Zobacz pełną wersję : Zaawansowany kompakt jako przystanek do micro4/3
Witam,
Po kilku latach bieganiny z lustrzanką postanowiłem przesiąść się na coś poręczniejszego.
Do tej pory posiadałem zestaw E-30 (wcześniej E-520) z obiektywem 14-54 mm 2,8-3,5 I oraz kitowym zoomem i manualem Takumar 1.8.
Z braku czasu, zapału oraz ze względu na wagę i wielkość zestawu postanowiłem sprzedać cały zestaw i kupić za to jakiś mały zaawansowany kompakt ,a w przyszłości przy dobrych wiatrach (finansowych) wejśc w system micro4/3.
Przy wyborze kompaktu skupiłem się aparatach Olympusa i Panasonica.
Wybór padł na 3 modele:
- Olympus Stylus-1
- Olympus XZ-2
- Lumix LX-7
Po kilku porównaniach i opiniach skreśliłem Lumixa. Aktualnie mój wybór kręci się wokół Stylusa-1 i XZ-2.....najlepiej wziąłbym je oba i miał spokój :)
Doradźcie co z tego zestawienia będzie najbardziej odpowiednie na teraz i przy późniejszym przejściu w micro4/3.
Nie ma sensu robienie takiego przystanku. Zmarnujesz kasę. Od razu bierz micro 4/3 albo kup jakiś tani używany kompakt typu XZ-1.
Sęk w tym, że chce wejść w micro konkretnie. Nie bawić się w kity itp. tylko kupić dobre body i jakiś dobry jasny obiektyw w zakresie np.12-60, a na to w tej chwili brak funduszy.
Więc trochę z kompaktem się pobawię, a potem zostawię mojej drugiej połówce, którą E-30 parzyło :P
Weź XZ-2 mniejszy zoom, ale za to lepszy optycznie. Aparat też dzięki temu bardziej kompaktowy.
Co prawda brak mu wizjera, ale ewentualnie można dokupić zewnętrzny.
... Aktualnie mój wybór kręci się wokół Stylusa-1 i XZ-2.....najlepiej wziąłbym je oba i miał spokój :smile:
Doradźcie co z tego zestawienia będzie najbardziej odpowiednie na teraz i przy późniejszym przejściu w micro4/3.
Sęk w tym, że musisz sam zdecydować:smile: Jest spora różnica w cenie. Stylus ma za to większy zoom i wizjer. Różnic w jakości zdjęć pewnie nie będzie dużych, a jeśli już to z wskazaniem na XZ-2.
Sęk w tym, że musisz sam zdecydować:smile: Jest spora różnica w cenie. Stylus ma za to większy zoom i wizjer. Różnic w jakości zdjęć pewnie nie będzie dużych, a jeśli już to z wskazaniem na XZ-2.
I właśnie ten wizjer i większy zoom oraz to, ze 'leży" w rękach, przemawia za Stylusem-1. Nie wiem czemu tak mało jest jego użytkowników na forum?
Za XZ-2 oczywiście cena i jasny obiektyw.....
Zakup wizjera jest oczywiście jakimś rozwiązaniem - choćby na przyszłość przy przejściu na body bez wizjera.
I właśnie ten wizjer i większy zoom oraz to, ze 'leży" w rękach, przemawia za Stylusem-1. Nie wiem czemu tak mało jest jego użytkowników na forum?
Za XZ-2 oczywiście cena i jasny obiektyw.....
Zakup wizjera jest oczywiście jakimś rozwiązaniem - choćby na przyszłość przy przejściu na body bez wizjera.
Cena robi swoje. Gdybym miał wydać ok. 2,5tys na Stylusa 1, to już bym się poważnie zastanawiał na E-M10, który daje mi perspektywę pójścia w kolejne obiektywy. Biorąc pod uwagę finanse, poszedłem ścieżką XZ-2 z pełną świadomością.
Zgodzę się z opiniami, ze nie ma się co bawić w takie przejściowe drogi.
Za cenę kompakta trafisz na fajne body m4/3 i obiektyw (nawet jeżeli kitowy, to jakości gorszej od kompaktu nie uzyskasz)
---------- Post dodany o 16:12 ---------- Poprzedni post był o 16:11 ----------
Inna sprawa, czy micro Ci potrzebne ;)
Inna sprawa, czy micro Ci potrzebne :wink:
Dobre pytanie :)
Po Waszych odpowiedziach muszę sobie jednak zadać pytanie: "Czy kompakt mi potrzebny" :P
Nie planowałem zakupu micro w najbliższym czasie - był to (do tej pory) odległy temat.
Cena robi swoje. Gdybym miał wydać ok. 2,5tys na Stylusa 1, to już bym się poważnie zastanawiał na E-M10, który daje mi perspektywę pójścia w kolejne obiektywy. Biorąc pod uwagę finanse, poszedłem ścieżką XZ-2 z pełną świadomością.
Ehhh.....koledzy. No to mam kolejną noc nie przespaną :) Daliście do myslenia. A miało być tak pieknie (a raczej szybko)
Pomogę :))
G2+ 14-150. i tak było za krótko.
Messi na 2-1 :)
Ehhh.....koledzy. No to mam kolejną noc nie przespaną :) Daliście do myslenia. A miało być tak pieknie (a raczej szybko)
Byś pojeździł na zloty lub jakieś lokalne spotkania, to byś miał okazję obmacać osobiście wszystkie aparaty i dylemat byłby mniejszy ;)
Po analizie potrzeb i stanu portfela, doszedłem to punktu początkowego, czyli wyboru między Stylusem-1 a XZ-2.
Za Stylusem przemawia m.in: wizjer, zoom i to że fajnie leży w dłoni. XZ-2 to przede wszystkim jasny obiektyw, cena. XZ-2 nie macałem, bo nigdzie go nie mogę trafić......
nadal nie wiem dlaczego na naszym forum tak mało jest posiadaczy Stylusa-1 :(
...nadal nie wiem dlaczego na naszym forum tak mało jest posiadaczy Stylusa-1 :(
Bo na forum wymagający użytkownicy są:)? Jeśli można mieć za 1/2 ceny taką samą lub lepszą jakość zdjęć to po co przepłacać. W przypadku używek może to być nawet 1/3 ceny.
Po analizie potrzeb i stanu portfela, doszedłem to punktu początkowego, czyli wyboru między Stylusem-1 a XZ-2.
Za Stylusem przemawia m.in: wizjer, zoom i to że fajnie leży w dłoni. XZ-2 to przede wszystkim jasny obiektyw, cena. XZ-2 nie macałem, bo nigdzie go nie mogę trafić......
nadal nie wiem dlaczego na naszym forum tak mało jest posiadaczy Stylusa-1 :(
Stylus jest względnie nowy, całkiem spory i mało atrakcyjny w aspekcie jakość/cena. Wielu użytkowników ma już jakieś korpus przystosowany do swoich potrzeb, więc przy zakupie kompakta decyduje się na najmniejszy model oferujący przyzwoitą jakość zdjęć. Moim zdaniem, Stylus dla osób nieposiadających aparatu z wymienną optyką jest świetnym wyborem. Jeśli m4/3 jest odległą perspektywą i stać Cię, to bierz. Zresztą co nie kupisz, będziesz zadowolony ;D
Po długich namysłach oraz wielu poradach (głownie z naszego forum) zdecydowałem się na zakup XZ-2 jako krótkiego przystanku do micro4/3.
Szukam póki co na aukcjach używek. Jeśli nie da rady coś wyhaczyć bedę musiał kupis nówkę........
Zdecydowałem się na XZ-2 głownie dlatego, że jest o połowe tańszy od Stylusa-1, a co za tym idzie trochę gotówki zostanie chocby na korpus O-MD e-10 :)
Sprzedam E-30 to będzie na obiektyw micro.
Plan jest - teraz trzeba go jeszcze zrealizować.
To jeszcze dokup automatyczny dekielek i może takie fajne skórzane wdzianko dla niego :)
@Koriolan,
ale sieka.
Do autora watka, wizier przydaje sie ale nie traktowalbym go jako mocny argument. Cena 800-900 vs 2,4k obrazek fizycznie podobny, a jednak ciut lepszy z XZ-2 z powodu szkla i ogniskowej.
W perspektywie wchodzenia w mikro pozniej, praktycznie bym sie nie zastanawial i bral XZ-2.
Jakosc bardzo dobra i pewnie zostanie z toba na wieki.
pozdroofka
... W perspektywie wchodzenia w mikro pozniej, praktycznie bym sie nie zastanawial i bral XZ-2.
Jakosc bardzo dobra i pewnie zostanie z toba na wieki.
pozdroofka
XZ-2 zamówiony :) :) :)
XZ-2 zamówiony :) :) :)
To teraz tylko czekać na przesyłkę i cieszyć się zdjęciami :)
Pomogę :))
G2+ 14-150. i tak było za krótko.
Messi na 2-1 :)
No właśnie, w ekw. 280mm przy ISO800. W Stylusie 1 miałbyś 300mm przy ISO200 :)
Po analizie potrzeb i stanu portfela, doszedłem to punktu początkowego, czyli wyboru między Stylusem-1 a XZ-2.
Za Stylusem przemawia m.in: wizjer, zoom i to że fajnie leży w dłoni.
Z rzeczy istotnych jeszcze wi-fi i dłuższy czas działania. Bonus taki, że bateria pasuje do body m4/3.
nadal nie wiem dlaczego na naszym forum tak mało jest posiadaczy Stylusa-1 :(
Bo jest drogi jak na kompakt, szczególnie w polskich realiach. Gdyby kosztował przykładowo 1,8k znalazłby szersze grono nabywców.
Bo jest drogi jak na kompakt, szczególnie w polskich realiach. Gdyby kosztował przykładowo 1,8k znalazłby szersze grono nabywców.
Pewnie wysyp posiadaczy nastąpi po obniżce ceny przez Olympusa. Tylko ciekawe kiedy to nastąpi. Czy już po wakacjach?? Czy dopiero po świętach?
...
nadal nie wiem dlaczego na naszym forum tak mało jest posiadaczy Stylusa-1 :(A co mam Ci napisać, że Eda jest ze swojego zadowolona?
Zdjęcia robi pokazjonalnalnie, a daje mi tylko poprzeglądać...
---------- Post dodany o 19:01 ---------- Poprzedni post był o 18:58 ----------
... Bonus taki, że bateria pasuje do body m4/3.
Bo jest drogi jak na kompakt, szczególnie w polskich realiach. Gdyby kosztował przykładowo 1,8k znalazłby szersze grono nabywców.
Tylko do Pen-ów i E-M10.
Nie wiem czy drogi, ma pewne cechy, które pozycjonują go w innym miejscu niż XZ-ty
Ma też pewne cechy które pozycjonują go na poziomie tańszych aparatów. To samo można napisać o wielu modelach, choćby RX100 III. Nawet na zachodnich forach ludzie podnoszą argument ceny w dyskusji XZ-2 vs Stylus 1, więc nie jest to nieistotna sprawa. Nie muszę chyba przypominać ile w początkowym okresie sprzedaży kosztował XZ-2.
Pewnie wysyp posiadaczy nastąpi po obniżce ceny przez Olympusa. Tylko ciekawe kiedy to nastąpi. Czy już po wakacjach?? Czy dopiero po świętach?
Jest jakaś szansa, że po sezonie urlopowo-wakacyjnym pojawią się w przystępnych cenach egzemplarze z drugiej ręki, na co liczę :)
btw.
Jest jeszcze jedna różnica pomiędzy Stylusami - szybkość zdjęć seryjnych, mniejszy osiąga 5kl\s, większy 7kl\s.
To teraz tylko czekać na przesyłkę i cieszyć się zdjęciami :)
Sprzęcik dotarł :) ...i jestem miło zaskoczony. Pierwszy raz mam ten model w rękach i naprawdę jest to kawałek dobrego sprzętu. Wcześniej niestety nigdzie nie mogłem trafić - w sklepach go po prostu nie było. Na plus na pewno waga i jakość wykonania. Temat braku wizjera zniknie po kilku dniach użytkowania.
Dzięki wszystkim za porady :) Myślę, że dobrze wybrałem. Tym bardziej, że w perspektywie mam zakup OM-D E-M10 z ED 12-50mm. Może kiedyś jeszcze Stylus-1 wpadnie na chwile w rękę więc bede miał pełny obraz.
12-50 to dość ciemny obiektyw, po użytkowaniu XZ-2 będzie Ci brakowało jasności ;) Jeśli do E-M10 nie mamy zamiaru podpinać nic ponad 14-42EZ i mZD40-150 lub Oly 14-140 / Tamron 14-150, to uważa Stylusa 1 za lepszą i dobry tysiąc/dwa tańszą alternatywę.
Temat braku wizjera zniknie po kilku dniach użytkowania.
I wróci natychmiast, gdy tylko wyjdziesz z aparatem na słońce ;)
I wróci natychmiast, gdy tylko wyjdziesz z aparatem na słońce ;)
Czy ja wiem... odchylany ekranik w Xz-2 pozwala skutecznie radzic sobie z tym problemem, wystarcza niewielkie odchylenie i jest lepiej.
Wlasnie wrocilem z bardzo slonecznego urlopu w Grecji i nie zauwazylem zeby jakos brak wizjera strasznie przeszadzal w sloncu.
Na pewno lepiej by bylo z nim, to bez dwoch zdan, ale spokojnie idzie sie obejsc.
Dać się da, tylko po co się męczyć. To nie jest tylko kwestia widoczności w słońcu, z wizjerem jest stabilniejszy chwyt no i fotografuje się jakoś tak... normalnie :) Ja już nie umiem 'na zombi' robić ;) a odchylany ekranik jest fajny do cykania z perspektywy żaby lub z nad głowy, ewentualnie jeśli chcemy coś\kogoś sfotografować w dyskretny sposób.
12-50 to dość ciemny obiektyw, po użytkowaniu XZ-2 będzie Ci brakowało jasności :wink: ...
12-50 na start oczywiście. W miarę puchnięcia portfela bedą kolejne "jaśniejsze" zakupy.
Zresztą na początek zobaczymy co XZ-2 potrafi. Pamiętaj, że przesiadłem się z E-30 + ZD14-54mm 2,8-3,5 więc nie tylko o światło mi chodzi aktualnie.
I wróci natychmiast, gdy tylko wyjdziesz z aparatem na słońce :wink:
Dobrze, że już w tym roku słońca nie będzie - jesień za pasem :) ;) Ciemno i szaro wszędzie..... :P
Na słońce są jeszcze takie osłony przeciwsłoneczna na ekran.
Sam wolałbym oczywiście doczepiany wizjer, używałem z E-P3 i byłem zadowolony.
Na słońce są jeszcze takie osłony przeciwsłoneczna na ekran.
Sam wolałbym oczywiście doczepiany wizjer, używałem z E-P3 i byłem zadowolony.
Wizjer odpada w mojej konfiguracji przystankowo przed OM-D-mowej.
Co do osłony to nie spotkałem się jeszcze z takim gadżetem. Muszę poszperać troche w temacie, bo i tak chce coś kupić jako osłone na ekran (folię czy coś w tym rodzaju)
Co do osłony to nie spotkałem się jeszcze z takim gadżetem.
http://www.bhphotovideo.com/c/product/441827-REG/Delkin_Devices_DU3_0_M_BLK_eFilm_Point_Shoot.html
Na słońce są jeszcze takie osłony przeciwsłoneczna na ekran.
Są, nawet przez kilka lat używałem takiej osłony Meike z soczewką: http://www.ceneo.pl/20036647
Obraz jest duży, ale niestety potrafi wyłazić pikselizacja - ekraniki LCD aparatów projektowane są pod względem rozdzielczości do oglądania gołym okiem, a nie przez lupkę powiększajaca. Poza tym taka lupka ma spore rozmiary - w pzrypadku PEN-a porównywalne z samym aparatem:-). Co do mocowania - na magnes - przykleja się cienką metalową ramkę do wizjera i po przyłżeniu do niej magnesy trzymają lupkę. Jest też drugie rozwiazanie - ramka na wsporniku przykręcanym do gwintu statywowego, ale to ostatnie rozwiązanie uniemożliwia odchylanie ekranika. Jeśli odchylany ekranik bardzo lekko chodzi - może sam opadać pod ciężarem lupki (miałem tak w Sony NEX C3). Kupując lupkę trzeba zwracać uwagę, aby rozmiary ramki (w tym również proporcje - sama przekątna nie załatwia sprawy) zgadzałuy się z rozmiarami ekranika LCD aparatu. W przypadku mocowania do gwintu statywowego jest trudniej - trzeba szukać ramki do konkretnego aparatu aby wspornik był odpowiednio ukształtowany. Ważne (szczególnie jeśli ktoś ma wadę wzroku) jest aby lupka miała możliwość regulacji odległości soczewki od powierzchni ekranika w celu dopasowania do wzroku - bez takiej regulacji widziany obraz może być nieostry. I jeszcze jedna przestroga - w słoneczne dni jeśli nie należy nosić aparatu z założoną lupką - soczewki w lupkach są dość duże i potrafią pięknie skupić promienie słońca na ekraniku LCD wypalając dziurki w jego filtrze polaryzacyjnym - ja tak sobie kiedyś załatwiłem ekranik w Fuji HS-10.
Lupka jest znacznie tańsza od dedykowanych wizjerów wpinanych w sanki lampy błyskowej, ale jednak komfort użytkowania jest nieporównywalny.
To o czym piszesz to wizjer, a nie osłona.
Kolega Marek pisał o czymś takim: http://www.swiatobrazu.pl/wizjer-lcd-ggs-z-trzykrotnym-powiekszeniem-23733.html
Dziś wreszcie udało się wyjść w plener przetestować nowy sprzęcik :) Choć co rusz słońce ostro świeciło (ok. godz. 14), nie było większych problemów z widocznością na ekranie. Myślę, że bez wizjera się obejdzie.... Jeśli chodzi o pierwsze godziny z XZ-2 to jestem pod dużym wrażeniem wielofunkcyjności i jakości wykonania. Przyjemnie się pracuje z tym maleństwem. Wszystko chodzi płynnie i szybko. Wielkich sesji nie robiłem :), chodziło bardziej o zabawę i sprawdzenie funkcji, ale poniżej wrzucam 3 zdjecia z dzisiejszych prób.
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.epacom.webd.pl/Watek OC/xz2/1.JPG)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.epacom.webd.pl/Watek OC/xz2/2.JPG)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.epacom.webd.pl/Watek OC/xz2/3.JPG)
Pierwsza fota najlepsza :-)
Jak dla mnie lepsza by była w orientacji poziomej, bo to wyciągane niebo nie bardzo ;)
Odświeżę trochę wątek, bo zakładanie drugiego uważam za niepotrzebne, a nadal w będę w temacie przystankowym.
Po wyborze, głownie za Waszymi radami, kompaktu (XZ-2), który byłby dla mnie przystankiem do systemu micro4/3 stanąłem przed dylematem czy w ogóle jest sens przechodzić na ten system skoro XZ-2 oferuje tak duże możliwości, a body E-30 nadal posiadam.
Celem samego przejścia było zminiaturyzowanie systemu, jednak Xz-2 daje takie możliwości (dla mnie póki co wystarczy), że zacząłem się zastanawiać czy w ogóle warto inwestować w micro???
Celem samego przejścia było zminiaturyzowanie systemu, jednak Xz-2 daje takie możliwości (dla mnie póki co wystarczy), że zacząłem się zastanawiać czy w ogóle warto inwestować w micro???
:mrgreen:
To już zalezy tylko od Twoich potrzeb.
...
Celem samego przejścia było zminiaturyzowanie systemu, jednak Xz-2 daje takie możliwości (dla mnie póki co wystarczy), że zacząłem się zastanawiać czy w ogóle warto inwestować w micro???
Pasuje Ci zakres ogniskowych? Pasuje Ci jasność obiektywu? Jeśli odpowiedziałeś 2xTAK, to jedyną praktyczną różnicą w stosunku do m4/3 pozostaje różnica w cenie :)
Pasuje Ci zakres ogniskowych? Pasuje Ci jasność obiektywu? Jeśli odpowiedziałeś 2xTAK, to jedyną praktyczną różnicą w stosunku do m4/3 pozostaje różnica w cenie :)
Jasność TAK, zakres nie do końca.... Nie wiem czy nie lepiej kupić jakiś szerokokątny obiektyw ze stajni 4/3 i cieszyć się duzym E30 i małym XZ-2. A micro odłożyć w odległe czasy.
Po czasie, ale i tak bym wybrał Stylus 1 w taką drogę. Raz, że wizjer, dwa, że duży zakres, trzy, że zdjęcia są dobrej jakości.
Ale XZ-2 to świetny aparat, pierwsze foto fajne, ale żaba mnie urzekła ;)
Radości z użytkowania!
Odgrzebuje temat, bo pojawił się mały zastrzyk gotówki.
Potrzebuje porady co kupić w sklepie Olympusa.
Zestaw OM-D EM5 z 12-50 czy Zestaw OM-D EM10 z kitem 14-40?
Różnica w cenie dla OlyJedi to 400 zł.
W przyszłości zamierzam kupić jakieś jasne szkiełko, więc to byłby zestaw na start.
Wlasnie patrzylem na OlyJedi i nie bardzo widze jak ci wyszla roznica w cenie 400 zl... mi to wyglada na ok 1000 zl.
Em5 - 3,292.50
EM10 - 2,324.25
Pewnie chodziło o tego kitowego naleśnika. Ja bym tego szkła nie kupił bez wcześniejszego przetestowania, czy wszystko jest z nim ok.
Makromaniak
24.09.14, 11:49
Dwa pytania:
-czy zależy ci na mniejszym rozmiarze -> EM-10 + 14-42 (decyduje wielkość obiektywu)
-czy zależy ci na wbudowanej lampie (jednak EM-5 z założoną lampką jest mało poręczny do chowania i przenoszenia)-> EM-10 + 14-42
wszystkie pozostałe argument przemawiają za starszym, ale bardziej wypasionym modelem, obiektyw 12-50 rewelacyjnie uniwersalny, zwłaszcza jak lubisz się bawić w makro. Jak planujesz jasne szkiełko, to te 6,3 na długim końcu ci nie przeszkadza..... Poza tym do piątki można dokupić świetny grip HLD-6, ergonomia znakomicie się poprawia.
Dodam jeszcze że argumentem za EM10 jest obecnośc w nim WiFi - czasem bywa to wygodne. Za to z kolei odchylanego zewnętrznego wizjera do niego się nie przyłaczy - nia ma portu akcesoriów - to z kolei argument za EM5.
Wlasnie patrzylem na OlyJedi i nie bardzo widze jak ci wyszla roznica w cenie 400 zl... mi to wyglada na ok 1000 zl.
Em5 - 3,292.50
EM10 - 2,324.25
Em5 w dziale wyprzedaż za 3,6 (czyli jakies 2,7 tys).
Jeśli oczywiście wyprzedaż obowiązuje również OlyJedi.....
Em5 w dziale wyprzedaż za 3,6 (czyli jakies 2,7 tys).
Racja, tam nie zagladalem :)
Dodam jeszcze że argumentem za EM10 jest obecnośc w nim WiFi - czasem bywa to wygodne. Za to z kolei odchylanego zewnętrznego wizjera do niego się nie przyłaczy - nia ma portu akcesoriów - to z kolei argument za EM5.
Wizjera odchylanego nie przewiduję. Zależy mi przede wszystkim na uniwersalności szkła na początek.
Co do wi-fi to nie za bardzo wiem czy wykorzystywałbym tą funkcję często - więc nie jest to priorytet.
tymczasowy_
24.09.14, 17:09
Po pojawieniu się LX100, a w ślad za nim zapewne innych naśladowców, temat wątka jakby się zdezaktualizował ... lekko :wink:
Makromaniak
24.09.14, 19:15
znasz już cenę tego cuda?
a naśladowcą to jest panasonic.:-) (CANON G1X był pierwszy ....)
znasz już cenę tego cuda?
a naśladowcą to jest panasonic.:-) (CANON G1X był pierwszy ....)
Nie wspominając o Sony RX1
tymczasowy_
25.09.14, 15:33
Idąc tym tropem myślenia, to G1X jeszcze by się wpasował, po przymknięciu oka na jego ciemny obiektyw, no ale RX1 to niestety stałoogniskowiec.
a naśladowcą to jest panasonic.:-) (CANON G1X był pierwszy ....)
Jeśli patrzeć przez pryzmat rozmiaru sensora to G1X można określić naśladowcą Sigmy DP1.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.