.
---------- Post dodany o 12:34 ---------- Poprzedni post był o 12:31 ----------
Canona 10-18mm
Przegapiłem tą premierę, bo olałem jakiś czas temu Canona... Ale taki 100D z tym szkiełkiem - bajka!
Za mZD 9-18 dałem chyba 1300-1500zł (używany chwilę, z OJ) więc bardzo nie płaczę, ale nowego bym nie wziął...
A ja powiem krótko - pół roku temu wyprzedałem wszystko co miałem z 4/3 i po długich rozterkach przeszedłem na FF Nikona. I nie żałuję :)
Dzięki temu, że sprzęt 4/3 ciągle jeszcze trzyma cenę, to by kupić nowe graty w sklepie nawet nie musiałem jakoś strasznie dużo dokładać. Teraz mam w końcu taki wizjer o jakim marzyłem, fantastyczną matrycę, jasne szkła i doskonale działający AF - i nie muszę się martwić, że za kilka lat gdy będę chciał coś dokupić/zmienić to system będzie dogorywał wypierany przez coś nowszego. Z tego ostatniego względu (i ceny ...) nie wszedłem w Fuji.
Moim zdaniem już coraz mniej argumentów tłumaczy zostawanie przy dużym 4/3 - biorąc pod uwagę ile firm weszło w ten system, to w perspektywie kilku lat wszystkie stare szkła zostaną zastąpione przez nowe mniejsze odpowiedniki - a wtedy one bardzo stracą na wartości. Niekoniecznie będą musiały być lepsze - wystarczy, że będą mniejszei lżejsze - to jest w końcu najważniejsza cecha dla wielu osób ;) Resztę się skoryguje w sofcie aparatu/ligtroomie/photoshopie ;)
Canona 10-18mm
Przegapiłem tą premierę, bo olałem jakiś czas temu Canona... Ale taki 100D z tym szkiełkiem - bajka!
Za mZD 9-18 dałem chyba 1300-1500zł (używany chwilę, z OJ) więc bardzo nie płaczę, ale nowego bym nie wziął...
No cóż... W cenie nowego mZD 9-18mm (http://www.ceneo.pl/15632100) mamy obecnie nowego Canona 10-18mm (http://www.ceneo.pl/30296128) + body 1x00D "gratis". :???:
A ja powiem krótko - pół roku temu wyprzedałem wszystko co miałem z 4/3 i po długich rozterkach przeszedłem na FF Nikona. I nie żałuję :)
Daj znać, jeśli (oby nie) będziesz miał "przyjemność" odwiedzić ich serwis.
Ja tam wolę nie ryzykować. Za dużo naczytałem się o niefajnych akcjach głownie z d600 i d800.
Makromaniak
20.10.14, 15:02
a ceny jakie Olympus sobie życzy za swoje wyroby to osobna sprawa..... Równie dobrze możesz sobie zestawić ceny 25/1,8 i podobnych standardów z innych systemów.
Zawsze ta firma oferowała dobre produkty, ale mniej zaawansowane i droższe od konkurencji. Tak już było w czasach serii OM. Jak zobaczymy sobie stare cenniki, to widać że za świetny, ale technicznie zupełnie przestarzały OM 4Ti (w porównaniu z techniką konkurencji - to właściwie OM-2 z lat 70-tych z pomiarem wielopunktowym i pamięcią) liczyli sobie jak za najnowsze topowe konstrukcje "wszystkomające z AF"....
Jeśli wchodzić w zdechłe systemy, to tylko analogowe :-) Tam już nic się nie zmieni, najwyżej przestaną robić filmy. Natomiast matryce są coraz lepsze. Za moment matryce telefonów przeskoczą techniczny poziom E-systemu......
Daj znać, jeśli (oby nie) będziesz miał "przyjemność" odwiedzić ich serwis.
Ja tam wolę nie ryzykować. Za dużo naczytałem się o niefajnych akcjach głownie z d600 i d800.
W tym roku po pierwszy od 2007 musiałem skorzystać z serwisu Olka i powiem tak - wolałem ten starszy, który był w PL.
Nie powiem, że jest źle - ale na pewno nie tak dobrze i szybko jak kiedyś. Do tego na serwis niezależny nie ma za bardzo co liczyć, a będzie jeszcze gorzej - bo Olek celowo wstrzymuje i anuluje dostawy części zamiennych by więcej zarabiać na płatnym serwisie.
Póki co moja D610 działa jak złoto - a już ma za sobą kilka wyjazdów i żonglerek obiektywami.
W ostateczności zawsze mogę spróbować wysłać korpus do innego kraju - chociażby Germanii.
---------- Post dodany o 15:52 ---------- Poprzedni post był o 15:48 ----------
Jeśli wchodzić w zdechłe systemy, to tylko analogowe :-) Tam już nic się nie zmieni, najwyżej przestaną robić filmy. Natomiast matryce są coraz lepsze. Za moment matryce telefonów przeskoczą techniczny poziom E-systemu......
Aż takim optymistą to bym nie był - póki co z trudem wykończyły proste point&shoot'y dzięki czemu zaczyna się wysyp 1" kompaktów :)
Ale fakt faktem, że moja Lumia 925 ma wcale nie gorszą jakość niż mój stary E-500 z KIT-owym obiektywem ... gdyby tak jeszcze miała optyczny zoom ... :D
Makromaniak
20.10.14, 15:58
"Aż takim optymistą to bym nie był - póki co z trudem wykończyły proste point&shoot'y dzięki czemu zaczyna się wysyp 1" kompaktów :smile: Ale fakt faktem, że moja Lumia 925 ma wcale nie gorszą jakość niż mój stary E-500 z KIT-owym obiektywem ... gdyby tak jeszcze miała optyczny zoom ... :grin:"
Czyli masz dobrą matryce w telefonie ze słabym obiektywem. Z 4/3 za moment beziesz miał świetne obiektywy z coraz gorszymi matrycami......
Co do nowego serwisu to prawda... Trzeci tydzień czekam na ZD 12-60... Podobno dopiero ok 27 października go zobaczę.... I będę płakał przy płaceniu...
---------- Post dodany o 16:07 ---------- Poprzedni post był o 16:04 ----------
I jeszcze jedno... Mikro to nowy system naćkany elektroniką... Jestem ciekawe jaka żywotność będzie tych drogi ch puszek, mój em1 po 11 miesiącach już poszedł do serwisu... E400 E30 i E5 śmigają jak nowe...
Co do nowego serwisu to prawda... Trzeci tydzień czekam na ZD 12-60... Podobno dopiero ok 27 października go zobaczę.... I będę płakał przy płaceniu...[COLOR="Silver"]
Oj ja płaciłem i płakałem za "naprawę" matówki w E-5 - bo teraz się nie reperuje sprzętu tylko wymienia podzespoły - szybciej i taniej - patrząc z perspektywy Olka oczywiście ...
---------- Post dodany o 16:51 ---------- Poprzedni post był o 16:44 ----------
I jeszcze jedno... Mikro to nowy system naćkany elektroniką... Jestem ciekawe jaka żywotność będzie tych drogi ch puszek, mój em1 po 11 miesiącach już poszedł do serwisu... E400 E30 i E5 śmigają jak nowe...
Coś za coś - chcesz mieć małą puszkę, to trzeba gdzieś zmieścić te wszystkie cuda - wifi, gps'y, mocniejsze procesory do komunikacji ze smartfornami, nagrywania 16K w 1000fps - a to wszystko generuje ciepło. Stare puszki może i były napompowane - ale dzięki temu było mniejsze ryzyko uszkodzenia podzespołów przez przegrzanie. Teraz jest tyle tego napakowane, że wystarczy jakiś błąd na taśmie montażowej (kiepski lut, który padnie po iluś miesiącach/latach użytkownia) i aparat leci do serwisu ... a klient za wszystko zapłaci ... jak nie serwisowi to kupując nowe body - tak czy inaczej producent zyskuje.
Aleście się rozgadali :-)
Pora na wnioski?
- O gustach się nie dyskutuje - każdemu to co lubi.
- Gdy trzeba się pokazać amatorom, to tylko stare puszki z 12-60 lub 50-200, że o 90-250 nie wspomnę.
- Gdy komuś ciężko - pozostaje tylko mikro.
- Tym co gnają za nowoczesnością polecam następcę m4/3 już teraz :-)
- A reszta? Według: zasobności kieszeni, rzeczywistych potrzeb technicznych, lub według upodobania.
Dobra, to jeszcze ja: mam mikro i mam duże
mam E-30 i szkła pro, i za chiny nie sprzedam. Co się da używam z mikro. Ot, taka moja filozofia :mrgreen:
No właśnie, sam jestem ciekaw, jak z żywotnością m4/3? Z drugiej strony taki plastik fantastik 40-150 4.5-5.6 jakoś działa i nie słychać, aby komuś się popsuł, a jak się zaglądnie do niego do środka, to aż się człowiek dziwi, jak to możliwe:)
A wystarczyło tylko M10 z fazowym i nikt by nie narzekał.
A wystarczyło tylko M10 z fazowym i nikt by nie narzekał.
Nie przesadzajmy z tym - to bardziej marketingowy bełkot niż realny, użyteczny AF znany z luster.
E-M1 + 12-60 baaardzo daleko do E-5 ...
Nie przesadzajmy z tym - to bardziej marketingowy bełkot niż realny, użyteczny AF znany z luster.
E-M1 + 12-60 baaardzo daleko do E-5 ...
Raczej taki E30 z nową matrycą :) albo wypasik E5 z soniaczkiem w środku :)
Nie przesadzajmy z tym - to bardziej marketingowy bełkot niż realny, użyteczny AF znany z luster.
E-M1 + 12-60 baaardzo daleko do E-5 ...
to nie jest marketingowy bełkot, ale sprawnośc AF jest pomiędzy przeciętnym mikrusem a lustrzanką. Jednak nieco bliżej mikrusa.
Pytanie, czy będzie kolejny aparat, który będzie posiadał hybrydowy AF.
obawiam sie, że w miarę zapełniania kolejnych miejsca na półce z obiektywami m 4/3, szansa na taki aparat mocno sie oddala. chyba, że będzie on bardzo podnosił sprawność trybu AF-C.
Mnie się wydaje, że może jeszcze jeden, dwa modele i będzie koniec z hybrydowym AF. AF w bezlusterkowcach jest coraz lepszy z modelu na model.
Mnie się wydaje, że może jeszcze jeden, dwa modele i będzie koniec...
Mam nadzieję, że nie tylko z hybrydowym AF, ale z całą obecną polityką Olka. Jeśli nic sie nie zmieni, to koniec nie ograniczy się do hybrydowego AF ;)
a ile teraz może być wart E5? ktoś gdzieś widział jakieś oferty?
a ile teraz może być wart E5? ktoś gdzieś widział jakieś oferty?
http://allegro.pl/aparat-fotograficzny-lustrzanka-olympus-e-5-bodyy-i4707946367.html
a ile teraz może być wart E5? ktoś gdzieś widział jakieś oferty?
Czasami się pokazuje, głównie na e-bayu i tym podobnych w granicach 800-1000$. Nie tak dawno miałem dylemat, czy sprzedać duże 4/3 i wejść w inny system, czy zmienić tylko puszkę (moja już swoje przerobiła i pasowało by dać jej trochę luzu), i wyszło mi, ze wymiana body na e-3 a najlepiej na e-5.
Czekam teraz aż pojawi się coś w rozsądniejszej cenie i będzie spokój na kolejne kilka lat ;)
ps, o..., Viruss mnie wyprzedził ;)
Tyle. że E5 jest jak na lekarstwo. Ta z aukcji od tego samego gostka, co sprzedaje 35-100, ale żadnych komentarzy, więc tylko odbiór osobisty.
widocznie mało się ich sprzedało to i mało na rynek wtórny trafia... :-)
Poczekamy, społeczeństwo ostatnio słabowite, szybko się męczy, to i przesiadki na mikrusy będzie częstsze ;)
Jakbym chciał mieć +10 do lansu to bym kupił analogowy 6x6 lub 6x4.5.No właśnie, mam RZ 67, świetnie wyglada, zastanawiam sie jeszcze nad pryzmatem do niej, będzie razem kawal cegły, a jak świetnie się oglada na matówce tę niezwykłą plastykę obrazu, nie potrzeba fotografować.
widocznie mało się ich sprzedało to i mało na rynek wtórny trafia... :-)
E-5 to doskonała pucha, ale gdy już wchodziła do sprzedaży, to już była o jakiś rok-dwa lata przestarzała i zdecydowanie zbyt droga.
Gdyby jeszcze wsadzono do niej matrycę z E-M1 i wstrzymano się z zastępowaniem dużego systemu przez mikrusy, to na pewno lepiej by się sprzedawała.
Ja mogę tylko powiedzieć, że gdy wyprzedawałem e-klamoty, to 5-ka poszła błyskawicznie - w ciągu dosłownie jednej doby.
Nie przesadzajmy z tym - to bardziej marketingowy bełkot niż realny, użyteczny AF znany z luster.
E-M1 + 12-60 baaardzo daleko do E-5 ... Na manualu jest dokladnie taki sam, a te nowe szkieka z Super AF-em są jednak w większości nie az takie halo..., sprzętowa korekcja geometrii i aberacji chromatycznej, niestety.
Masz rację :) Kiedyś miałem okazję pobawić się nią przez chwilę.
Mnie się wydaje, że może jeszcze jeden, dwa modele i będzie koniec z hybrydowym AF. AF w bezlusterkowcach jest coraz lepszy z modelu na model.
Jak koniec? O ile AF-S się już obywa właściwie bez detekcji fazowej, to już AF-C nie ma szans póki co. Tutaj po prostu z natury rzeczy metoda fazowa ma przewagę i IMHO żadne nowe procesory czy inne bajery nie pomogą detekcji fazowej. A że hybrydowy pomiar da się zrobić dobrze to pokazało Sony w A6000.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.