PDA

Zobacz pełną wersję : jak czyścicie matryce w EM-5?



Makromaniak
31.07.14, 10:00
No własnie, przez częste zmienianie obiektywów w terenie jednak coś tam się przylepiło, próbowałem wacikiem, jak to w innym systemie bywało i nic...
Do tego instrukcja wręcz zabrania czyszczenia....
macie jakieś patenty?

tymczasowy_
31.07.14, 10:07
Do tego instrukcja wręcz zabrania czyszczenia....Żeby nie odbierać pracy serwisowi :wink:

macie jakieś patenty?No pewnie ów serwis :wink:

alnico
31.07.14, 10:19
Ja czyściłem typowymi szpatułkami do czyszczenia matryc (swab) nasączonymi oryginalnie, bądź alkoholem metylowym. Operacja udana, pacjent przeżył. Ze względu na to, że matryca się rusza robiłem to delikatniej niż wcześniej w Canonie.

szamaniec
31.07.14, 10:46
No i wykrakałem. Nawet system czyszczenia matrycy w mikro jest schrzaniony.
Podsumowując - af, uszczelnienia, czyszczenie matrycy, wady obiektywów - co by tu jeszcze spieprzyć panowie ...

POLM
31.07.14, 12:24
No i wykrakałem. Nawet system czyszczenia matrycy w mikro jest schrzaniony.
Podsumowując - af, uszczelnienia, czyszczenie matrycy, wady obiektywów - co by tu jeszcze spieprzyć panowie ...

Jeszcze niech tylko serwis pogorszy się i będzie tak samo źle jak w z Nikonie ;-(

nightelf
31.07.14, 14:16
Do czyszczenia też używam szpatułek nasączonych alkoholem swab.

To że aparat sam nie wyczyści wszystkich zabrudzeń, to żaden dramat.

@Makromaniak - używałeś nasączonego wacika?

tymczasowy_
31.07.14, 14:20
No i wykrakałem. Nawet system czyszczenia matrycy w mikro jest schrzaniony.
Podsumowując - af, uszczelnienia, czyszczenie matrycy, wady obiektywów - co by tu jeszcze spieprzyć panowie ...Proste, nie kupuj m43 nie będziesz miał problemów.

Jak jesteś słaby psychicznie i obcujesz z m43 to możesz się stoczyć jak niejaki qubic, więc radzę uważać ... m43 jest tylko dla twardzieli :wink: nie dla płaczliwych panienek (nie obrażając panienek).

szamaniec
31.07.14, 14:52
Proste, nie kupuj m43 nie będziesz miał problemów.

Jak jesteś słaby psychicznie i obcujesz z m43 to możesz się stoczyć jak niejaki qubic, więc radzę uważać ... m43 jest tylko dla twardzieli :wink: nie dla płaczliwych panienek (nie obrażając panienek).

Odważna lecz nierozważna teza. Bo jeśli slogan się przyjmie to zostaniesz poddany próbie podczas sprzedaży za bezcen swoich obiektywów ( patrz 4/3). Słabi psychicznie nie będą mogli na to patrzeć ale reszta z rechotem twardziela powie - "dobrze mu tak". :)

tymczasowy_
31.07.14, 15:14
Odważna lecz nierozważna teza. Bo jeśli slogan się przyjmie to zostaniesz poddany próbie podczas sprzedaży za bezcen swoich obiektywów ( patrz 4/3). A niby dlaczego mam sprzedawać obiektywy 4/3? A jeśli już to dlaczego akurat za bezcen?

Generalnie "kulą w płot" kolego strzeliliście ...

PS
Nie widzę jakiejś szaleńczej wyprzedaży za bezcen dobrych systemowych szkieł 4/3
http://allegro.pl/obiektywy-system-4-3-50596?bmatch=s0-e-0718&order=pd

Makromaniak
31.07.14, 15:20
dmuchałem gruszką i czyściłem wacikiem na sucho, ale jednak stabilizowana matryca strasznie się rusza na wszystkie strony razem z wacikiem.... Może to trzeba robic z wyłączonym IS na włączonym aparacie??

tymczasowy_
31.07.14, 15:32
dmuchałem gruszką i czyściłem wacikiem na sucho, ale jednak stabilizowana matryca strasznie się rusza na wszystkie strony razem z wacikiem.... Może to trzeba robic z wyłączonym IS na włączonym aparacie??Jak masz sprzęt na gwarancji, to oddaj do serwisu, bo coś zrobisz nie tak i potem bedziesz płakać. Zadzwoń do OPL i dowiedz się co i jak, to Cię nic nie kosztuje. Ja tam złego słowa o serwisie Olka nie powiem.

Karol
31.07.14, 15:35
Na sucho bym tego nie robił. Przy włączonym aparacie - hmmm - przypadkowe wyzwolenie migawki i masz większy problem nich paproch na matrycy. Widzisz to coś fizycznie na matrycy czy tylko efekt na zdjęciach?

romek1967
31.07.14, 15:43
dmuchałem gruszką i czyściłem wacikiem na sucho, ale jednak stabilizowana matryca strasznie się rusza na wszystkie strony razem z wacikiem.... Może to trzeba robic z wyłączonym IS na włączonym aparacie??

Włączony aparat i wyłączona stabilizacja to taki sam efekt jak na wyłączonym aparacie. Gdzie sens? Na włączonej stabilizacji bałbym się czyścić.


Jak masz sprzęt na gwarancji, to oddaj do serwisu, bo coś zrobisz nie tak i potem bedziesz płakać. Zadzwoń do OPL i dowiedz się co i jak, to Cię nic nie kosztuje. Ja tam złego słowa o serwisie Olka nie powiem.
Dobrze gada. Raz tylko miałem paprocha którego nie zdmuchnęły ultradźwięki (czy co tam je zdmuchuje) w E-3. Aparat był po gwarancji więc wyczyściłem dmuchając gruszką gumową.

nightelf
31.07.14, 16:05
Powiem szczerze, że w sumie E-M5 jeszcze nie musiałem czyścić, ale gdyby gruszka nie pomogła, to zdecydowałbym się na czyszczenie na mokro.
W serwisie raczej nie używają jakichś tajnych technologii, a wysłanie tam aparatu zajmie trochę czasu i pieniędzy.

And.N
31.07.14, 16:07
Włączony aparat i wyłączona stabilizacja to taki sam efekt jak na wyłączonym aparacie. Gdzie sens?
Logicznym by się wydawało, że na wyłączonym aparacie matryca powinna (byłoby lepiej) być nieruchoma. Z wypowiedzi kilku osób na forum wnioskuję, że jednak jest wtedy ruchoma.

nightelf
31.07.14, 16:13
Logicznym by się wydawało, że na wyłączonym aparacie matryca powinna (byłoby lepiej) być nieruchoma. Z wypowiedzi kilku osób na forum wnioskuję, że jednak jest wtedy ruchoma.

Skoro matryca wisi na elektromagnesach, to wyłączone nie stawiają oporu, dlatego matryca się porusza. Przynajmniej tak mi się wydaje.

And.N
31.07.14, 16:24
Skoro matryca wisi na elektromagnesach, to wyłączone nie stawiają oporu, dlatego matryca się porusza. Przynajmniej tak mi się wydaje.
Jak jest zbudowana stabilizacja w E-M5 nie wiem:), możliwe, ze tak jak piszesz. Nie wątpię jednak, że są (były) konstrukcje gdzie (przy wyłączonym aparacie) stabilizowana matryca się nie porusza.
Zresztą to niezbyt istotne (no może trochę, podczas czyszczenia), ważne, że dobrze działa:)

apz
31.07.14, 16:59
dmuchałem gruszką i czyściłem wacikiem na sucho, ale jednak stabilizowana matryca strasznie się rusza na wszystkie strony razem z wacikiem.... Może to trzeba robić z wyłączonym IS na włączonym aparacie??Robiłem ze dwa razy jak jakiegoś paprocha w polach przy zmianie obiektywów wpuściłem, przeżył i działa. A matryca się trochę rusza , więc trzeba delikatnie by nie przesadzić z wymuszonym ruchem. Tyla i tylko tyle - pałeczka i odrobina izopropanolu. Nie dmuchałbym paprochów głębiej do wnętrza aparatu.

Makromaniak
31.07.14, 17:18
muszę widać na mokro, szkoda mi czasu chodzenia do serwisu.....

W minoltach/sony był osobny tryb czyszczenia matrycy, gdy podnosiło się takie coś dziwne i błyszczące (lusterko :-) ) i migawka, można było czyścić do woli, stabilizowana matryca "stała jak wmurowana". Dziwi mnie że w OM-D nie ma takiego trybu. Latanie z każdym paprochem do serwisu to przesada. Przecież w terenie takie coś łatwo się może przydarzyć. Niestety to cos u mnie to dosyć brzydkie plamy, a nie paproszki do zdmuchnięcia, może jakaś rosa kapnęła?? Widać na wklejonej ostatnio do galerii fotce szlaczkonia-zapomniałem usunąć w edycji. No i im większa przysłona i powiększenie, tym bardziej oczywiście to wylazi.

apz
31.07.14, 17:25
muszę widać na mokro, szkoda mi czasu chodzenia do serwisu.....

W minoltach/sony był osobny tryb czyszczenia matrycy, gdy podnosiło się takie coś dziwne i błyszczące (lusterko :-) ) i migawka, można było czyścić do woli, stabilizowana matryca "stała jak wmurowana". Dziwi mnie że w OM-D nie ma takiego trybu. Latanie z każdym paprochem do serwisu to przesada. Przecież w terenie takie coś łatwo się może przydarzyć. Niestety to cos u mnie to dosyć brzydkie plamy, a nie paproszki do zdmuchnięcia, może jakaś rosa kapnęła?? Widać na wklejonej ostatnio do galerii fotce szlaczkonia-zapomniałem usunąć w edycji. No i im większa przysłona i powiększenie, tym bardziej oczywiście to wylazi.

Ze dwa razy - przy włóczeniu się po polach i wc zasie różnych wiatrów do halnego włacznie przez ponad dwa lata to znikoma ilość.
A tryb czyszczenia w lustrzance dotyczy podnoszenia lustra by uzyskać dostęp do matrycy. Naprawdę nie ma nad czym rąk załamywać, ani szukać nieprzydatnych w bezlusterkowcu trybów...

Można nie wymieniać obiektywów poza sterylnym pomieszczeniem w domu, można, tylko po co?

alnico
31.07.14, 18:38
No i wykrakałem. Nawet system czyszczenia matrycy w mikro jest schrzaniony.
Podsumowując - af, uszczelnienia, czyszczenie matrycy, wady obiektywów - co by tu jeszcze spieprzyć panowie ...
Co do "schrzanionego" systemu czyszczenia matrycy napiszę tyle, że w Canonie, który ponoć ma całkiem nieźle rozwiązane musiałem czyścić czasem nawet co parę dni, a w Olympusie robiłem to raz czy dwa w ciągu dwóch lat, a obiektyw zmieniam bardzo często i to bynajmniej nie w sterylnych warunkach. Zawsze się może tam coś przykleić tłustego etc. co nie usunie system. No ale jak bardzo się chce pomarudzić to pretekst zawsze się znajdzie, tyle że jak czytam takie teksty to normalnie ręce opadają.

IMO czyścić na mokro czymś co momentalnie odparowuje, używałem metanolu, myślę ze izopropanol też będzie OK. Czyszczę na wyłączonym aparacie - mamy dostęp do matrycy więc po co włączać (można sobie wtedy przez przypadek wcisnąć spust w trakcie czyszczenia i narobić kłopotów)? Trybu czyszczenia jak w lustrzance nie ma bo i po co jak nie ma lustra.

apz
31.07.14, 19:37
...

IMO czyścić na mokro czymś co momentalnie odparowuje, używałem metanolu, myślę ze izopropanol też będzie OK. Czyszczę na wyłączonym aparacie - mamy dostęp do matrycy więc po co włączać (można sobie wtedy przez przypadek wcisnąć spust w trakcie czyszczenia i narobić kłopotów)? Trybu czyszczenia jak w lustrzance nie ma bo i po co jak nie ma lustra.

Dodam na koniec, że de facto nie czyścimy matrycy a kawałek folii przed matrycą leżący, który jest elementem olkowej czyszczałki. Tak więc śmiało czyście tyle tylko by nie używać nadmiernej siły i nie uszkodzić zawieszeń IS-a. Matryca jest przy takim czyszczeniu bezpieczna.