Zobacz pełną wersję : WiFi w OM-D a połączenie z komputerem PC
Temat, który od dawna spędza sen z powiek wielu osobom.
Dlaczego u diaska Olympus Image Share jest tylko w wersji na smartphone i tablet, dlaczego u diaska nie ma tej aplikacji na komputery stacjonarne ?
Dlaczego nie ma OIS na Windowsa, MacOsa czy innego linuxa - ciężko stwierdzić
Natomiast to co ciekawe i może kogoś zainteresuje - jest niezależna aplikacja pozwalająca na połączenie OM-D z WiFi z naszym komputerem z Windowsem...
http://dobas.art.pl/blog/olympus-pc/
O dziwo działa.
Jest póki co toporna ale tak jak kwestią czasu było aby powstało takie coś tak samo kwestią czasu pewnie jest aby ten program wyładniał i był coraz doskonalszy, zwłaszcza, że widać iż programista, który to napisał - słucha rad i wprowadza poprawki...
Dla mnie super pomysł i nawet jeśli nie znajdziemy zastosowania dla tej aplikacji to pewnie komuś się przyda :)
Patrząc na zrzuty ekranu, nie nazwałbym go topornym. Niejeden program mógłby pozazdroscić interfejsu. Co do mozliwości, to pozostaje mi bazować na tym co przeczytałem (i tak nie mam na czym przetestować), ale zgadzam się, że zapowiada się obiecująco.
Było Panie Moderatorze ;)
https://forum.olympusclub.pl/threads/92178-Programik-do-zdalnego-sterowania-aparatem-z-kompa
Pytanie od samego początku brzmi dla czego Olek nie chce stworzyć takiej aplikacji lub dla czego jej nie udostępnił? Szczerze mówiąc to myślę, że mają taka aplikację od dawna. Ja bym z miłą chęcią widział jakieś oprogramowanie sterujące aparatem przez router - nie znam się na tym ale chyba jest to możliwe :)
Było Panie Moderatorze ;)
https://forum.olympusclub.pl/threads/92178-Programik-do-zdalnego-sterowania-aparatem-z-kompa
No wiem już wiem... :)
Człowiek w dziczy siedzi to nie na bieżąco. ..
Pytanie od samego początku brzmi dla czego Olek nie chce stworzyć takiej aplikacji lub dla czego jej nie udostępnił? Szczerze mówiąc to myślę, że mają taka aplikację od dawna. Ja bym z miłą chęcią widział jakieś oprogramowanie sterujące aparatem przez router - nie znam się na tym ale chyba jest to możliwe :)
Nie bardzo, bo to E-M10 jetst nadajnikiem i nie da się w nim zobaczyć routera? No chyba że router wepniemy pod EM10 i pozwolimy mu dalej przekazywać sygnał, ale jaki to ma sens?
Temat, który od dawna spędza sen z powiek wielu osobom.
...
Natomiast to co ciekawe i może kogoś zainteresuje - jest niezależna aplikacja pozwalająca na połączenie OM-D z WiFi z naszym komputerem z Windowsem...
http://dobas.art.pl/blog/olympus-pc/
O dziwo działa.
Super! Właśnie przed chwilą zainstalowałem. Szczególnie bawi wybieranie punktu AF myszką :-) Dzięki za link!!!
To ja może przy okazji podepnę się z pytaniem do speców od tego łączenia przez WiFi: czy da się równocześnie sterować dwoma (kilkoma) aparatami? Teoretycznie powinno się dać odpalić aplikację więcej niż raz i z każdej sterować innym aparatem, ale mi zależy szczególnie na możliwie równoczesnym wykonaniu zdjęcia, więc byłoby to dość trudne przy niezależnych aplikacjach. Najlepiej z poziomu jednej: klik i wszystkie aparaty naraz robią zdjęcie. Odstęp czasowy wynikający z samej komunikacji przez WiFi najpierw z jednym, potem z drugim aparatem powinien być rzędu co najwyżej milisekund, co jestem w stanie przeboleć (chociaż nigdy nie analizowałem protokołów komunikacji po wifi, jak to wygląda od strony czasowej).
Być może by mi się to przydało do zdjęć stereoskopowych :)
Teoretycznie...
Potrzebujesz kilku anten Wi-Fi. Aparat tworzy połączenie ad hoc między komputerem a aparatem, więc konkretna antena musi się połączyć z konkretnym aparatem.
Praktycznie...
Problem leży po stronie aplikacji. Trzeba by skonfigurować ręcznie aplikacje by łączyła się z wybranym aparatem. Powinno się udać. Jednak jednoczesne wyzwalanie migawki to już problem tego, że aplikacja nie jest do tego przygotowana.
Rozwiązując ten problem lepiej byłoby zastosować wężyk spustowy działający na kilka aparatów.
Rozwiązując ten problem lepiej byłoby zastosować wężyk spustowy działający na kilka aparatów.
I tak do tej pory robiłem. Kiedyś nawet eksperymentowałem z dwoma Nikonami D200. W ich przypadku było to bardzo wygodne, bo nawet wężyk nie był potrzebny. Tzn. wystarczyło połączyć kablem odpowiednie styki (te od wężyka) w gniazdach obu aparatów i jak się wciskało spust w jednym, to sterował od drugin aparatem jak wężyk. Taki tandem lustrzanek wyglądał (i ważył) jak działko przeciwlotnicze, więc na jakiś czas przeszedłem na zestaw EM-5 i E-PL5. Teraz planuję coś jeszcze mniejszego i przy okazji rozważam przydatność WiFi :)
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.